Dopiero co do Ekstraklasy trafił zawodnik, za którego Tottenham zapłacił 14 milionów euro, ale koło polskiej ligi kręci się piłkarz z jeszcze mocniejszym, prawdziwie królewskim, CV. Według naszych informacji pojawiła się możliwość, żeby w Polsce zagrał Jese Rodriguez, były gracz Realu Madryt oraz PSG.
Nazwisko Jese jest znane kibicom na całym świecie, bo Hiszpan w swoich najlepszych latach pograł na niezłym poziomie. Wychowanek Realu Madryt zaliczył ponad dziewięćdziesiąt występów dla Królewskich, aż w 2016 roku trafił do Paris Saint-Germain za 25 milionów euro. We Francji pojawił się na boisku zaledwie osiemnaście razy, był wypożyczany do różnych klubów. Ostatecznie opuścił PSG po czterech latach, a kariera w dwóch topowych europejskich drużynach przyniosła mu bogatą gablotę:
- 2 zwycięstwa w Lidze Mistrzów
- Klubowe Mistrzostwo Świata
- mistrzostwo Hiszpanii
- mistrzostwo Francji
- Copa del Rey
- Puchar Ligi Francuskiej
30-letni skrzydłowy od tamtej pory odcina kupony, systematycznie zjeżdżając do słabszych lig. Według naszych informacji teraz pojawiła się szansa na to, żeby zagrał w… Polsce. Jese został bowiem zaoferowany Legii Warszawa, ale ta, z tego co słyszymy, nie podjęła rozmów i nie była zainteresowania podpisaniem z nim umowy.
Transfery. Legia Warszawa nie chciała ściągnąć Jese
Jednych takie podejście Legii Warszawa może zaskoczyć, innych niekoniecznie. Jasne, Jese zrobiłby spory marketingowy szum, zapewne dałby jeszcze radę błysnąć w Ekstraklasie. Nie jest to jednak tani piłkarz, a ostatnie lata jego kariery nie brzmią jak zachęta do takiej inwestycji. Jeszcze do niedawna Hiszpan był zawodnikiem brazylijskiej Coritiby, dla której zdołał rozegrać tylko sześć spotkań. Uzbierał łącznie 90 minut na placu. Wcześniej był związany z:
- Sampdorią Genua (11 meczów, gol, asysta)
- MKE Ankaragucu (16 meczów, 5 goli, 2 asysty)
- UD Las Palmas (57 meczów, 13 goli, 8 asyst)
Poza okresem spędzonym w drugiej lidze hiszpańskiej Jese raczej się nie wyróżniał. Nawet w Turcji nie zawsze był podstawowym zawodnikiem Ankaragucu, a najlepsze występy nad Bosforem notował w pucharze kraju.
W każdym razie Jese Rodrigueza w polskiej lidze nie zobaczymy, a byłby to piłkarz z jednym z najmocniejszych CV w Ekstraklasie. Z drugiej strony: wiemy, jak to się zwykle kończyło. Mało która wyblakła gwiazda prezentowała się w Polsce tak, jak choćby Lukas Podolski na finiszu swojej kariery.
WIĘCEJ O TRANSFERACH:
- Sensacyjny transfer Radomiaka. Wypożycza wielki talent z Tottenhamu!
- Pedro Henrique sprzedany. Wiemy, gdzie zagra
- Fabian Piasecki trafi do ligowego rywala Rakowa
- Sonny Kittel odchodzi z Rakowa. Dlaczego to nie wypaliło?
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix