Reklama

Stefański: Raków i Legia swoje ligowe mecze po pucharach będą rozgrywać w niedziele

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

07 września 2023, 15:09 • 5 min czytania 15 komentarzy

Porozmawialiśmy z dyrektorem operacyjnym Ekstraklasy SA – Marcinem Stefańskim o tym, jak awans Rakowa i Legii do faz grupowych Ligi Europy i Ligi Konferencji wpłynie na terminarz Ekstraklasy. Okazuje się, że oba kluby po występach w Europie będą rozgrywać ligowe spotkania wyłącznie w niedzielę. Unikną również spotkań w poniedziałki. Oba kluby nie mogą już także przekładać ekstraklasowych spotkań z powodu występów na międzynarodowej arenie.

Stefański: Raków i Legia swoje ligowe mecze po pucharach będą rozgrywać w niedziele

Przypomnijmy, że Raków Częstochowa będzie występował w Lidze Europy, w grupie D z takimi rywalami jak: Atalanta (Włochy; 21.09 i 14.12), Sturm Graz (Austria; 5.10 i 30.11) i Sporting Lizbona (Portugalia; 26.10 i 9.11). Z kolei Legia w grupie E Ligi Konferencji zmierzy się z Aston Villą (Anglia; 21.09 i 30.11), AZ Alkmaar (Holandia; 5.10 i 14.12) i HSK Zrinjski Mostar (Bośnia i Hercegowina; 26.10 i 9.11).

Chciałbym mieć zawsze taki przyjemny ból głowy. Oznaczałoby to bowiem, że w fazach grupowych grałoby jeszcze więcej naszych klubów. Niestety trzech i czterech drużyn na tym etapie jeszcze nie mamy, ale uważam, że to dobry punkt wyjścia na przyszłość. To świetnie, że Raków i Legia reprezentują nas w Europie – mówi dyrektor Stefański.

Zasada trzech dni i budowanie rankingu

W związku z występami Rakowa i Legii w europejskich pucharach w naszej lidze będą obowiązywać pewne zasady, które mają sprawić, że oba kluby otrzymają optymalny czas na przygotowanie się do poszczególnych meczów. Chodzi między innymi o trzydniowy odstęp między kolejnymi spotkaniami.

Odstęp trzech dni, na przykład od czwartku do niedzieli jest standardem. Liga Europy i Liga Konferencji swoje mecze rozgrywają właśnie w czwartki. Dlatego nie dopuścimy do tego, żeby pucharowicze mieli krótsze odstępy między meczami niż te trzy dni – przyznaje dyrektor operacyjny Ekstraklasy SA, który odpowiada między innymi za odpowiednie ustawienie ligowego terminarza.

Reklama

Reguła tych trzech dni sprawi, że wszystkie ekstraklasowe mecze Rakowa i Legii po rywalizacji w Europie, zostaną rozegrane w niedzielę.

Tak po prostu być musi. Jest to obligatoryjne. Wszystkie ligowe mecze Rakowa i Legii, które zostaną rozegrane po czwartkowych spotkaniach w Lidze Europy i Lidze Konferencji, odbędą się w niedzielę. Mamy już tego przykład w 9. kolejce (Ruch – Raków oraz Legia – Górnik) i 11. (bezpośrednie starcie Legia – Raków – przyp. red.). Na razie musimy jeszcze przedyskutować z partnerem mediowym Canal+ oraz klubami ich terminarz po dwóch następnych przerwach na reprezentację. Chodzi o kolejki numer: 12, 16 i 18. Dużo też zależy od występów Legii i Rakowa w Pucharze Polski. Chcemy, żeby kluby reprezentujące nas w Europie, miały układ spotkań, który pozwoli im na najlepsze przygotowanie się do swoich występów na arenie międzynarodowej. Jako liga patrzymy na to, że wspólnie budujemy nasz ranking UEFA. Podobnie było w zeszłym roku z Lechem Poznań, gdzie logistykę ich wyjazdów na mecze z Lidze Konferencji braliśmy mocno pod uwagę. Oczywiście, co podkreślam, wszystko musi też zaakceptować partner medialny, czyli telewizja Canal+. Kibice Rakowa i Legii mogą się jednak przygotować do tego, że po meczach pucharowych ich kluby będą grały ekstraklasowe spotkania w niedziele – zaznacza Stefański.

W rundzie jesiennej mistrz i wicemistrz Polski nie rozegrają też ligowych spotkań w poniedziałki.

