Wczoraj reprezentacja Polski skompromitowała się w meczu z Mołdawią. Wygrywała już 2:0, ale przegrała mecz 2:3. Po spotkaniu Jakub Kamiński stanął przed kamerami „Kanału Sportowego”, opowiedział o jednej z niewykorzystanych sytuacji naszej kadry i odniósł się do sytuacji naszej kadry w grupie E.
Jakub Kamiński skomentował sytuację z drugiem połowy, która powinna zakończyć się golem dla reprezentacji Polski w następujący sposób:
– Nie widziałem tej sytuacji. Nie wiem, co powiedzieć. Mnie się wydaje, że dobrze dograłem piłkę. Nie widziałem tego na powtórce. „Szymek” chyba chciał przyjąć podeszwą zamiast normalnie i piłka mu została. Szkoda. Może mogłem uderzać – nie wiem, ale widziałem partnera na czystej pozycji, podałem po prostu i tyle.
Poprosimy Państwa o komentarz… pic.twitter.com/WZBGgAYCXS
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 21, 2023
Reprezentant Polski odpowiedział również na pytanie, co myśli, gdy widzi tabelę naszej grupy:
– Dramat. Nie możemy takich meczów przegrywać. To, co się dziś stało, to jest coś niewiarygodnego i niewytłumaczalnego. Na pewno musimy się podnieść, bo w takim meczu nie możemy przegrać. Teraz musimy skupić się na następnych meczach, bo teraz każdy punkt jest dla nas cenny i każdy musimy wygrać.
Kamiński o tym, dlaczego nie strzelał:
️”Wydawało mi się, że dobrze podałem, ale nie widziałem tej sytuacji. Ciężko stwierdzić. Szymek chciał przyjąć podeszwą, a nie normalnie. Mogłem strzelać, ale widziałem partnera na czystej pozycji” pic.twitter.com/6TDi5uZFsF
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) June 20, 2023
Czytaj więcej o meczu Mołdawia – Polska:
- Trela: Wszystko szło zbyt łatwo. Jak Polacy w Kiszyniowie wypuścili dżina z butelki
- Wszyscy won! [NOTY]
- Mentalni herosi przekroczyli kolejną granicę
- CO ZA WSTYD!
Fot. FotoPyk