Reklama

Mikeal Ishak: Poznań to mój dom

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

25 kwietnia 2024, 17:25 • 3 min czytania 12 komentarzy

Mikeal Ishak został najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Lecha Poznań. Kapitan “Kolejorza” ma na swoim koncie aż 67 bramek w barwach klubu z Wielkopolski. Ostatnie trafienie zapisał w wygranym meczu z ŁKS-em. W rozmowie z klubowymi mediami wraca wspomnieniami do swoich początków w Lechu i opowiada o najpiękniejszych chwilach, jak mecze w Lidze Konferencji czy wygranie mistrzostwa Polski.

Mikeal Ishak: Poznań to mój dom

– Przychodziłem tu posiadając ogromną wiarę w dyrektora sportowego, trenera oraz całego Lecha. W drugą stronę czułem to samo od pierwszego dnia w Poznaniu – przyznał Mikael Ishak, wracając pamięcią do swoich początków w klubie. – Miałem jednak świadomość, że w tak dużym klubie znalazłem się po to, by spełniać oczekiwania. Jeśli to się nie uda, zniknę szybko albo stanę się piłkarzem drugoplanownym. Patrząc na moją wcześniejszą karierę, posiadałem doświadczenie chociażby z Bundesligi, która jest jedną z pięciu najlepszych europejskich lig. Wiedziałem więc, z czym to się je.

Napastnik zasilił Lecha latem 2020 roku. W listopadzie 2022 roku z kolei przedłużył kontrakt. Obecna umowa obowiązuje do końca sezonu 2024/25.

Kapitan Lecha bardzo chwali sobie życie w Poznaniu. – Zadomowić to odpowiednie słowo, bo to jest nasz dom w pełnym jego znaczeniu. Każdy członek mojej rodziny uwielbia to miasto, po prostu cieszy nas życie tutaj. To jeden z głównych powodów, dla których podpisałem z Lechem nową umowę w listopadzie 2022 roku. Tamta “przedłużka” była moją pierwszą w karierze, to mówi samo za siebie – powiedział 31-latek.

Piłkarz Lecha na pytanie, który gol w jego wykonaniu był najważniejszy, wskazał zdobytego w meczu z Piastem Gliwice w końcówce sezonu 2021/22, kiedy “Kolejorz” prowadzony przez Macieja Skorżę sięgnął po mistrzostwo Polski.

Reklama

– To musi być bramka z Piastem. Oczywiście, gol z Bodø zaprowadził nas do kolejnej rundy w Europie, miał duże znaczenie dla całego klubu, nigdy nie będę podważał jego wagi. Jednak wtedy w Gliwicach, hmm… byliśmy po roku walki z fantastycznym przeciwnikiem, bo tak trzeba określać Raków z tamtego sezonu. Wymienialiśmy się na pozycji lidera, próbowaliśmy mu uciekać, w innych tygodniach to my goniliśmy. Oni potknęli się kilkadziesiąt minut przed tamtym meczem, oglądaliśmy to spotkanie w ukryciu w szatni, mimo że trener Skorża nam na to nie pozwalał. Cracovia nam pomogła, rywal stracił punkty, a my odpowiadamy na to zwycięstwem w samej końcówce. To musi być ten mecz, to musi być ten gol.

Drużyna prowadzona przez Mariusza Rumaka zajmuje obecnie trzecie miejsce. Do liderującej Jagiellonii traci cztery punkty.

Ishak w tym sezonie ma na koncie 9 bramek i 4 asysty. Łącznie wystąpił w 23 spotkaniach.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. FotoPyk

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

12 komentarzy

Loading...