– W Warszawie pierwsza reprezentacja Polski naprawdę ma duży problem, żeby znaleźć boisko treningowe w odpowiedniej jakości i z odpowiednią dostępnością, żeby trenować podczas zgrupowań. Jesteśmy na bocznym na Legii, wcześniej był ZWAR albo Polonia. To ciągłe szukanie swojego miejsca nie służy nikomu, dlatego ten ośrodek jest potrzebny – mówił w Kanale Sportowym Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski.
– Trener Roberto Martinez podczas naszych negocjacji zadał pierwsze pytanie: a macie swój własny ośrodek? A gdzie trenuje pierwsza reprezentacja? A gdzie trenują drużyny młodzieżowe? I czym my mamy się pochwalić? Że nasze młodzieżówki… oczywiście, one jeżdżą po kraju, promują piłkę, grają swoje mecze na terenie wojewódzkich związków, ale taki hub polskiej myśli szkoleniowej, gdzie wszystkie drużyny, trenerzy mogą się spotykać i pracować nad jakością to absolutny must have – tłumaczył w programie Łukasz Wachowski.
Od kilku dni trwa przepychanka między Ministerstwem Sportu a PZPN w sprawie dotacji na centrum szkoleniowe dla polskiej piłki. Sytuację o romansie federacji z polityką dobrze podsumował swoim felietonem Szymon Janczyk.
WIĘCEJ O PZPN:
- Mniejsze pieniądze od bukmacherów dla PZPN i klubów [NEWS]
- PZPN na wojnie, czyli ludzie piłki nie mogą grać u bukmacherów [WYWIAD]
- Źle, gorzej, najgorzej, Lato
Fot. Newspix.pl