W meczu Arsenalu z Porto mieliśmy pierwszy konkurs jedenastek w LM od... ośmiu lat!

W meczu Arsenalu z Porto mieliśmy pierwszy konkurs jedenastek w LM od… ośmiu lat!

Autor:Paweł Wojciechowski

13 marca 2024, 09:29 • 2 min czytania 0 komentarzy

Wtorkowy mecz Arsenalu z FC Porto zakończył się jednobramkowym zwycięstwem angielskiej drużyny, co w dwumeczu dało rezultat remisowy i do jego rozstrzygnięcia konieczny był konkurs rzutów karnych, który w poprzednich latach był rzadkością. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce osiem lat temu, i to w finale ówczesnej edycji.

W meczu Arsenalu z Porto mieliśmy pierwszy konkurs jedenastek w LM od… ośmiu lat!

We wtorkowym meczu na Emirates Stadium wygrali gospodarze 1:0 po bramce Leandro Trossarda. W dwumeczu mieliśmy remis i arbiter zarządził konkurs jedenastek, który wygrali londyńczycy, a bohaterem okazał się ich bramkarz, David Raya, którym dzięki swoim fantastycznym paradom zapewnił zwycięstwo w rzutach karnych 4:2.

Co ciekawe, poprzedni konkurs jedenastek w Champions League miał miejsce aż osiem lat temu i to w finale sezonu 2015/2016, w którym mierzyli się w derbach Madrytu gracze Realu i Atletico. Od tamtego czasu wszystkie mecze w fazie pucharowej najważniejszego europejskiego pucharu rozstrzygały się po 90 lub 120 minutach.

Jeszcze jedną ciekawostką jest to, że jeśli chcielibyśmy znaleźć ostatnią serię rzutów karnych bez Atletico Madryt, to musielibyśmy się cofnąć aż do 2012 roku i finału tamtej edycji między Chelsea Londyn i Bayernem Monachium.

Reklama

Oto wszystkie konkursy jedenastek w Lidze Mistrzów z poprzedniej dekady:

2015/2016

Real Madryt – Atletico Madryt (finał), karne 5:3

Atletico Madryt – PSV Eindhoven (1/8 finału), karne 8:7

2014/2015

Atletico Madryt – Bayer Leverkusen (1/8 finału), karne 3:2

2011/2012

Reklama

Chelsea Londyn – Bayern Monachium (finał), karne 4:3

Real Madryt – Bayern Monachium (półfinał), karne 1:3

APOEL Nikozja – Olympique Lyon (1/8 finału), karne 4:3

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Paweł Wojciechowski

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń