Ekstraklasa pędzi i nie ma zamiaru się zatrzymać. Przed nami już trzecia seria gier, co pozwala na pewne wnioski, szczególnie pod kątem Ustaw Ligę. Forma niektórych drużyn, przynajmniej na początku sezonu, nie daje wielkiego pola manewru. Wiemy, że Wisła Płock, Stal Mielec i – na ten moment – Górnik Zabrze są antytezą dobrego grania w piłkę.
Można na tym skwapliwie skorzystać, stawiając na rywali wymienionej trójki. Szkopuł tkwi jednak w tym, że ekipa Jana Urbana jedzie do Mielca, co komplikuje sprawę. Wisła Płock zaś zmierzy się z Radomiakiem Radom, który chociaż pokazał się ze świetnej strony, to wciąż pozostaje nieopierzonym beniaminkiem i pierwszy raz będzie wchodził w mecz może nie w roli faworyta, ale co najmniej równorzędnego rywala.
Marudzić jednak nie powinniśmy, bo dwie kolejki wystarczyły nie tylko na to, byśmy mogli ocenić formę, ale też sprawiły, że szkoleniowcy odkryli kilka kart ze swoimi decyzjami. Stawiać na Legię Warszawa, gdy ta gra w eliminacjach do Ligi Mistrzów – to nie ma większego sensu. Wiemy również, że ze składu wypadło kilku – wydawałoby się – pewniaków do gry. Przykładem Flavio Paixao (3.1£), który ze wspomnianą Wisłą Płock wszedł w samej końcówce spotkania.
Okazało się również, że początkowy poślizg w wykonaniu Lecha Poznań może nie mieć większego znaczenia. W drugiej kolejce Ekstraklasy punktowali bowiem Kamiński (2.2£), Ishak (3.1£) i Amaral (2.0£) – cała trójka należy do najbardziej rozchwytywanych piłkarzy Kolejorza w Ustaw Ligę.
Odbierz pakiet bonusów bukmacherskich w Fuksiarz.pl!
Jak poradzili sobie polecani przez nas zawodnicy?
Nie będziemy jednak palić głupa i udawać, że przed drugą serią gier stawialiśmy właśnie na zawodników Lecha Poznań. Nie, nie, naszym faworytem była Wisła Kraków, która brutalnie nas oszukała. Pewnie nie wywalimy jej przedstawicieli ze swoich drużyn, ale z pewnością będziemy bardziej ostrożni w polecaniu Białej Gwiazdy.
Spójrzcie tylko na to, jak punktowali:
Bramkarze
- Zlatan Alomerović (1.7£) – 7 punktów
- Frantisek Plach (2.3£) – 8 punktów
- Mateusz Lis (2.0£) – 0 punktów
Obrońcy:
- Konrad Gruszkowski (1.5£) – 4 punkty
- Martin Konczkowski (2.3£) – 6 punktów
- Joel Abu Hanna (1.6£) – 1 punkt
- Mario Maloca (1.8£) – 5 punktów
Pomocnicy:
- Michal Skvarka (2.1£) – 2 punkty
- Michał Kucharczyk (2.8£) – 2 punkty
- Jakub Kamiński (2.2£) – 10 punktów
- Yaw Yeboah (2.3£) – 2 punkty
- Damian Kądzior (2.8£) – 0 punktów
Napastnicy:
- Jan Kliment (1.9£) – 2 punkty
- Mikael Ishak (3.1£) – 6 punktów
- Łukasz Zwoliński (2.3£) – 2 punkty
- Marcos Alvarez (1.9£) – 1 punkt
- Bartosz Śpiączka (1.8£) – 2 punkty
Jak widać, rewelacji nie było, ale kilka konkretnych wyników udało się wyłowić. Poszło przede wszystkich w wypadku bramkarzy, ale nieźle punktowali też obrońcy. Taki Maloca (1.8£) na przykład – mało kto na niego stawia, ma 1% (sic!) posiadania, a w tej kolejce spokojnie trzasnął pięć punktów. Biorąc pod uwagę, że średnia w tej kolejce za cały zespół wynosiła 29 oczek, wynik obrońcy Lechii Gdańsk robi wrażenie.
