Norwich od początku sezonu szoruje czterema literami po dnie tabeli Premier League. W pierwszych dziesięciu kolejkach zdobyli zaledwie dwa punkty. Dziś nadeszło upragnione przełamanie. Pokonali na wyjeździe Brentford. Po meczu być może Daniel Farke na moment odetchnął. Zwycięstwo jednak nie zmieniło jego sytuacji. Kilka minut temu na stronie Kanarków pojawił się komunikat z informacją o zwolnieniu 45-latka.
– Wiem, jak bardzo zdeterminowany był Daniel wraz ze swoim sztabem, ale uważamy, że teraz jest właściwy czas na zmianę, aby dać nam szansę na utrzymanie klubu w Premier League – to słowa dyrektora sportowego Norwich.
Niemiec był trenerem Norwich od początku sezonu 2017/18. W tym czasie zaliczył dwa awanse z pierwszego miejsca oraz jeden spadek z angielskiej elity. W tym sezonie po raz kolejny jego Norwich znalazło się na autostradzie do Championship. Decyzja władz klubu jest w pełni zrozumiała. Kanarki tracą do miejsca gwarantującego utrzymanie pięć punktów. Misja-utrzymanie będzie niezwykle trudna, natomiast wciąż możliwa do zrealizowania.
Piłkarzem Norwich jest Przemysław Płacheta. Być może nowy trener obdarzy go większym zaufaniem. Reprezentant Polski dotychczas zaliczył jeden występ w Premier League. Zmienił Granta Hanleya w 88. minucie spotkania z Leeds United.
CZYTAJ TAKŻE:
- Płacheta vs San Marino: jednorazowy przebłysk, czy nadzieja na lepsze jutro?
- Czy Norwich to najgorszy zespół w historii Premier League?
Fot.Newspix