Reklama

Sporo szans, a mało konkretów. Najgorzej oceniani ligowcy

redakcja

Autor:redakcja

19 marca 2021, 08:50 • 6 min czytania 10 komentarzy

Ze wskazywaniem najgorszych piłkarzy w Ekstraklasie jest taki problem, że na tyle ufamy trenerom, iż chyba można stwierdzić, że najgorszych znajdziemy wśród tych, którzy nie grają. Albo w ogóle, albo bardzo, bardzo rzadko wychodzą na plac. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich rezerwowych, czasami po prostu rywalizacja stoi na tak przyzwoitym poziomie, że nie wstyd ją przegrać. Ale siłą rzeczy wchodzimy tu sferę zgadywania i domysłów, co utrudnia wiarygodny osąd. Skąd to wprowadzenie? Ano stąd, że chcielibyśmy zaprosić was na zestawienie najgorszych piłkarzy w lidze tego sezonu, ale możemy zaprosić jedynie na zestawienie “najgorszych spośród tych, których oglądaliśmy wystarczająco dużo razy, by wyrobić sobie opinię”.

Sporo szans, a mało konkretów. Najgorzej oceniani ligowcy

Ech. Brzmi to, jak brzmi, nic nie zrobimy, więc musimy iść dalej. Cztery zdania o zasadach zatem. Zerknęliśmy w nasze noty, które wystawiamy po każdym meczu, i wynotowaliśmy sobie nazwiska piłkarzy, którzy wypadają w nich najsłabiej. Najsłabiej, czyli mają średnią poniżej 4,0. Skoro za nami 21 kolejek, wzięliśmy pod uwagę tylko tych, których ocenialiśmy przynajmniej siedem razy. To chyba dość uczciwe podejście, choć paru badziewiakom się upiekło.

Podzieliliśmy to sobie wszystko pozycjami na siedem kategorii. Zapraszamy.

BRAMKARZE

Tutaj bez klasyfikacji, bo… żaden piłkarz nie spełnił wymagań. Średnią poniżej czwórki mają Martin Polacek (3,80) i Rafał Leszczyński (3,00), ale Słowak rozegrał pięć spotkań, a Polak – tylko trzy. Z tych, którzy mają na koncie przynajmniej siedem meczów, najniższą średnią ma w tej chwili Krzysztof Kamiński i wynosi ona 4,71.

ŚRODKOWI OBROŃCY

  1. Dmytro Baszłaj (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – 3,22
  2. Aleksander Komor (Podbeskidzie Bielsko-Biało) – 3,25
  3. Ivan Marquez (Cracovia) – 3,25
  4. Djordje Crnomarković (Lech Poznań/Zagłębie Lubin) – 3,90
Reklama

W sumie dość skromne grono. Prowadząca dwójka to konsekwencja beznadziejnej postawy defensywy Podbeskidzia Bielsko-Biała w rundzie jesiennej. Widać to wyraźnie – Baszłaj miał tylko jedną okazję wiosną, by się poprawić, a Komor nie miał żadnej, bo już jest piłkarzem pierwszoligowego GKS-u Jastrzębie. A taki Milan Rundić (po jesieni średnia 2,86!) gra i robi to na tyle dobrze, że już nie postrzegamy go jako paralityka. Marquez w Cracovii to wielkie rozczarowanie, Crnomarković… no, tu chyba nie mieliśmy oczekiwań.

