Prezes Śląska Wrocław Patryk Załęczny zamieścił na platformie “X” (dawniej Twitter) dość emocjonalny wpis. – Robimy wszystko, żeby odwrócić losy tego sezonu – podkreślił.
Zespół z Dolnego Śląska ma za sobą bardzo udaną rundę jesienną i… na razie rozgrywa bardzo przeciętną rundę wiosenną. Drużyna Jacka Magiery w ostatnich 10 meczach zdobyła zaledwie dziesięć “oczek” – gorzej w tym okresie punktowała tylko Cracovia.
– Szanowni, brak mojej aktywności na X nie oznacza braku aktywności w klubie. Uwierzcie, ja przeżywam wyniki drużyny zdecydowanie bardziej, niż może Wam się wydawać. To są nieprzespane noce, zdenerwowanie, częste spotkania i długie rozmowy ze współpracownikami. Zrobimy wszystko, żeby ten sezon nie był straconym. Wiemy, że macie swoje oczekiwania, drużyna też to wie i zrobi wszystko, żebyście byli z nich dumni – od takich słów rozpoczął swój wpis prezes wrocławskiego klubu.
Śląsk ma obecnie serię trzech meczów bez zwycięstwa. Najpierw przegrał z Górnikiem Zabrze (0:2), następnie zremisował z Legią Warszawa (0:0), za to w ubiegły weekend zanotował porażkę z niemal pogodzonym ze spadkiem Ruchem Chorzów (2:3).
– Nie chcę po meczach reagować ekspresyjnie, chociaż trudno powstrzymać emocje, a te – naprawdę buzują. Wasza ostatnia obecność na meczu była wyjątkowa i naprawdę mocno to przeżyłem, że nie zakończyliśmy tego pojedynku z kompletem punktów. Niestety, albo i stety też jestem człowiekiem i było mi po ludzku przykro (delikatnie pisząc). A łzy w oczach moich córek były najgorszym, czego mogłem tego wieczoru doświadczyć – na szczęście, nie mają dostępu do X, bo bardzo dużo soczystych epitetów posypało się pod naszym adresem – dodał Załęczny.
Słabsza dyspozycja w drugiej części sezonu nie skreśliła Śląska z walki o mistrzostwo i grę w europejskich pucharach. W tym momencie klub z Wrocławia traci pięć punktów do liderującej Jagiellonii Białystok i zaledwie punkt do podopiecznych Mariusza Rumaka, którzy zajmują drugą lokatę.
– Robimy wszystko, żeby odwrócić losy tego sezonu i mocno wierzę, że wspólnie z drużyną damy radę i zakończymy ten sezon z medalem. Nadal pracujemy i nikt nigdy broni nie złoży. Do ostatniego gwizdka – zakończył swój wpis Patryk Załęczny.
Szanowni, brak mojej aktywności na X nie oznacza braku aktywności w klubie. Uwierzcie, ja przeżywam wyniki drużyny zdecydowanie bardziej niż może Wam się wydawać. To są nieprzespane noce, zdenerwowanie, częste spotkania i długie rozmowy ze współpracownikami. Zrobimy wszystko,… pic.twitter.com/yIUXTgSeCO
— Patryk Załęczny (@pzaleczny) April 30, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- NARADY W RADOMIU – ZAGROŻONY TRENER I DYREKTOR
- REAL VS BAYERN – HISTORIA KLASYKU W CHAMPIONS LEAGUE
- JAGIELLONIA MA OFENSYWĘ NA MIARĘ WIELKIEJ WISŁY KRAKÓW
Fot. Newspix