Najlepsza drużyna 2. kolejki Ustaw Ligę
Jeszcze mocniej rezonuje jednak wynik najlepszego menadżera w tej kolejce, który nadpłacił, przepłacił i przebił osiągnięcie Pani Biszkoptowej, która w pierwszej serii gier zdobyła 68 punktów. Siemiano poradził sobie jeszcze lepiej, poprawiając ten rezultat o 5 punktów.
Niemal wszystko jest zasługą idealnie trafionego potrójnego kapitana. Patryk Szysz (2.8£) x 3 = 36 punktów. To więcej, niż przeciętny wynik w tej kolejce, a w ekipie Siemiano 3 punktowało przecież jeszcze dziewięciu innych graczy. Dziewięciu, bo szyki starał się popsuć Filip Mladenović (3.1£), który kończył mecz z ujemnym dorobkiem.
Warto też docenić kilka innych ruchów – z tych bardziej niszowych super zapunktował Holoubek (2.2£), wynik ponad stan wykręcili też Kamiński (2.2£) i Plach. Maleńki minusik za brak Gruszkowskiego (1.6£) w pierwszym składzie, Bartolewskiego (1.4£) chyba można było sobie odpuścić.
Skład lidera wewnętrznej ligi redakcji Weszło
Na pierwszym miejscu w naszej wewnętrznej lidze zdołałem się utrzymać, ale powodów do hurraoptymizmu nie ma – nie zdołałem nawet przebić bariery 50 punktów.
Odpowiedzialny jest za to przede wszystkim Piotr Stokowiec, który ściągnął Musolitina (1.4£) zanim ten dograł 60 minut, przez co czyste konto Lechii Gdańsk poszło w jego wypadku w niepamięć. Swoją drogą – muszę Ukraińca chyba sprzedać, bo nie dość, że w dwóch kolejkach zrobił oszałamiający jeden punkt, to jeszcze gra po prostu słabo, a i jego cena w Ustaw Ligę spadła o 0.1£. W kontekście tej gry – taka kwota ma znaczenie.
Poza tym problematyczna staje się kwestia Alvareza (2.0£), któremu znowu nie chciał do końca zaufać Michał Probierz. Muszę chyba rozejrzeć się za innym, budżetowym napastnikiem, tym bardziej, że rynek ten wcale nie jest aż tak biedny, a i sam Niemiec skoczył z ceną.
Koniec końców nie załamuję rok nawet wobec kolejnego pustego przelotu Damiana Kądziora (2.7£) oraz totalnej wpadki Rose’a (2.1£). Moje 46 punktów w tej kolejce to trzeci wynik w redakcji Weszło. Prym wiódł Kuba Białek, którego KS Ananasy sieknęły 54 punkty.
Do jego składu trudno się przyczepić, może poza kontrowersyjnym wyborem kapitana. Z drugiej strony – Piast grał ze Stalą Mielec i można było mieć nadzieję, że ich napastnik znajdzie drogę do siatki.
DOŁĄCZ DO GRY W USTAW LIGĘ
Jakich zawodników warto kupić?
Tak jak wspominałem na początku – najłatwiej, przynajmniej w teorii, byłoby stawiać na rywali Stali Mielec, Górnika Zabrze i Wisły Płock. Zważywszy jednak na to, że dwa pierwsze kluby toczą bój między sobą, trzeba nieco zweryfikować swoje plany. Potencjalnie dobrym ruchem może być stawianie na rywali Rakowa Częstochowa lub Śląska Wrocław. Nie słychać bowiem, by Ekstraklasa miała przełożyć ich mecze z Wisłą Kraków i Lechią Gdańsk, a oba kluby czeka przeprawa w eliminacjach do Ligi Konferencji UEFA.
Pamiętajcie, że przed każdą kolejką macie aż dwa darmowe transfery, a to daje naprawdę duże pole manewru.
