Pierwszoligowy Stomil Olsztyn po wielu zawirowaniach w poprzednim sezonie, teraz miał być spokojną wodą. Być może cele nie były już tak ambitne, bo chodziło tylko o grę o utrzymanie, ale jednak. Tymczasem po rundzie jesiennej, którą olsztynianie zakończyli w strefie spadkowej, znów mamy do czynienia z burzą w klubie.
Łukasz Puciłowski nie będzie już prezesem Stomilu Olsztyn. Tą informacją podzielił się na Twitterze Łukasz Kotowski. – Na ten moment Stomil bez prezesa. Do wymiany też połowa drużyny. Aktualny (były już) prezes łączony z biznesem w Krakowie, natomiast oficjalne info, że ustępuje ze względów prywatnych. U Michała Brańskiego zaś stabilnie: nowy prezes co rundę – napisał wspomniany użytkownik.
To kolejna zmiana na tym stanowisku w Olsztynie w ostatnich latach. Tylko w poprzednim sezonie Stomil miał dwóch prezesów: Wojciecha Kowalewskiego i Grzegorza Lecha. Pierwszy odszedł z klubu w niezbyt dobrej atmosferze, drugi zrezygnował i został członkiem sztabu szkoleniowego. Z kolei dwa sezony wcześniej funkcję prezesa pełnili Maciej Radkiewicz, Robert Jurga i wspomniany już Kowalewski.
Póki co nie wiadomo, czy to koniec zmian w zespole. Ligową jesień Stomil zakończył kompromitującą porażką – 0:6 z Arką Gdynia. Trener Adrian Stawski po meczu powiedział, że klub potrzebuje wzmocnień. Olsztynianie wygrali jesienią tylko pięć spotkań, w dwóch ostatnich nie strzelili choćby jednego gola.
CZYTAJ TAKŻE:
fot. newspix