Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA zakończyła dochodzenie w sprawie meczu Legii Warszawa z Molde. Stołeczny klub będzie musiał zapłacić 21 tysięcy euro grzywny, ale to nie wszystko. Kolejne spotkanie na arenie europejskiej rozegra bez udziału kibiców.
Legia Warszawa od dłuższego czasu ma na pieńku z europejską federacją. Klub jest regularnie karany, najczęściej za zachowanie kibiców. Nie inaczej było podczas niedawnego dwumeczu z Molde w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. W rewanżowym spotkaniu przy Łazienkowskiej zabrakło tych najbardziej zagorzałych fanów zasiadających na „Żylecie”. Mimo wszystko udało im się zorganizować dość efektowną oprawę, przy okazji zaczepiając UEFA.
I to również nie spodobało się przedstawicielom federacji. Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny nałożyła na polski klub karę za baner z obraźliwym przekazem i blokowanie przez kibiców ciągów komunikacyjnych. Legia nie tylko będzie musiała zapłacić grzywnę w wysokości 21 tysięcy euro, ale także zamknąć trzy trybuny (oprócz północnej) w następnym meczu na europejskiej arenie.
Oznacza to, że takie spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności, bo trybuna północna została zamknięta na dwa mecze już po grudniowym starciu z AZ Alkmaar. I pierwsze było właśnie to z Molde.
Czytaj więcej na Weszło:
- Estonia – potencjalnie najsłabszy uczestnik mistrzostw Europy w historii
- Najsłabsze drużyny, na jakich potknęła się reprezentacja Polski
- Kallaste: Estończycy lubią piłkę, choć mamy kiepskie wyniki
- Trzydzieści narodowości i kapitan z Polski. Brat włoskiego dziennikarza rozkręca klub w Estonii
- Wilk w owczej skórze. Prezes Pohlak trzęsie Estonią
Fot. 400mm.pl