Rozkręcają się pomału igrzyska olimpijskie, więc także i w “Bramie dnia” przygotowaliśmy okolicznościowe propozycje. Dokładnie 25 lat temu na turnieju w Stanach Zjednoczonych efektownymi trafieniami popisali się Bebeto z reprezentacji Brazylii oraz Christian Saba z reprezentacji Ghany. Zapraszamy do głosowania wraz z naszymi partnerami z Gatigo.
BEBETO VS WĘGRY (23.07.1996)
Brazylijczycy aż do igrzysk w 2016 roku nie mieli w swoim dorobku olimpijskiego złota, dlatego często wysyłali na igrzyska drużyny pełne gwiazd. Nie inaczej było w 1996 roku. Do USA pojechali między innymi Ronaldo (wtedy jeszcze przedstawiany często jako Ronaldinho), Bebeto, Dida, Aldair, Roberto Carlos, Flavio Conceicao, Juninho Paulista czy też Rivaldo. Właściwie każdy z tych zawodników albo już wtedy był wielką gwiazdą, albo miał nią wkrótce zostać. Na triumf w igrzyskach to wprawdzie nie wystarczyło, lecz do pokonania Węgrów w fazie grupowej – jak najbardziej.
Efektownym trafieniem na 3:1 popisał się tamtego dnia Bebeto.
CHRISTIAN SABA VS WŁOCHY (23.07.1996)
Lata 90. w świecie futbolu to okres, gdy reprezentacje z Afryki zaczęły coraz śmielej zaznaczać swoje ambicje podczas wielkich imprez. Zaczął ten trend oczywiście niezapomniany Kamerun na mistrzostwach świata we Włoszech, potem był także ekscytujący występ Nigerii na mundialu w USA. Ale być może najsłynniejszym wyczynem drużyny z Czarnego Lądu jest triumf Nigeryjczyk właśnie podczas igrzysk w 1996 roku. “Super Orły” swoim niespodziewanym mimo wszystko sukcesem przyćmiły całkiem niezłą postawę reprezentacji Ghany, która wyszła z grupy między innymi dzięki zwycięstwu 3:2 w starciu z Włochami.
Cesare Maldini na turniej olimpijski zabrał tak mocną pakę, że Buffon, Delvecchio czy Morfeo w starciu z Ghaną musieli się pogodzić z rolą rezerwowych. W pierwszym składzie Squadra Azzurra wystąpili między innymi Pagliuca, Cannavaro, Nesta, Tommasi, Lucarelli czy Branca. A jednak to ekipa z Afryki zgarnęła komplet punktów dzięki spektakularnemu trafieniu Christiana Saby w 73. minucie gry.
Kariera Saby to swoisty fenomen. Przesiedział on bowiem szesnaście lat w drużynie rezerw Bayernu Monachium. Obecnie jest zatrudniony w sztabie szkoleniowym bawarskiej ekipy.
Na kogo zagłosujecie?