BOCZNI OBROŃCY

  1. Kacper Gach (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – 3,25
  2. Mikkel Kirkeskov (Piast Gliwice) – 3,57
  3. Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok) – 3,69
  4. Bodvar Bodvarsson (Jagiellonia Białystok) – 3,83
  5. Damian Zbozień (Wisła Płock) – 3,86
  6. Albin Granlund (Stal Mielec) – 3,86

Zwycięzca z tej samej mańki co powyżej – członek wesołej ferajny, której bramkę mogłaby wcisnąć nawet ekipa żonatych ze wsi pod Bielskiem. Dziś Gach próbuje odnaleźć formę na wypożyczeniu do Widzewa. Niespodzianką pewnie jest obecność Kirkeskova, bo Duńczyk bywał czołowym defensorem w lidze. Ale nie w trakcie ostatniej rundy – w Gliwicach raczej nie tęsknią, bo Jakub Holubek wskoczył na fajny poziom. Do tego ewidentnie widać, jak wielki problem z lewą obroną miała Jaga, co stara się naprawić Bojan Nastić. No i to, że fakt, iż Zbozień dość mocno przyczynił się do spadku Arki, raczej przypadkiem nie był.

DEFENSYWNI/ŚRODKOWI POMOCNICY

  1. Jakub Bieroński (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – 3,38
  2. Adrian Laskowski (Warta Poznań) – 3,43
  3. Tomasz Makowski (Lechia Gdańsk) – 3,60
  4. Maciej Pałaszewski (Śląsk Wrocław) – 3,63
  5. Gergo Kocsis (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – 3,69
  6. Jakub Kałuziński (Lechia Gdańsk) – 3,71
  7. Mateusz Czyżycki (Warta Poznań) – 3,92

Co martwi? Ano to, że jest tu aż trzech młodzieżowców. Bieroński ma dopiero 17 lat i talent, który pokazywał na poziomie I ligi, ale w Ekstraklasie ukrył go gdzieś dość skrzętnie. Rok starszy Kałuziński zdecydowanie nie potrafił zrobić tego, co dziś w Lechii pokazuje grający bez kompleksu Jan Biegański. I co wiąże się ze zluzowaniem Makowskiego, który – takie mamy wrażenie – kompletnie przestał się rozwijać. Do tego dwóch piłkarzy Warty, z czego jednemu podziękowano i trafił do II-ligowych rezerw Lecha, a także Pałaszewski, przed którym w kolejce do gry w Śląsku są obecnie nominalny napastnik i prawy obrońca. A, no i Kocsis, który grywał już fajne mecze wiosną, ale cały czas potrafi też szkodzić Podbeskidziu.

OFENSYWNI POMOCNICY

  1. Fernan Lopez (Jagiellonia Białystok) – 2,75
  2. Marcel Zylla (Śląsk Wrocław) – 3,55
  3. Robert Janicki (Warta Poznań) – 3,70
  4. Chuca (Wisła Kraków) –  3,73
  5. Filip Marchwiński (Lech Poznań) – 3,75
  6. Mateusz Marzec (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – 3,85
  7. Petteri Forsell (Stal Mielec) –  3,93
Reklama

Chyba najbardziej zaskakujący zestaw. Lopez ma najniższą średnią ze wszystkich w lidze i okej – tutaj na dwoje babka wróżyła, większych oczekiwań nie mieliśmy, ot typowy transfer zagraniczniaka do Jagi. Ale reszta to trochę inna historia. Zylla – rozgrywający kadry U-20, gość szkolony w Bayernie. Janicki i Marzec – wyróżniający się pierwszoligowcy w poprzednim sezonie, choć drugi bardziej jesienią w GKS-ie Bełchatów. Chuca? Gość miewał obiecujące momenty. Marchwiński to wiadomo, perełka z akademii Lecha, wonderkid, kolejny bohater potencjalnego transferu za grube miliony. No i Forsell, który spadał z Ekstraklasy z Miedzią Legnica i Koroną Kielce, ale przecież był topowym piłkarzem tych drużyn, dodającym lidze kolorytu. Ech.

