Ależ mamy na razie dominację w finale mistrzostw świata w Katarze. Argentyna dosłownie niszczy Francję, nie daje jej pograć. A na dodatek strzeliła drugiego gola, konkretnie zrobił to Angel Di Maria. Akcja, jaką przeprowadzili Albicelestes, a zakończył ją właśnie 34-letni skrzydłowy, śmiało może kandydować na najpiękniejszą bramkę turnieju.
To trzeba zobaczyć. Tego nie da się opisać:
❗ ❗ ́❗
▶ https://t.co/qrrbBFTAfx
___________#ARGFRA • #mundialove pic.twitter.com/AqxFsWZi9w— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 18, 2022
Asystował McAllister, ale kluczowy udział w tej akcji mieli m.in. Messi i Alvarez. Czy to jedna z najpiękniejszych bramek tego turnieju? Cóż, wygląda na to, że tak. Ona pokazała też starą jak świat zasadę, że piłka zawsze jest szybsza do zawodnika. Tu zagrało wszystko. Pomysł, wykonanie, wykończenie. Klasa światowa.
One of the best World Cup final goals?#FIFAWorldCup pic.twitter.com/OUzgFrtC9G
— Opta Analyst (@OptaAnalyst) December 18, 2022
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA W KATARZE:
- Reportaż z meczu o trzecie miejsce: Cały arabski świat za Marokiem. Nawet sędzia!
- Trela: Efekt Dembele. Jak niemiecka luka w szkoleniu wpłynęła na reprezentację Francji
- Niepasujący wyglądem, ale pasujący grą. Mac Allister wśród Latynosów
- Dlaczego nikt już nie śmieje się z Antoine’a Griezmanna?
Fot. Newspix