Teoretycznie Legia i Raków mogłyby wnioskować o rozegranie, któregoś meczu w poniedziałek, ale według wstępnych ustaleń terminarzowych, nie widzę takiej prośby czy uwagi ze strony jednego i drugiego klubu. Trochę więc z automatu oba zespoły nie będą grać jesienią w poniedziałki – potwierdza nasz rozmówca.

Niewiele wolnych terminów

W trakcie kampanii w eliminacjach europejskich pucharów Ekstraklasa SA zgodziła się przełożyć kilka spotkań naszych pucharowiczów. W efekcie nadal nie wiadomo jednak, kiedy odbędą się spotkania 3. kolejki: Cracovia – Legia i Korona – Raków, 4. kolejki: Lech – Jagiellonia.

W najbliższych dniach wszystko powinno być jasne. Termin spotkania Lech – Jagiellonia ustalimy wspólnie z klubami. Mogę zdradzić, że zrobimy wszystko, żeby nie był to termin grudniowy. Lech nie awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji, więc elastyczność i możliwości kalendarza poznaniaków są większe niż Rakowa i Legii. Pozostałe zaległe mecze, których terminów jeszcze nie ma, są uzależnione od tego czy te kluby będą występować w 1/8 finału Pucharu Polski (6 grudnia przyp. red.). Jeżeli zdarzyłoby się, że Legia, Raków oraz ich rywale z przełożonych meczów odpadliby z krajowego pucharu wcześniej, to wówczas właśnie w tym terminie można byłoby zagrać oba spotkania. Jeżeli byłoby inaczej, to kolejnym wolnym „slotem” terminarzowym jest dopiero 20 grudnia. Na razie nie ma dyskusji, aby mecze z rundy jesiennej przenieść na rundę wiosenną – wyjaśnia Stefański.

Reklama

Znane są za to terminy zaległych meczów 6. kolejki. To hitowe spotkania, bo chodzi o starcia Pogoni Szczecin z Legią oraz Lecha Poznań z Rakowem.

– Nie będę ukrywał, że celowo zestawiliśmy ze sobą Lecha z Rakowem i Pogoń z Legią w 6. kolejce, żeby w razie chęci przełożenia tych meczów, z powodu rozgrywek europejskich, mieć wszystkich pucharowiczów razem w dwóch parach. Łatwiej wtedy znaleźć dogodny termin. Akurat to jest slot na I rundę Pucharu Polski, w której Raków, Legia, Lech i Pogoń mają wolne losy. Pogoń – Legia odbędzie się 27 września, a Lech – Raków dzień później. Oba spotkania zaplanowane są w tzw. „prime time”, czyli o godz. 20.00. Absolutnie optymalna pora i dogodna dla Canal+ – mówi dyrektor operacyjny Ekstraklasy SA.

Koniec z przekładaniem spotkań w tym sezonie

Raków i Legia nie będą mogły już przenosić swoich ligowych meczów na inne terminy, chcąc lepiej przygotować się do spotkań w fazie grupowej.

– Nie ma już takiej możliwości. Oczywiście są jakieś skrajne powody, dla których można odwołać każdy mecz, czyli nadzwyczajne sprawy pogodowe – „oberwanie chmury” w dniu meczu czy śnieżyce, które spowodowałyby, że boisko byłoby niezdatne do gry, Poza takimi wyjątkowymi okolicznościami nie ma już możliwości przekładania meczów na wniosek klubu. Raków i Legia doskonale o tym wiedzą. Prawo do składania wniosków dotyczy tylko eliminacji europejskich pucharów. W trakcie fazy grupowej trzeba grać i w lidze, i w pucharach – kończy Marcin Stefański.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. FotoPyK

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Feio: Piłkarze podchodzą do wszystkiego z ogromnym sercem. Taka jest Legia

Piotr Rzepecki
1
Feio: Piłkarze podchodzą do wszystkiego z ogromnym sercem. Taka jest Legia

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Feio: Piłkarze podchodzą do wszystkiego z ogromnym sercem. Taka jest Legia

Piotr Rzepecki
1
Feio: Piłkarze podchodzą do wszystkiego z ogromnym sercem. Taka jest Legia
Ekstraklasa

Puchar Polski na już. Pogoń musi oderwać łatkę „zero tituli”

Jan Mazurek
7
Puchar Polski na już. Pogoń musi oderwać łatkę „zero tituli”

Komentarze

15 komentarzy

Loading...