Nic nie trwa wiecznie. Po latach gry na najwyższym poziomie, Zlatan Ibrahimović ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej. Szwedzki napastnik zapewnił jednak, że zostanie przy futbolu w nieco innej roli.
Zapowiadało się na to już od dawna. Ze względu na brak oferty przedłużenia kontraktu z AC Milanem, Zlatan Ibrahimović postanowił zawiesić buty na kołku. Swoją decyzję ogłosił tuż po zakończeniu ostatniego spotkania sezonu, w którym Milan pewnie pokonał Hellas Werona 3:1.
– Nadeszła chwila, aby się pożegnać. Nie tylko z wami, ale również z piłką nożną – powiedział 41-letni gwiazdor na płycie wypełnionego po brzegi San Siro. Dla wielu fanów włoskiej piłki była to niezwykle wzruszająca chwila. Swoich emocji nie krył nawet Sandro Tonali, etatowy reprezentant Italii.
Legendarny napastnik wygłosił kilka słów na temat swojej przyszłości również na konferencji prasowej:
– Nie chciałbym podejmować decyzji o swojej przyszłości teraz, pod wpływem wielkich emocji oraz pośpiechu. To nie jest odpowiedni moment, mam na to całe lato. Wiem jednak, że praca trenera, prezesa czy dyrektora sportowego to wielka odpowiedzialność. Jedno jest pewne, żegnam się z futbolem jako zawodnik. Czy Ibra wróci w innej roli? Zapewne tak – przyznał ze łzami w oczach.
Jako zawodowy piłkarz, Zlatan zwiedził dziewięć klubów z siedmiu różnych krajów. Ma na swoim koncie także 122 występy w reprezentacji Szwecji. Nigdy nie udało mu się jednak wygrać trofeum, o którym marzył przez całą karierę – Ligi Mistrzów. Pomimo tego, jest uznawany za jednego z najwybitniejszych napastników w XXI wieku.
[avatar size=”original” align=”center” link=”
Throw back to when Zlatan Ibrahimovich scored the craziest bicycle kick in football history. pic.twitter.com/aLLsV97sRJ
— Mikael Madridista (@MikaelMadridsta) June 4, 2023
WIĘCEJ O SERIE A:
- 100 goli to za mało! 150 by się chciało… Lautaro się nie zatrzymuje
- Simone Inzaghi – trener od sukcesów po kosztach
- Włosi to rasiści i nie zmienia się nic. Absolutnie nic
foto. Newspix