Legia Warszawa rozpieściła nas zwycięstwem nad Aston Villą w dobrym stylu, ale nie każdy mecz polskiego pucharowicza będzie teraz wyglądał w ten sposób. Atalanta Bergamo pokazała Rakowowi miejsce w szeregu, wygrała pewnie i zasłużenie, a my możemy odetchnąć z ulgą, że skończyło się tylko na 0:2.
Dziś bowiem chyba dopiero po raz drugi zobaczyliśmy na międzynarodowej arenie Raków bezradny przez większość czasu (pierwszy raz miał miejsce po przerwie w Gandawie). Gospodarze są zespołem, którym Medaliki chciałyby być, co oznacza, że mają wszystkie ich atuty, tylko podniesione do potęgi trzeciej. Każda potencjalnie mocna strona częstochowian była też mocną stroną Orobicich i to w znacznie większym wymiarze.
Atalanta – Raków 2:0. Mnóstwo sytuacji Włochów
Dawid Szwarga zapowiadał na antenie TVP Sport, że zobaczymy dziś Raków odważny w ataku, ale tym razem jego podopieczni plany pozostawili na papierze, w sferze teorii. Chęci zapewne były, zabrakło jakości i umiejętności przy wykonaniu. Tylko sam początek wyglądał obiecująco, goście potrafili trochę dłużej utrzymać się przy piłce na połowie przeciwnika, lecz podopieczni Gian Piero Gasperiniego szybko przejęli kontrolę nad przebiegiem wydarzeń.
I zaczęli stwarzać sytuacje.
Dużo sytuacji.
Jeszcze więcej sytuacji.
Każdy z ofensywnych zawodników Atalanty miał co najmniej jedną okazję, a niektórzy mieli po kilka. Raków często sam ich napędzał niefrasobliwymi stratami, których w Ekstraklasie w jego wykonaniu prawie nie oglądamy. Nikt jednak w naszej lidze nie stosuje tak zabójczego, intensywnego i zorganizowanego pressingu.
Lederman zmarnował sam na sam
Vladan Kovacević dwoił się i troił, obronił aż osiem strzałów – z czego kilka nieoczywistych – do przerwy jeszcze udało się utrzymać wynik bezbramkowy, ale nawet on w końcu musiał skapitulować, gdy głową strzelali Charles De Ketelaere i Ederson. W pierwszym przypadku walkę w powietrzu zawalił Rundić, w drugim Papanikolaou był spóźniony, wpuścił Edersona w pole karne, a Sorescu nie zdążył już z pomocą.
Raków w ofensywie może rozpamiętywać trzy momenty.
- niepilnowany Rundić po wrzutce Sorescu fatalnie spudłował;
- Sorescu po kontrze walnął bez pomyślunku wysoko nad poprzeczką, do tego swoją słabszą lewą nogą;
- wreszcie w 75. minucie Lederman wyszedł sam na sam, miał mnóstwo czasu i mimo to przegrał pojedynek z Juanem Musso.
To było jedyne celne uderzenie „Medalików” w tym meczu. Jasne, zalążków jeszcze kilka się pojawiło. John Yeboah potrafił minąć nawet trzech rywali, ale kolejny raz przekonaliśmy się, że ma on ostatnio duże problemy z decyzyjnością w decydującej fazie akcji. Parę razy źle rozegrane zostały kontry, z którymi mistrzowie Polski powinni nawet zaatakować w przewadze – chociażby po przechwycie Racovitana, który odważnie poszedł do przodu, tyle że już pierwsze podanie było złe.
To jednak szczególiki, których w przypadku Atalanty znaleźlibyśmy kilkadziesiąt i wyszłoby nam, że Włosi przy optymalnej skuteczności mogliby urządzić Rakowowi strzelaninę niczym Borussia Legii w Dortmundzie, z tą różnicą, że po drugiej stronie nic by nie wpadło.
Najważniejsze mecze dopiero nadejdą
Obserwowaliśmy zbyt dużą różnicę klas, nie dało się jej przeskoczyć. Byłoby to możliwe tylko przy optymalnym składzie – a do niego po wypadnięciu Frana Tudora było jeszcze dalej niż bez Iviego, Arsenicia i Svarnasa – meczu z kategorii „życiówka” każdego kolejnego zawodnika i nadal sporej dawce szczęścia. Dziś Raków mógł mówić jedynie o sporym szczęściu w tyłach.
Trudno jednak grzmieć po takiej porażce, bo zaraz po losowaniu stało się jasne, że piłkarze Dawida Szwargi mają w tej grupie punktować ze Sturmem Graz, a wszystko, co zdobędą z Atalantą i Sportingiem, będzie czymś ekstra.
Atalanta Bergamo – Raków Częstochowa 2:0 (0:0)
- 1:0 – De Ketelaere 49′
- 2:0 – Ederson 66′
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKICH PUCHAROWICZACH:
- Czapki z głów, niskie ukłony. Legia PO-KO-NA-ŁA Aston Villę!
- Bohaterów dwóch. Wszołek, Muci i spółka rozszarpali Aston Villę [NOTY]
- Legia chce być królem dżungli
- Włoska organizacja – do poprawy. W Polsce byłoby to nie do pomyślenia
Fot. Newspix