Są tylko dwie możliwości. Albo City w tym sezonie Premier League nie jest prawdziwym City, albo pozostałe drużyny zainteresowane walką o mistrzostwo Anglii są o wiele lepsze niż jeszcze rok temu. Świeżo upieczeni klubowi mistrzowie świata tracą kilka punktów do liderującego Arsenalu i wygrana z Evertonem jest dla nich obowiązkiem. Właściwie, można tak powiedzieć przed meczem Obywateli z każdą drużyną spoza pierwszej piątki…
Ten mecz możesz obstawić w Superbet.pl – zarejestruj się z tego linka, aby otrzymać bonusy.
Everton – Manchester City. Co gramy?
Typ: Manchester City
Kurs: 1.60
Bukmacher: Superbet
⌚ Kiedy mecz: 27 grudnia (środa) godz. 21:15
The Toffees nie są tak słabi, jak wydaje się na pierwszy rzut oka — wielu zapomina o karze dziesięciu odjętych im punktów, która posłała ekipę z Liverpoolu w dolne rejony tabeli. Mimo to stawiamy na podopiecznych Pepa Guardioli, którzy wrócili do kraju jako mistrzowie globu. City potrzebuje punktów, by znów straszyć najgroźniejszych rywali w walce o mistrzostwo Anglii. Właściwie jedyną przesłanką zwiastującą Obywatelom utratę punktów może być świetna ligowa forma gospodarzy, zaburzona nieco ostatnią porażką z Tottenhamem. Chyba że Guardiola wyczaruje na ten mecz jakąś bardzo eksperymentalną wyjściową jedenastkę, bo wtedy Everton może nas trochę zaskoczyć… Nawet drugi garnitury City wygląda jednak bardzo solidnie i dlatego stawiamy w tym meczu na gości.
Kupon na mecz
Stawiając “stówkę” na nasz typ w Superbet możesz wygrać nawet 140 złotych!
Ten mecz możesz obstawić w Superbet.pl – zarejestruj się z tego linku, aby otrzymać bonusy.
Kursy w Superbet.pl
Spece od zakładów bukmacherskich stawiają na zwycięstwo gości, co zresztą nie powinno być żadną kontrowersją.
- Everton – 5,75
- remis – 4.20
- Manchester City – 1,60
City są zdecydowanym faworytem — strzelają więcej goli, oddają więcej celnych strzałów, w ostatnich dziesięciu meczach z Evertonem wygrali całe dziewięć razy i tylko raz zremisowali. Ewentualne zwycięstwo The Toffees byłoby niespodzianką.
- Everton nie strzeli gola – 2,40
Można oczywiście uznać, że gracze z Liverpoolu położą się dziś przed mistrzami Anglii i będą liczyli na najmniejszy wymiar kary. Z drugiej strony, Everton to waleczna drużyna, która potrafi napsuć krwi. Odgryzie się City, czy Obywatele jednak zachowają czyste konto?
Forma – Everton
Bilans pięciu ostatnich spotkań: 3 zwycięstwa, remis i porażka.
- 23.12 Tottenham – Everton 2:1 (Premier League)
- 19.12 Everton – Fulham 1:1 (porażka po rzutach karnych, Carabao Cup)
- 16.12 Burnley – Everton 0:2 (Premier League)
- 10.12 Everton – Chelsea 2:0 (Premier League)
- 07.12 Everton – Newcastle 3:0 (Premier League)
Forma – Manchester City
Bilans pięciu ostatnich spotkań: 4 zwycięstwa i 1 remis.
- 22.12 Manchester City – Fluminense 4:0 (Klubowe Mistrzostwa Świata)
- 19.12 Urawa Red Diamonds – Manchester City 0:3 (Klubowe Mistrzostwa Świata)
- 16.12 Manchester City – Crystal Palace 2:2 (Premier League)
- 13.12 Crvena Zvezda – Manchester City 2:3 (Liga Mistrzów)
- 10.12 Luton – Manchester City 1:2 (Premier League)
Analiza meczu
Co tu dużo mówić — City dużo strzela, City mało traci, City często wygrywa i City musi trzymać się jak najbliżej ścisłej czołówki Premier League. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że zawodnicy Guardioli pokonają Everton, ale starcie w Liverpoolu będzie dla nich już piątym w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Dodatkowo, w tym sezonie Obywatele gubili punkty z teoretycznie słabszymi — nawet w grudniu przytrafiło im się to z Crystal Palace. Szanse na niespodziankę są małe, ale zawsze jakieś są.
Sean Dyche wie, jak zablokować dostęp do bramki. Ba! On wręcz z tego słynie. Everton stracił w tym sezonie tylko dwa gole więcej od City i gdyby tylko strzelał trochę więcej, to wszyscy jego kibice byliby wniebowzięci. W składzie na mecz z City raczej zobaczymy etatowego snajpera The Toffees, Dominica Calverta-Lewina, ale gotowi do gry mogą nie być Gueye i Doucoure, którzy borykają się z urazami. Ten pierwszy szybko musiał opuścić boisko w ostatnim meczu z Tottenhamem, kiedy zmienił go Andre Gomes i wszystko wskazuje na to, że to właśnie Gomes wyjdzie w wyjściowym składzie na mecz z City.
Przewidywane składy
Everton: Pickford – Patterson, Tarkowski, Branthwaite, Mykolenko – Gomes, Onana – Harrison, Garner, McNeil – Calvert-Lewin
Manchester City: Ederson – Walker, Dias, Stones, Ake – Rodri, Lewis – Bernardo Silva, Foden, Grealish – Alvarez
Fot. Newspix