Bramkarze:
- Filip Majchrowicz (0.9£) vs Wisła Płock – nie trafiają do mnie słowa Macieja Bartoszka, jakoby Wisła Płock z Lechią Gdańsk starła się grać ofensywny futbol. Skamieniały środek pola rozruszało dopiero wejście Wolskiego i Furmana, zaś skrzydła nie istniały wcale. Wobec tego łatwo mi uwierzyć, że Nafciarze nie będą w stanie sforsować nawet zasieków beniaminka. Radomiak świetnie pokazał się z Lechem, jeszcze lepiej z Legią. Majchrowicz stracił w tych meczach tylko jedną bramkę, notując kilka porządnych interwencji.
- Grzegorz Sandomierski (1.9£) vs Stal Mielec
- Mikołaj Biegański (0.5£) vs Raków Częstochowa
Obrońcy:
- Mateusz Cichocki (1.7£) vs Wisła Płock – Wisła Płock jest jedyną drużyną w Ekstraklasie, która nie zdobyła jeszcze bramki i nie ma w tym zbyt wiele przypadku. Poprzeczka z Legią Warszawa, centrostrzał i gol ze spalonego z Lechią Gdańsk. Teraz – przynajmniej teoretycznie – powinno być łatwiej, ale nikt nie może jednoznacznie stwierdzić, że Radomiak ponownie nie wyjdzie obronną ręką. A Cichocki kusi tym bardziej, że jego cena nie jest szczególnie wygórowana, a i posiadanie niewielkie. Fajna różnica.
- Konrad Gruszkowski (1.6£) vs Raków Częstochowa
- Maciej Sadlok (2.1£) vs Raków Częstochowa
- Bartosz Salamon (2.1£) vs Cracovia
- Bojan Nastić (1.8£) vs Bruk-Bet Termalica
Pomocnicy:
- Joseph Ceesay (2.0£) vs Śląsk Wrocław – nie jest to najbardziej przekonujący piłkarz, ale podobny zarzut można wystosować do defensywy Śląska Wrocław. Ceesay szalał na skrzydle w meczu Lechii z Wisłą Płock i to jedna z jego akcji przyniosła upragnionego gola. Wydaje się być dość niekonkretny, ale w Ustaw Ligę zapisaliśmy mu już dwie asysty. Biorąc pod uwagę weekendowego rywala, istnieje duża szansa, że Ceesay zapunktuje ponownie.
- Jesus Imaz (3.1£) vs Bruk-Bet Termalica
- Yaw Yeboah (2.3£) vs Raków Częstochowa
- Bartosz Nowak (2.0£) vs Stal Mielec
- Szymon Czyż (1.3£) vs Górnik Łęczna
Napastnicy:
- Mikael Ishak (3.1£) vs Cracovia – wiara. Strzelił gola Górnikowi Zabrze, czyli jednej z najgorszych defensyw Ekstraklasy, ale nade wszystko nie spuszcza z tonu. Szwed był bliski zdobycia bramki w pierwszej kolejce, trafił w drugiej, pora na kontynuowanie passy, tym bardziej, że Lech ma naprawdę dogodną szansę na odskoczenie od najważniejszych rywali. Mierzyć się będą z Cracovią, a wszyscy chyba widzą, że nie dzieje się tam najlepiej.
- Jan Kliment (2.0£) vs Raków Częstochowa
- Łukasz Zwoliński (2.4£) vs Śląsk Wrocław
- Lukas Podolski (3.5£) vs Stal Mielec
- Aleksandyr Kolew (1.7£) vs Górnik Zabrze
Jeśli komuś się spieszy, by wrzucić do składu Podolskiego, teraz jest niezły moment. Delikatnie spadła mu cena, więc można gdzieś go wcisnąć. Co jednak ważniejsze – gra ze Stalą Mielec, która bezwzględnie należy do kandydatów do spadku z Ekstraklasy. Jeśli Górnik Zabrze ma się na kimś przełamać, to właśnie na nich. Sam Podolski nieźle już grał z Lechem Poznań, zaliczył między innymi błyskotliwe podanie do Dadoka. Teraz powinno być jeszcze łatwiej.