SKRZYDŁOWI

  1. Maksymilian Sitek (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – 3,45
  2. Torgil Gjertsen (Wisła Płock) – 3,50 
  3. Przemysław Mystkowski (Jagiellonia Białystok) – 3,64
  4. Andreja Prokić (Stal Mielec) – 3,65
  5. Fedor Cernych (Jagiellonia Białystok) – 3,67
  6. Mariusz Rybicki (Warta Poznań) – 3,67
  7. Kristopher Vida (Piast Gliwice) – 3,69
  8. Ivan Fiolić (Cracovia) – 3,77
  9. Thiago (Cracovia) – 3,79
  10. Bartłomiej Pawłowski (Śląsk Wrocław) – 3,87
  11. Dawid Kocyła (Wisła Płock) – 3,89
  12. Robert Dadok (Stal Mielec) – 3,91
  13. Mateusz Mak (Stal Mielec) – 3,93
  14. Dominik Steczyk (Piast Gliwice) – 3,94

Najliczniejsza kategoria. Znów wygrywa młodzieżowiec Podbeskidzia, mają tam ciężary. Jako tako liczbami bronią się w tym gronie tylko Mak i Pawłowski, którzy strzelili po trzy gole, ale i tak obaj grają poniżej oczekiwań. Szczególnie skrzydłowy Śląska, który miał zastąpił Przemysław Płachetę. No i może Steczyk się broni, który do dwóch goli w lidze dorzucił wywalczenie dwóch karnych. Reszta miała tylko przebłyski. Mystkowski potrafił walnąć kapitalną bramkę Stali. Kocyła, którym interesują się duże kluby, zakręcił w pierwszym wiosennym meczu całym Zagłębiem. Thiago potrafił rozbujać Cracovię w spotkaniu z Jagiellonią. Ale to kurczę za mało. A i to nie dotyczy wszystkich…

NAPASTNICY

  1. Rivaldinho (Cracovia) – 2,88
  2. Paweł Tomczyk (Stal Mielec) 3,00
  3. Samuel Mraz (Zagłębie Lubin) – 3,07
  4. Łukasz Zjawiński (Stal Mielec) – 3,17
  5. Maciej Jankowski (Stal Mielec) – 3,43
  6. Cillian Sheridan (Wisła Płock) – 3,44
  7. Tomas Vestenicky (Cracovia) – 3,50
  8. Rok Sirk (Zagłębie Lubin) – 3,67
  9. Vladislavs Gutkovskis (Raków Częstochowa) – 3,89
  10. Marko Roginić (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – 3,92
  11. Alex Sobczyk (Górnik Zabrze) – 3,94
  12. Erik Exposito (Śląsk Wrocław) – 3,94

No i ostatni, ale nie najmniej ważni. Widać jak na dłoni, które kluby mają największe problemy. Cracovia wtopiła z tym Rivaldinho, już raczej się chłop nie obudzi. Stal? Co jeden to gorszy, Kolew na takim tle nawet zaczął wyglądać. Zagłębie ratuje Karol Podliński z pierwszej ligi, choć jeszcze nic wielkiego tak naprawdę nie zrobił. Gutkovskis ostatniego gola z gry w lidze strzelił w trzeciej kolejce, a i z karnych nie walił w co trzeciej. Roginicia przyćmił Biliński, choć skreślać Chorwata jeszcze nie zamierzamy. Sobczyk zgasł po dobrym wejściu, dziś ciekawszą opcją jest już Piotr Krawczyk (o Jimenezie i Boakye nie wspominając). No i Exposito, który bywa spektakularny. Średnio na 6-7 spotkań. Poza tym jest mierny.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Hiszpania

Mbappe: Bilbao było dla mnie dobre, bo tam sięgnąłem dna

Patryk Stec
0
Mbappe: Bilbao było dla mnie dobre, bo tam sięgnąłem dna
Piłka nożna

Błaszczykowski o aferze zdjęciowej. “Mnie nie pozwoliłoby wewnętrzne ego”

Patryk Stec
6
Błaszczykowski o aferze zdjęciowej. “Mnie nie pozwoliłoby wewnętrzne ego”

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
22
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Komentarze

10 komentarzy

Loading...