Reklama

Szwed może zostać następcą Kovacevicia w Rakowie. „Obecnie to najlepszy bramkarz w norweskiej lidze”

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

08 czerwca 2023, 17:43 • 3 min czytania 43 komentarzy

Raków przygotowuje się na możliwe odejście Vladana Kovacevicia. Ustaliliśmy, że mistrzowie Polski są poważnie zainteresowani Leopoldem Wahlstedtem z norweskiego Odds BK.

Szwed może zostać następcą Kovacevicia w Rakowie. „Obecnie to najlepszy bramkarz w norweskiej lidze”

Podczas dwóch ostatnich okienek transferowych zagraniczne i polskie media rozpisywały się o wielu potencjalnych ofertach dla Kovacevicia. O 25-latka miała pytać m.in. Benfika Lizbona. Ostatecznie portugalski klub nie złożył żadnej oficjalnej propozycji. Zwolennikiem odejścia Kovacevicia już w trakcie najbliższego okna transferowego jest ponoć jego agent, Franjo Vranjković, który zimą oferował go w niemieckich mediach nawet… Bayernowi Monachium, kiedy okazało się, że klub z Bawarii szuka zastępcy Manuela Neuera po jego kontuzji odniesionej w trakcie jazdy na nartach. Oczywiście nic z tego nie wyszło, bo na Allianz Arenę trafił Yann Sommer (za 8 mln euro z Borussii Mönchengladbach).

Kovacević może odejść z Rakowa w trakcie eliminacji, ale…

W Częstochowie przygotowują się na to, że Serb z bośniackim paszportem może odejść. Trzeba jednak pamiętać, że golkiper ma w swoim obecnym klubie długi kontrakt, który przedłużył przed rokiem. Obecna umowa wiąże go z mistrzami Polski do 30 czerwca 2026. Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że Kovacević zostanie w Rakowie do końca kampanii eliminacyjnej w europejskich pucharach. Słyszymy, że ewentualne odejście może nastąpić wcześniej tylko przy oficjalnej ofercie, przekraczającej 6-7 mln euro.

Nic więc dziwnego, że dyrektor sportowy Rakowa Robert Graf i cały częstochowski dział skautingu poszukują ewentualnego następcy dotychczasowego numeru jeden. Oczywiście teoretycznie może nim zostać obecny zmiennik Serba – Kacper Trelowski, ale on również powinien mieć odpowiedniego przeciwnika do rywalizacji.

Reklama

Raków jest zainteresowany Leopoldem Wahlstedtem

Ustaliliśmy, że jednym z bramkarzy, którymi interesuje się Raków, jest Szwed Leopold Wahlstedt. 23-latek występuje obecnie w norweskim Odds BK, a jego kontrakt z tym klubem jest ważny tylko do końca roku.

Można powiedzieć, że obecnie to zdecydowanie najlepszy bramkarz w norweskiej lidze – mówi Paweł Tanona, dziennikarz Radia Luz i współautor fanpage’a „Futbol Po Skandynawsku”. – W sezonie 2022 miał najwięcej czystych kont (7), mimo że jego klub zajął tylko piąte miejsce. Zimą był bliski przejścia do Bodo/Glimnt za 1,5 mln euro z bonusami. Zawodnik był już dogadany z wicemistrzem Norwegii, ale w ostatniej chwili sam zrezygnował z tego transferu. Początek sezonu 2023 też ma dość udany, bo w dziewięciu meczach już pięciokrotnie zachowywał czyste konto. Media piszą, że co jakiś czas jakieś duże kluby przysyłają swoich skautów, żeby go oglądać. W tym kontekście wymieniane były nawet Manchester United czy Valencia. Tam na pewno nie miałby miejsca w składzie i dlatego może szukać klubu, w którym miałby możliwość regularnej gry i mógłby więcej zarobić niż w Odds BK. Jednocześnie sądzę, że i tak będzie celować w transfer do ligi stojącej wyżej niż polska czy norweska – dodaje Tanona.

Wahlstedt w styczniu zaliczył debiut w pierwszej reprezentacji Szwecji. Zagrał całe towarzyskie spotkanie z Finlandią (2:0). Warto jednak dodać, że Szwedzi zagrali niemal wyłącznie zawodnikami z rodzimej Allsvenskan, a jednym rodzynkiem był właśnie 23-letni bramkarz, który występuje w norweskiej Eliteserien.

Problemem w sprowadzeniu Szweda może być kwota odstępnego, jakiej oczekuje Odds BK mimo kończącego się w grudniu kontraktu. Ponoć władze jego klubu nadal chcą rozpoczynać negocjacje z potencjalnymi kontrahentami od 1 mln euro.

Taka suma może niekoniecznie odstraszyć Raków, jeżeli faktycznie sprzeda Kovacevicia za przynajmniej 6-7 mln euro. Wówczas częstochowianie będą mieli środki na sprowadzenie następcy Serba.

 

Reklama

WIĘCEJ O RAKOWIE:

Fot. Newspix

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

43 komentarzy

Loading...