Xavi na porannym treningu spotkał się z całą drużyną, a także decydującymi osobami w klubie, aby wytłumaczyć im swoją decyzję o odejściu z Barcelony po zakończeniu sezonu. – Przede wszystkim przepraszam, że dowiedzieliśmy się w taki sposób, ale miałem to w głowie od dłuższego czasu i nie mogłem już więcej zwlekać z ogłoszeniem tego – powiedział przy całej drużynie Barcelony.
Pierwszym z żegnającym Xaviego zawodników w mediach społecznościowych był Xavi i on również mimo kontuzji pojawił się na treningu, by uczestniczyć w „pożegnaniu” trenera. Oczywiście będzie on pracował w Dumie Katalonii do końca rozgrywek, ale kiedy na konferencji prasowej ogłaszał decyzję o odejściu, wielu graczy było już w drodze do domu i dowiedzieli się o tym z mediów albo z telefonów znajomych.
Xavi, a la plantilla: “Es la mejor decisión para todos” https://t.co/rLvfPgDDSv a través de @diarioas
— Javi Miguel Club (@fansjavimiguel) January 28, 2024
– Szczerze wierzę, że taka decyzja będzie najlepsza dla wszystkich: dla mnie, bo uwolnię się od tego ciężaru, ale także dla was, bo będzie mogli teraz grać bez tak gigantycznej presji. Dziękuję wam za całe zaangażowanie i wysiłek, bo czuję, że jesteśmy rodziną. Mocno wierzę, że możemy jeszcze walnąć w stół i zaskoczyć tych, którzy traktują nas za martwych i skreślonych – mówił wyraźnie wzruszony i powstrzymujący łzy Xavi.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- To on zastąpi Xaviego w Barcelonie? Faworyt Laporty
- Xavi: Jeśli nie będziemy na konkurencyjnym poziomie, będę musiał odejść
- Xavi: Być może inni kontrolują prasę, ale nie ja
Fot. Newspix