Reklama

Krychowiak bohaterem! Dwa gole i wreszcie zwycięstwo [WIDEO]

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

01 marca 2024, 18:11 • 2 min czytania 2 komentarze

Abha nie jest potentatem Saudi Pro League. Nie jest nawet jej średniakiem i jeśli wygrywa, to raz od wielkiego dzwonu. Dziś wreszcie udało się wywalczyć komplet punktów, a Grzegorz Krychowiak popisał się dwoma trafieniami na wagę zwycięstwa.

Krychowiak bohaterem! Dwa gole i wreszcie zwycięstwo [WIDEO]

To też dosyć niecodzienna sytuacja — ostatni dublet Krychowiaka oglądaliśmy na arabskich boiskach, gdy Polak grał jeszcze dla Al-Shabab w 2022 roku. Wtedy oba trafienia zaważyły o zwycięstwie, dokładnie tak jak dziś. Pomocnik i jego Abha potrzebują punktów jak kania dżdżu, bowiem drużyna nadal traci dwa oczka do pierwszego miejsca nad strefą spadkową, a w walce o ligowy byt pozostaje jeszcze kilka drużyn, w tym ograna kilka chwil temu ekipa Al-Taee.

Tyle jeśli chodzi o tarapaty saudyjskiego klubu. Pora na tak zwane “mięso” – zobaczcie w jaki sposób Krychowiak wyprowadził Abhę na prowadzenie, a potem jak ustalił wynik meczu, dając swojej drużynie wygraną 2:0 (a w pakiecie jeszcze jego gol z weekendu, z przegranego spotkania z Al-Fayha):

https://twitter.com/GrzegKrychowiak/status/1763601602538053897

Nie są to może najbardziej urodziwe trafienia w całej karierze polskiego pomocnika, ale dzięki nim Abha wygrała z jednym z głównych rywali w walce o utrzymanie. To też odpowiednio drugi i trzeci gol w dwóch kolejnych meczach Krychowiaka, więc możemy już chyba śmiało powiedzieć, że trochę nam się Polak rozstrzelał.

Reklama

I dobrze. Na zdrowie!

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

2 komentarze

Loading...