Kto ładniej huknął na IO – Bebeto czy Saba? | BRAMA DNIA

redakcja

Autor:redakcja

23 lipca 2021, 10:48 • 2 min czytania

Rozkręcają się pomału igrzyska olimpijskie, więc także i w „Bramie dnia” przygotowaliśmy okolicznościowe propozycje. Dokładnie 25 lat temu na turnieju w Stanach Zjednoczonych efektownymi trafieniami popisali się Bebeto z reprezentacji Brazylii oraz Christian Saba z reprezentacji Ghany. Zapraszamy do głosowania wraz z naszymi partnerami z Gatigo.

Kto ładniej huknął na IO – Bebeto czy Saba? | BRAMA DNIA
Reklama

BEBETO VS WĘGRY (23.07.1996)

Brazylijczycy aż do igrzysk w 2016 roku nie mieli w swoim dorobku olimpijskiego złota, dlatego często wysyłali na igrzyska drużyny pełne gwiazd. Nie inaczej było w 1996 roku. Do USA pojechali między innymi Ronaldo (wtedy jeszcze przedstawiany często jako Ronaldinho), Bebeto, Dida, Aldair, Roberto Carlos, Flavio Conceicao, Juninho Paulista czy też Rivaldo. Właściwie każdy z tych zawodników albo już wtedy był wielką gwiazdą, albo miał nią wkrótce zostać. Na triumf w igrzyskach to wprawdzie nie wystarczyło, lecz do pokonania Węgrów w fazie grupowej – jak najbardziej.

Efektownym trafieniem na 3:1 popisał się tamtego dnia Bebeto.

Reklama

CHRISTIAN SABA VS WŁOCHY (23.07.1996)

Lata 90. w świecie futbolu to okres, gdy reprezentacje z Afryki zaczęły coraz śmielej zaznaczać swoje ambicje podczas wielkich imprez. Zaczął ten trend oczywiście niezapomniany Kamerun na mistrzostwach świata we Włoszech, potem był także ekscytujący występ Nigerii na mundialu w USA. Ale być może najsłynniejszym wyczynem drużyny z Czarnego Lądu jest triumf Nigeryjczyk właśnie podczas igrzysk w 1996 roku. „Super Orły” swoim niespodziewanym mimo wszystko sukcesem przyćmiły całkiem niezłą postawę reprezentacji Ghany, która wyszła z grupy między innymi dzięki zwycięstwu 3:2 w starciu z Włochami.

Cesare Maldini na turniej olimpijski zabrał tak mocną pakę, że Buffon, Delvecchio czy Morfeo w starciu z Ghaną musieli się pogodzić z rolą rezerwowych. W pierwszym składzie Squadra Azzurra wystąpili między innymi Pagliuca, Cannavaro, Nesta, Tommasi, Lucarelli czy Branca. A jednak to ekipa z Afryki zgarnęła komplet punktów dzięki spektakularnemu trafieniu Christiana Saby w 73. minucie gry.

Kariera Saby to swoisty fenomen. Przesiedział on bowiem szesnaście lat w drużynie rezerw Bayernu Monachium. Obecnie jest zatrudniony w sztabie szkoleniowym bawarskiej ekipy.

Na kogo zagłosujecie?

***

CYKL “BRAMA DNIA” WSPÓŁTWORZYMY Z FIRMĄ GATIGO – PRODUCENTEM NOWOCZESNYCH OGRODZEŃ, NALEŻĄCYM DO POLARGOS GROUP. BĘDZIEMY WAM CODZIENNIE PRZYPOMINAĆ DWA SPEKTAKULARNE TRAFIENIA, KTÓRE PADŁY DANEGO DNIA. WYBÓR “BRAMY DNIA” NALEŻY JUŻ TYLKO DO WAS.

Najnowsze

Inne kraje

Tureckie media: reprezentant Polski może zmienić klub jeszcze tej zimy

Wojciech Piela
0
Tureckie media: reprezentant Polski może zmienić klub jeszcze tej zimy
Hiszpania

Barcelona interesuje się obrońcą Benfiki, ale Mourinho stawia weto

Maciej Piętak
0
Barcelona interesuje się obrońcą Benfiki, ale Mourinho stawia weto
Hiszpania

Lewandowski potwierdził szokującą historię. „To zostało w głowie”

Wojciech Górski
2
Lewandowski potwierdził szokującą historię. „To zostało w głowie”
Reklama
Reklama