Reklama

Gikiewicz: Wstyd. Można przegrać, ale nie w taki sposób

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

12 maja 2024, 23:00 • 2 min czytania 3 komentarze

Rafał Gikiewicz w mocnych słowach wypowiedział się na temat postawy swojej drużyny w starciu z Zagłębiem Lubin (1:3). Golkiper, znany z ciętego języka, krótko skomentował słaby występ zespołu w tym meczu, dziękując przy okazji kibicom, których na stadionie zjawiło się tego dnia aż siedemnaście tysięcy.

Gikiewicz: Wstyd. Można przegrać, ale nie w taki sposób

Widzew Łódź od kiedy praktycznie zapewnił sobie pewny byt w Ekstraklasie na przyszły sezon, przestał wygrywać. W niedzielę na własnym boisku przegrał z innym klubem środka tabeli i spadł na 10. miejsce. Porażka na własnym boisku 1:3 z Zagłębiem w słabym stylu, była trzecim kolejnym spotkaniem bez punktów.

W tygodniu dostali jeszcze na dodatek informację o wielomiesięcznej pauzie swojego kapitana, Bartłomieja Pawłowskiego, który doznał paskudnej kontuzji kolana na treningu. To jednak nie tłumaczy tak beznadziejnej postawy Widzewiaków w ostatnich trzech meczach.

Piłkarze walczą o jak najwyższe miejsce w Ekstraklasie, które wiąże się z potencjalnymi premiami finansowymi, jednak wydaje się, że motywacja graczy łódzkiego klubu jest dużo słabsza niż w pierwszej części rundy wiosennej.

Kilka godzin po meczu kilka słów na temat fatalnego wrażenia jakie zrobili na kibicach gracze Widzewa przekazał na X (dawniej Twitterze)  Rafał Gikiewicz. – Wstyd powinno nam być wszystkim po takim meczu i nic co tu napiszę, już tego nie zmieni. Przegrać można, bo to w sporcie się zdarza, ale nie w taki sposób u siebie na stadionie. Dziękujemy za doping – napisał golkiper łódzkiej drużyny.

Reklama

Następny mecz Widzew rozegra w kolejną niedzielę. Zmierzy się u siebie z Lechem Poznań. Trzy porażki z rzędu kontra dwie porażki z rzędu. Zobaczymy, która drużyna w końcu przełamie złą passę.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
0
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
15
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Ekstraklasa

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
56
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

3 komentarze

Loading...