Rozpędzonemu Widzewowi Łódź nie robi różnicy to, czy gra o kolejne punkty na zapleczu Ekstraklasy, czy walczy o awans w Pucharze Polski. Lider I ligi w jedenastym spotkaniu tego sezonu zanotował ósme zwycięstwo i wyrzucił ze wspomnianych rozgrywek Resovię.
W sumie chętnie zobaczylibyśmy konfrontację łódzkiej ekipy z którąś z ekstraklasowych drużyn, by sprawdzić, ile jeszcze brakuje zespołowi Janusza Niedźwiedzia do poziomu wyższej klasy rozgrywkowej, ale los zadecydował inaczej, a wyjazdowy mecz w Rzeszowie to również nie jest coś, co wygra się samemu. Wczoraj Resovia podziękowała za współpracę Radosławowi Mroczkowskiemu, ale i tak mówimy o dość niewygodnym rywalu.
Fanów Widzewa cieszyć może nie tylko sam awans po zwycięstwie 2-1, ale też fakt, że jego sprawę przesądzili młodzieżowcy. W Rzeszowie na listę strzelców wpisali się 19-letni Bartosz Guzdek i będący jego rówieśnikiem Kacper Karasek (po golu walnęli też w ostatnim meczu ligowym ze Skrą). Gospodarze odpowiedzieli bramką Dawida Kubowicza z rzutu karnego.
W najbliższej kolejce ligowej Widzew zagra z Puszczą Niepołomice, a Resovia z Sandecją Nowy Sącz.
Fot. newspix.pl