Xavi: PSG jest faworytem. Zabrali nam Dembele, wydali więcej pieniędzy i mają gotową drużynę

Opracowanie:Damian Popilowski

10 kwietnia 2024, 13:17 • 2 min czytania 0 komentarzy

Xavi zabrał głos na konferencji prasowej przed meczem z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec FC Barcelony wypowiedział się w ostrożnym tonie i głównie podkreślał klasę rywala, z którym przyjdzie mu się zmierzyć.

Xavi: PSG jest faworytem. Zabrali nam Dembele, wydali więcej pieniędzy i mają gotową drużynę

Barcelona mierzyła się w tym sezonie z wieloma kryzysami, które zdawały się wychodzić z każdej strony i uderzać w najbardziej dotkliwe miejsca. Powtarzające się urazy ważnych zawodników, regres formy Roberta Lewandowskiego i zła atmosfera wokół drużyny sprawiły, że “Duma Katalonii” najczęściej zawodziła, a gdy już wygrywała, to w męczący dla kibica sposób.

Xavi zdołał jednak załatać większość dziur i od dłuższego czasu jego zespół wygląda znacznie lepiej. Barcelona w pięciu ostatnich ligowych spotkaniach zapisała na swoje konto 13 punktów, wchodząc dzięki temu na drugie miejsce w tabeli. Warto także wspomnieć, że drużyna Xaviego ostatni raz z boiska schodziła pokonana pod koniec stycznia.

Czy obecna forma zespołu wystarczy, aby pokonać PSG? Szkoleniowiec Barcelony zabrał głos na konferencji przedmeczowej:

– Myślę, że słowo-klucz po tych czterech latach bez ćwierćfinału Ligi Mistrzów to „ekscytacja”. Już kilka tygodni temu mówiłem, że można marzyć, że można się ekscytować… Jesteśmy bardzo zmotywowani. Myślę, że jesteśmy w najlepszym momencie sezonu, ale mamy naprzeciw siebie drużynę zbudowaną pod wygranie tych rozgrywek. I w mojej opinii stajemy też naprzeciw jednego z najlepszych trenerów świata. Bardzo trudny rywal, ale myślimy o sobie, z pokorą, ale też ochotą i ekscytacją, aby rozegrać dobry dwumecz i być w półfinale – powiedział.

Reklama

– Uważam, że paryżanie są faworytami. Zabrali nam Dembele, wydali dużo więcej pieniędzy niż my, mają gotową drużynę od lat na wygranie Ligi Mistrzów. Bardzo dobrze ich znam, to ich główny cel. Dla nas nie. U nas jest inaczej. Już mówiłem, że jesteśmy w budowie. Podchodzimy do tej rywalizacji z wielką ochotą, ale też z pokorą. Nie uważamy się za faworytów. A jeśli to uwalnia zawodników, to bardzo dobrze. Ale to nie żadna strategia. Naprawdę uważam, że PSG jest faworytem – dodał.