Reklama

Patryk Kun: Pierwsza stracona bramka utrudniła nam sprawę

Arkadiusz Prosowski

Autor:Arkadiusz Prosowski

23 lutego 2024, 00:21 • 2 min czytania 20 komentarzy

Legia Warszawa sensacyjnie przegrała 0:3 z Molde na własnym stadionie. Patryk Kun udzielił nam komentarza po tej wysokiej porażce.

Patryk Kun: Pierwsza stracona bramka utrudniła nam sprawę

Zaczęło się słabo, później było źle, aż wreszcie nastąpił koszmar. Legia Warszawa straciła bramkę już w drugiej minucie, a później dalej zbierała ciosy i finalnie zakończyło się to wynikiem 0:3. Dwa trafienia zanotował Fredrik Gulbrandsen, natomiast gola piętą strzelił Eirik Hestad. W całym dwumeczu Legioniści przegrali 2:6.

Po ostatnim gwizdku spotkanie ocenił Patryk Kun, który pojawił się na murawie w 46. minucie:

Ciężko wskazać moment decydujący. Musieliśmy odrobić tylko jedną bramkę, ale niestety – złe wejście w mecz, szybko stracona bramka i widać było, że Molde zyskało energię. Utwierdzili się w swojej grze, byli zorganizowani. Na początku drugiej połowy były okazje, aby złapać kontakt, ale zabrakło skuteczności i bramka na 0:3.  Wiedzieliśmy, że Molde dobrze gra na początku. Byliśmy na to wyczuleni, ale wyszliśmy i znów straciliśmy bramkę. Ciężko określić, co było przyczyną takiego początku. Bierzemy odpowiedzialność jako cała drużyna. Nie powinno tak to wyglądać, musimy to dźwignąć i wyciągnąć odpowiednie wnioski na przyszłość – stwierdził.

Nie można zrzucać winy tylko na defensywę. Ciężko powiedzieć na gorąco po meczu, kto zawinił bardziej. Trzeba to przeanalizować, wyciągnąć wnioski i nad tym pracować. Pierwsza stracona bramka utrudniła nam sprawę.  Ciężko szukać wymówek, mamy szeroką kadrę i każdy był gotowy. (…) Jest duże rozczarowanie i niedosyt. Chcieliśmy zajść dalej, aby ta przygoda dłużej trwała. Ale patrząc na to, jak to wszystko się kreowało od pierwszego meczu z Kazachstanem do fazy grupowej, gdzie w bardzo dobrym stylu awansowaliśmy, graliśmy mecze, o których każdy będzie pamiętał, jak ten z Aston Villą. Tak skończony mecz dzisiaj to jednak duże rozczarowanie – zakończył. 

Reklama

Legia Warszawa zmierzy się w następnym spotkaniu z Koroną Kielce. Mecz odbędzie się 25 lutego o godzinie 17:30.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot.Newspix

Jako uważny obserwator futbolowej gorączki, oglądam mecze w całkowitym spokoju minimum do 80 minuty. Jestem wyznawcą kościoła pod wezwaniem Zinedine Zidane'a.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Świetnie wieści z Turcji: Lis wraca do Super Lig, zespół Nalepy pewny baraży

Piotr Rzepecki
0
Świetnie wieści z Turcji: Lis wraca do Super Lig, zespół Nalepy pewny baraży
Polecane

Jastrzębski potwierdził, że jest najlepszy. Drugie mistrzostwo Polski z rzędu!

Sebastian Warzecha
0
Jastrzębski potwierdził, że jest najlepszy. Drugie mistrzostwo Polski z rzędu!

Ekstraklasa

Inne kraje

Świetnie wieści z Turcji: Lis wraca do Super Lig, zespół Nalepy pewny baraży

Piotr Rzepecki
0
Świetnie wieści z Turcji: Lis wraca do Super Lig, zespół Nalepy pewny baraży
Anglia

Walec Arsenalu jeździł tylko w pierwszej połowie, ale na Tottenham wystarczyło

Paweł Wojciechowski
1
Walec Arsenalu jeździł tylko w pierwszej połowie, ale na Tottenham wystarczyło

Komentarze

20 komentarzy

Loading...