Joao Felix do momentu dołączenia do Atletico Madryt poza kilkoma przebłyskami regularnie zawodzi. Taki stan rzeczy już od jakiegoś czasu irytuje władze klubu i chociażby minionego lata chcieli wytransferować go do innej drużyny. W sprawie odejścia z Atletico oporował sam Felix, jednak zdaje się w ostatnim czasie zmieniać zdanie i sam poprosił swojego agenta o znalezienie mu nowego pracodawcy.
Joao Felix dla Atletico Madryt zagrał 129 razy. Na tak pokaźną liczbę występów składa się jednak cała masa nieudanych i z tego powodu włodarze „Rojiblancos” starali się sprzedać młodego Portugalczyka. Na 19-latka nie brakuje chętnych, mimo nieudanego epizodu w Madrycie wciąż jest młodym i perspektywicznym graczem o wielkim potencjale. Najlepiej świadczy o tym fakt, że o Joao Felixa starał się Bayern Monachium, który był gotowy zapłacić za niego nawet 100 milionów euro. Zdaniem „Marki” w grze o piłkarza zdają się uczestniczyć Chelsea Londyn, PSG i Manchester United. Prośba Joao Felixa o transfer miała być motywowana tym, że zawodnik od początku sezonu regularnie siada na ławce i Diego Simeone w ten sposób uniemożliwia mu dalszy rozwój piłkarski.
Aktualnie Joao Felix znajduje się z reprezentacją Portugalii na mistrzostwach świata w Katarze. Wraz z drużyną narodową zaliczyli udany start na mundialu, wygrali 3-2 w starciu z Ghaną a sam Felix zdołał wpisać się na listę strzelców.
WIECEJ O TRANSFERACH:
- Manchester Unitet chce załatać dziurę po Ronaldo. Transfer możliwy w zimowym okienku
- Reprezentant Argentyny w nowym klubie po mistrzostwach świata? Jest dwóch chętnych
- Gdzie zagra Cristiano Ronaldo? Dwa kluby chcą pozyskać Portugalczyka
- Alex Grimaldo niebawem może zmienić barwy klubowe. W grę wchodzą trzy zespoły
FOT.ZUMA/NEWSPIX.PL