Reklama

Gikiewicz: – To jest lekkie przegięcie pały

redakcja

Autor:redakcja

23 maja 2021, 08:24 • 2 min czytania 34 komentarzy

Rafał Gikiewicz był wczoraj po drugiej stronie barykady, gdy Robert Lewandowski wyprzedzał rekord Gerda Mullera. I żarty żartami, że Polak Polakowi za granicą nie pomoże, że bramka Lewego to ostatecznie asysta Gikiewicza i tym podobne. Ale rzeczywiście Gikiewicz otrzymał mnóstwo bardzo negatywnych wiadomości i odniósł się do nich w programie „Prawda Futbolu”.

Gikiewicz: – To jest lekkie przegięcie pały

Gikiewicz na YT kanału powiedział: – Jeśli ktoś uprawiał sport, to wychodzi na boisko i robi swoje. Ja już powiedziałem na początku tygodnia, że życzę Robertowi jak najlepiej, jest legendą, będzie nią i było mi bardzo miło grać przeciwko niemu. Co do tego szamba, to od tej chwili już mało mnie bawią te wszystkie komentarze i jechanie po mnie czy mojej rodzinie. Wyciągnę konsekwencje z każdej wiadomości, która obraża mnie i moich bliskich. Ja jestem otwartym gościem, można sobie pożartować, mam do siebie ogromny dystans, ale nie pozwolę, żeby ktoś, Janusz na kanapie, obrażał mnie i moją rodzinę. Nie jesteśmy anonimowi w Internecie i musimy sobie z tego zdawać sprawę. To jest lekkie przegięcie pały na Twitterze czy w innych mediach społecznościowych.

Gikiewicz na Instagramie czy w prywatnych wiadomościach otrzymywał już nie uszczypliwości, ale obelgi, wyzwiska. Wyzywanie jego, jego rodziny, malownicze „ty ch…” i tym podobne. Przykre to bardzo. Gikiewicz zachował się jak profesjonalista, grał swoje, bo też co miał robić, to jest Bundesliga. Przy tak historycznej chwili, tak pięknej dla polskiej piłki i Roberta Lewandowskiego, i tak niektórzy znaleźli sposób na to, by rzucać błotem, zamiast się cieszyć. Podkreślmy też, że Robert Lewandowski bardzo mocno podkreślał szacunek do Gikiego przed tym meczem.

Fot. NewsPix

Reklama

Najnowsze

Suche Info

Komentarze

34 komentarzy

Loading...