Osobiście się na Lukasa nie zdecyduję, ale kilku z polecanych powyżej piłkarzy mam w swoim składzie na 3. kolejkę. Kapitan prawdopodobnie pozostanie niezmieniony.
Kogo wybrać na kapitana w 2. kolejce Ustaw Ligę?
Wciąż największą popularnością w grze cieszy się Mikael Ishak (3.1£) – 47.8% wszystkich graczy. Tuż za jego plecami mamy Mahira Emreliego (3.4£), Barry’ego Douglasa (2.8£) oraz Filipa Mladenovicia (3.1£). Stawkę zamyka Jesus Imaz (3.1£), który rzutem na taśmę wyprzedził Luquinhasa (3.0£). Czy nas to dziwi? Zdecydowanie tak, ale też znacznie mniej niż wasze wybory dotyczące kapitanów.
Jest w tym pewna doza odwagi, tym bardziej, że Legia Warszawa ma przełożony mecz, zaś jej podstawowi zawodnicy wcale nie są pewni występu. Nieco zaskakuje stała, wysoka pozycja Podolskiego oraz obecność Exposito, który jest już jedną nogą poza Śląskiem Wrocław.
Wobec powyższego, trzeba przedstawić trzech kandydatów z naszej strony. Tydzień temu poszło nam… dobrze. Nie przewidziałem sukcesu Patryka Szysza, ale postawiłem na Ishaka, Alomerovicia (!) oraz Klimenta. Gdyby nie słaba postawa Wisły Kraków z Bruk-Betem, byłbym więcej niż zadowolony.
Sprawdź ofertę zakładów bukmacherskich w Fuksiarz.pl!
Opcja dla rozsądnych – Michael Ishak (3.1£)
Póki do gry nie wrócą napastnicy Legii Warszawa, to po prostu najlepszy napastnik Ekstraklasy. A skoro Lech Poznań gra z przeciętną Cracovią, można pokusić się o powierzenie Ishakowi opaski. Znowu istotna jest liczba graczy, którzy Szweda posiadają, i którzy już teraz ustawili go na kapitana. Jeśli odskoczą, dogonienie może być naprawdę trudne.
Opcja dla uważnych – Jesus Imaz (3.1£)
Jagiellonia może jeszcze nie jest odrodzona, ale zdecydowanie lepiej patrzy się na ich grę w stosunku do poprzedniego sezonu. Jesus Imaz gra jednak na swoim normalnym poziomie – start poprzedniej kampanii również miał cokolwiek niezły, a teraz pozostaje liderem ofensywny Dumy Podlasia. Sugerowanie się dubletem Romanczuka byłoby nierozsądne, to nadal Imaz odpowiada za większość ataków ekipy Mamrota. Jeśli ktoś ma go od początku sezonu, ma teraz przyjemny dylemat, czy przypadkiem nie powierzyć mu opaski.
Opcja dla szalonych – Szymon Czyż (1.3£)
Wrzucił mnie do tego hypetrainu Damian Smyk, no i nie zamierzam z niego wysiadać. Nie ukrywam, że myślałem nad tym chłopakiem w kontekście swojego zespołu, ale występ z Pogonią Szczecin nieco mnie wstrzymał. Teraz jednak Warta Poznań gra z Gónikiem Łęczna, przez którego zasieki przebić się jest znacznie łatwiej. Nie wykluczam, że młody pomocnik może zapisać dwucyfrową liczbę punktów na swoim koncie.
***
A co czeka na największych kozaków? No, tu już do wywalczenia są naprawdę konkretne nagrody. Nie tylko dla najlepszego z najlepszych, ale także dla tych graczy, którzy byli najbliżej i skończyli zabawę na podium. Więc tak:
- 1. miejsce – 65-calowy telewizor
- 2. miejsce – iPhone
- 3.miejsce – 1000 złotych
Warto powalczyć? Naszym zdaniem zdecydowanie tak.
Jeżeli macie jakieś wątpliwości co do działania tych bonusów, albo ogólnie co do zasad rozgrywki: najczęściej zadawane pytania (FAQ), tam również nie brakuje praktycznych porad dla żółtodziobów.
Fot.Newspix