Sergio Rico otrzymał zielone światło od lekarzy na wznowienie treningów z zespołem PSG. Bramkarz w zeszłym roku został kopnięty przez konia, w wyniku mógł stracić życie.
Do tragicznych wydarzeń doszło pod koniec maja zeszłego roku. Sergio Rico podczas pobytu na krótkich wakacjach w Sewilli spadł z konia, po czym zwierzę kopnęło go w głowę. Bramkarz mógł stracić życie, ale dzięki szybkiej akcji reanimacyjnej i przetransportowaniu go do szpitala, udało się go uratować. Przez blisko trzy tygodnie golkiper przebywał w śpiączce. Potrzebował kolejnych kilku miesięcy, by opuścić ośrodek zdrowia i stanąć na nogi. Był wtedy już ponad 20 kilogramów lżejszy.
Pod koniec roku Rico rozpoczął rehabilitację z zamiarem jak najszybszego powrotu na boisko. – Moim celem jest być gotowym do gry wraz z zespołem przed końcem sezonu – mówił w rozmowie z klubowymi mediami.
I może się to udać już w drugiej połowie kwietnia. Zdaniem Fabrice’a Hawkinsa z „RMC Sport” golkiper otrzymał zgodę od lekarza i zacznie treningi z zespołem PSG w drugiej połowie kwietnia. Rico jest już w pełni zdrowy i gotowy na kolejne wyzwania.
Nie wiadomo, jak długo Rico będzie trenował z PSG. Z końcem sezonu wygasa mu kontrakt, który może nie zostać przedłużony.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kosta Runjaić w Legii: mimo wszystko bilans na plus
- Legia się nie zmienia
- Wyczerpany kredyt zaufania. Kłopoty Legii obciążają również konto Jacka Zielińskiego
Fot. Newspix