Pierwsze w Polsce Stowarzyszenie Dyrektorów Sportowych piłki nożnej oficjalnie rozpoczyna swoją działalność. To inicjatywa, której zarys powstał podczas pierwszej edycji Kursu Dyrektora Sportowego organizowanego przez PZPN, a jej celem jest aktywne uczestnictwo w debatach nad rozwojem i przyszłością polskiego sportu.
Zarząd Stowarzyszenia został uformowany z grona uczestników pierwszej edycji Kursu Dyrektora Sportowego PZPN. Na stanowisko Prezesa wybrano Tomasza Pasiecznego, a wspierać go mają wiceprezesi: Łukasz Milik i Tomasz Wichniarek. Komisję Rewizyjną tworzą Jarosław Fojut, Dariusz Sztylka i Łukasz Masłowski, zaś funkcję skarbnika pełni Veljko Nikitović. Głównym celem Stowarzyszenia jest nie tylko wzajemne wsparcie w rozwoju zawodowym, ale także bycie aktywnym uczestnikiem w dialogu dotyczącym reform i zmian regulaminowych w branży sportowej.
– Inicjatywa została zapoczątkowana jeszcze w trakcie I edycji Kursu Dyrektora Sportowego PZPN, teraz doczekała się sformalizowania w postaci złożenia do KRS kompletu wymaganych dokumentów rejestracyjnych. Dążymy przede wszystkim do własnego rozwoju, ale również do podnoszenia kompetencji innych, dzieląc się wiedzą i doświadczeniami. W trakcie licznych dyskusji, które miały miejsce podczas kursu, zrozumieliśmy, jak istotne jest, abyśmy, jako profesjonaliści, aktywnie uczestniczyli w debatach dotyczących reform oraz zmian w regulaminach, które bezpośrednio wpływają na naszą branżę. To zobowiązuje nas do inicjowania i podtrzymywania konstruktywnego dialogu z kluczowymi instytucjami w naszej dziedzinie, w tym z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, Ekstraklasą SA oraz Pierwszą Ligą Piłkarską – stwierdził w oświadczeniu Tomasz Pasieczny, prezes Stowarzyszenia Dyrektorów Sportowych.
No to oficjalnie ruszamy! https://t.co/xg9aamYSe5
— Tomasz Pasieczny (@tomekpasieczny) March 12, 2024
Stowarzyszenie chce otworzyć swoje drzwi dla wszystkich dyrektorów sportowych, którzy sprawują lub sprawowali tę funkcję w Ekstraklasie, I lidze, a także dla absolwentów Kursu Dyrektora Sportowego PZPN. Wspólna praca i wymiana doświadczeń mają umożliwić osiągnięcie wspomnianych w oświadczeniu celów i mają się przyczynić do rozwoju polskiego sportu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Bujdy i konkrety Sławomira Nitrasa. Którą twarz ministra brać na poważnie?
- Ekstraklasa ma najsłabszego lidera w Europie i rekordowo liczną grupę pościgową
- Włodarski: Yamal błyszczy w Barcelonie, a w Polsce boimy się dryblingu Borysa
- Pokolenie zdjętej klątwy. Wygrana z Legią to dla Widzewa zamknięcie pewnego etapu
- Runjaić out? Legia stała się przeciętną drużyną, której nikt się już nie boi
fot. Newspix