Mohamed Salah podjął decyzję, że zostanie w Premier League nawet jeżeli nie uda mu się osiągnąć porozumienia z Liverpoolem – informuje “The Athletic”. Oznacza to, że Egipcjanin byłby gotowy wzmocnić w 2023 roku jednego z konkurentów The Reds w walce o mistrzostwo Anglii.
Saga transferowa z Mohamedem Salahem w roli głównej trwa w najlepsze. Egipcjanin wciąż nie przedłużył wygasającego w czerwcu 2023 roku kontraktu z Liverpoolem i nic nie wskazuje na to, żeby miało do tego dojść w najbliższym czasie. Piłkarz zapewnił jednak, że wypełni obecny kontrakt i zostanie na Anfield na kolejny sezon.
Z informacji uzyskanych przez portal “The Athletic” wynika, że w przypadku braku porozumienia z Liverpoolem Salah nie będzie chciał opuszczać Anglii i zwiąże się z innym gigantem Premier League. Do podpisania przedłużenia jest daleko, ponieważ Egipcjanin oczekuje ogromnej podwyżki, która pozwoli mu wejść do Top 6 najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie. Na to nie chcą się zgodzić władze klubu z Anfield, które proponują mu “zaledwie” 15 proc. podwyżki.
Wydaje się jednak, że prędzej czy później Liverpool będzie musiał się nieco ugiąć, ponieważ w przypadku transferu Sadio Mane już tego lata, nie będzie mógł sobie pozwolić na stratę dwóch największych gwiazd w tak krótkim czasie. Jeżeli Senegalczyk rzeczywiście odejdzie, to Salah będzie na wygranej pozycji.
Czytaj więcej o Premier League:
- Fabio Carvalho – kolejny diament do oszlifowania przez Kloppa
- Czy sezon Liverpoolu na pewno można uznać za udany?
- To może być przełom. Manchester City odnalazł charakter
Fot. Newspix