Marcin Najman jak wielki mistrz. Odszedł na własnych warunkach
Wiele sobie obiecywaliśmy po dzisiejszym starciu Marcina Najmana. Podobno – tak zapowiadał – ostatnim w jego karierze. Spodziewaliśmy się odklepywania, nokautu, opcjonalnie nawalanki bez ładu i składu. Marcin jednak zdołał nas zaskoczyć. Wszystko zrobił nietypowo. Wyszedł poza ustalone schematy. Nie dał się zamknąć w pudełku, nie pozwolił się skrępować. Brawo. Słuchajcie, Marcin Najman jest przede wszystkim bokserem. Z tej dyscypliny wyrósł, w niej toczył pierwsze walki. […]