Na wyjątkowy ruch w geście solidarności z Ukrainą zdecydowali się Łotysze. Tamtejszy parlament uchwalił w czwartek nowelizację ustawy, zakazującą reprezentacjom tego kraju rywalizowania z Rosją i Białorusią.
Odkąd Rosja dopuściła się brutalnego ataku na Ukrainę, nie może liczyć na normalną rywalizację sportową z większością państw na świecie. Podobny los spotkał Białoruś, która co prawda nie bierze bezpośredniego udziału w działaniach wojennych, ale aktywnie wspiera reżim Władimira Putina. Z tego powodu reprezentacje obu krajów zostały wykluczone ze wszelkich rozgrywek międzynarodowych w większości dyscyplin.
Jeszcze dalej w proteście przeciwko Rosji i Ukrainie posunęła się Łotwa. Tamtejsi politycy zdecydowali się ustawowo zakazać łotweskim sportowcom udziału w rywalizacji z przedstawicielami obu krajów. W czwartek tamtejszy parlament uchwalił nowelizację ustawy, która przewiduje, że reprezentacje Łotwy nie mogą rywalizować z reprezentacjami Rosji i Białorusi nawet jeżeli występują one jako reprezentacje neutralne. Łotwa nie będzie też mogła organizować zawodów, w których mieliby brać udział Rosjanie lub Białorusini.
– Podstawową ideą nowelizacji ustawy prawa sportowego jest ustalenie na poziomie ustawodawstwa krajowego, że łotewskie drużyny w sportach zespołowych, np. w koszykówce, piłce nożnej czy hokeju, nie mogą rozgrywać meczów przeciwko drużynom krajów agresorów – Rosji i Białorusi – zarówno na terenie jednego z krajów, jak i na neutralnym. Oznacza to, że jeśli reprezentacja Łotwy w rozgrywkach w drodze losowania trafi na kadrę Rosji czy Białorusi, międzynarodowe organizacje sportowe będą musiały przestrzegać łotewskiego ustawodawstwa – tłumaczył przewodniczący Podkomisji ds. Sportu Komisji Kultury i Nauki Davis Martins Daugavietis.
Zmiany te nie dotyczą jednak rywalizacji łotewskich sportowców w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu, w których Rosjanie i Białorusini będą brali udział jako sportowcy neutralni. Kompetencje w tej sprawie należą bowiem do Łotewskiego Komitetu Olimpijskiego.
Czytaj więcej na Weszło:
- Deniz Piłkarz Ulicy. Jak w wieku 27 lat Undav podbija Bundesligę i zadziwia Niemcy
- Świderski w pogoni za ambicjami, by grać większy futbol
- Raków szuka napastnika. Robi to na cztery sposoby [ANALIZA]
Fot. Newspix