Reklama

Siemieniec: Na tym etapie wszystko zaczyna się i kończy w głowie

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

09 maja 2024, 19:33 • 2 min czytania 5 komentarzy

Jagiellonia Białystok w nadchodzący weekend podejmie Koronę Kielce. Faworytem są oczywiście gospodarze, jednak ostatnio ekipa z Podlasia zanotowała kilka wpadek. W ostatnich pięciu ligowych meczach zespół Adriana Siemieńca wygrał ledwie raz. O słabej serii i spotkaniu z Koroną wypowiedział się trener lidera Ekstraklasy.

Siemieniec: Na tym etapie wszystko zaczyna się i kończy w głowie

Nie jest tak, że rozmawiamy o obronie dopiero w momencie, w którym straciliśmy sporo bramek. Każdy mecz analizujemy w taki sam sposób, niezależnie od momentu sezonu – powiedział Adrian Siemieniec na przedmeczowej konferencji prasowej. – Straciliśmy trzy gole w starciu ze Stalą, dwa z Pogonią. Owszem, jesteśmy źli, ale wracanie do tego co za nami nie zmieni tego stanu rzeczy. Rozmawiamy o tym z zespołem.

– Naturalnie wielu ocenia mecz przez pryzmat wyniku końcowego, ale my patrzymy z szerszej perspektywy. W tym sezonie zdarzały się nam zwycięskie mecze z dwiema różnymi połowami, ale ze względu na wynik nikt o tym nie mówił. Dzisiaj jesteśmy na takim etapie, że głowa i sfera mentalna decydują o wszystkim. Musimy być spójni, razem, utrzymać konsekwencję i jedność. Oczywiście, trzeba grać dobrze w piłkę, kreować sytuacje bramkowe, dobrze bronić, ale na tym etapie wszystko zaczyna się i kończy w głowie – dodał szkoleniowiec lidera Ekstraklasy.

– Widzę i bardzo to doceniam, jak wszystkim zależy na naszym dobrym wyniku. Czuję to także od was, dziennikarzy. Widać, że chcecie, aby Jagiellonia wygrywała, dobrze grała. Proszę też o pewne zaufanie i szerszą perspektywę na fakt, że pewne rzeczy dzieją się tylko między trenerem i zespołem w szatni i tam pozostają – zakończył Siemieniec.

Przed Jagiellonią spotkania z Koroną Kielce, Piastem Gliwice i Wartą Poznań. Drużyna ze stolicy Podlasia ma dwa oczka więcej od Śląska Wrocław.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?

Michał Trela
0
Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?
Polecane

Siedem godzin walki i odśpiewane „Sto lat”. Polki pokonały Czeszki w ćwierćfinale BJK Cup!

Szymon Szczepanik
4
Siedem godzin walki i odśpiewane „Sto lat”. Polki pokonały Czeszki w ćwierćfinale BJK Cup!

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?

Michał Trela
0
Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?

Komentarze

5 komentarzy

Loading...