Reklama

Getafe zagra bez kibiców. Powodem rasistowskie przyśpiewki

Bartek Wylęgała

Opracowanie:Bartek Wylęgała

03 kwietnia 2024, 20:31 • 1 min czytania 5 komentarzy

Getafe cieszy się wątpliwą reputacją w świecie hiszpańskiej piłki. Klub spod Madrytu potwierdził tę opinię, gdy jego kibice skandowali w niedawnej konfrontacji z Sevillą rasistowskie i ksenofobiczne przyśpiewki, kierując te słowa w stronę przeciwników.

Getafe zagra bez kibiców. Powodem rasistowskie przyśpiewki

Getafe nie lubi norm obyczajowych. Swoją odmienność lubi prezentować wszędzie, czy to sprowadzając do klubu Masona Greenwooda, czy, jak teraz, zwyczajnie obrażając przeciwników w sposób rasistowski i ksenofobiczny.

Ofiarami przyśpiewek ultrasów „Azulones” padł Marcos Acuna, lewy obrońca Sevilli, oraz Quique Sanchez Flores, szkoleniowiec tej drużyny. Pierwszy został nazwany „małpą”, natomiast względem drugiego używano w sposób szyderczy określenia „cygan”. Przy okazji, Sanchez Flores prowadził Getafe trzykrotnie, chociażby w pierwszym sezonie tej drużyny w LaLiga.

Wyczulona na takie incydenty RFEF (hiszpańska federacja piłki nożnej) zdecydowała się na ukaranie sprawców zamieszania. Incydent został wyceniony na 27 tysięcy euro kary oraz zamknięcie trybuny głównej, kojarzonej z najbardziej zagorzałymi kibicami, na okres trzech meczów. Na zamkniętej trybunie umieszczony zostanie transparent potępiający rasizm, ksenofobię i nietolerancję w futbolu.

Więcej na Weszło:

Reklama

Fot. Newspix

Nie Real, nie Barcelona, a Jordan-Sum Zakliczyn. Szczerze wierzy, że na około stumiejscowy stadion z atrakcyjnym dojazdem zawita jeszcze kiedyś Puchar Mistrzów. Do tego czasu pozostaje mu oglądanie hiszpańskiej i portugalskiej piłki. Czasem lubi także dietę wzbogacić o sporty walki, a numerowane gale UFC są dla niego świętem porównywalnym z Wielkanocą. Gdyby mógł, to powiesiłby nad łóżkiem plakat Seana Stricklanda, ale najpierw musi wymyśleć jak wytłumaczy się z tego znajomym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

5 komentarzy

Loading...