Doszliśmy do tego momentu sezonu, w którym po szalonym maratonie zostało tylko konfetti na finiszu i parę butelek do posprzątania. Większość lig zakończyła już granie, choć… Może lepiej powiedzieć – zawiesiła? W końcu za moment wszyscy wrócą na boiska i rozpoczną nowy sezon. W każdym razie grania jest niewiele, co nie znaczy, że nasi stranieri wleźli pod kamień. Wręcz przeciwnie – mimo że polskich akcentów niewiele, to są one bardzo wyraźne.
Na dalekim wschodzie klasycznie już możemy poobserwować naszych golkiperów. Filip Kurto regularnie broni w barwach Western United, Jakub Słowik ma całkiem pewną pozycję w Vegalcie Sendai. Tym razem obaj zaliczyli skromne porażki, ale bez ich większego udziału – ot, czasami tak się przecież zdarza. Przynajmniej byli obecni w kadrze meczowej, czego nie można powiedzieć o naszych rodzynkach w Bułgarii i we Francji, gdzie właśnie rozegrano mecze o Superpuchar kraju. Ale zajmijmy się grającymi…
Patryk Klimala jokerem
Celtic Glasgow ma za sobą kolejkę inaugurującą sezon. Kolejkę typową dla Celtiku, w której rozbił rywala. Nas cieszy to o tyle, że udział w tym zwycięstwie miał Patryk Klimala. Polak nieźle spisywał się w sparingach, ale to wciąż za mało, żeby wygryźć ze składu Odsonne Edouarda. W każdym razie wszedł na boisko w końcówce i popisał się taką bramką.
Cieszy też fakt, że kibice Celtiku zaczynają się do niego przekonywać. Początek w jego wykonaniu może nie był wymarzony. Teraz jednak zna już język, poprawił się pod względem fizycznym i wygląda na to, że w poważnej piłce zostanie na trochę dłużej.
Podobnie zresztą jak Artur Sobiech, który z przyjemnego kopania w drugiej lidze tureckiej dostał się do tamtejszej ekstraklasy. Ale o tym już szerzej pisaliśmy, więc darujemy sobie powtarzanie się.
Niezgoda świetny za oceanem
Co tam słychać w kolejnych krajach? Na Słowacji grzeją silniki – za tydzień start nowego sezonu, w weekend nasz duet z Żyliny, czyli Jakub Kiwior i Dawid Kurminowski, zagrał w rezerwach swojego klubu. Wspominamy o tym dlatego, że Dawid trafił do siatki, więc zawsze jest to jakiś miły akcent. Natomiast o ile za naszą południową granicą się rozgrzewają, tak za wielką wodą powoli wygaszają granie. Przed nami półfinał turnieju MLS, w którym zobaczymy Jarosława Niezgodę. Co więcej – Polak do półfinału nie dotarł na plecach kolegów. Najpierw wszedł na boisko i strzelił ważnego gola, potem strzelając także decydującego karnego w serii “jedenastek”. W ćwierćfinale natomiast zaliczył asystę, także tuż po wejściu z ławki.
Udział przy bramce co 51 minut, całkiem przyjemne statystyki. W turnieju grali także Kacper Przybyłko oraz Przemysław Tytoń (wyeliminowany właśnie przez Niezgodę)
Jagiełło i Genoa utrzymani
Na koniec włoska robota, końcówka sezonu – teraz zostały już tylko play-offy w Serie B. Przez słaby finisz wypadła z nich Salernitana z Patrykiem Dziczkiem i Pawłem Jaroszyńskim w składzie. Dwa ostatnie mecze – 1 punkt. Słabo, zwłaszcza że do awansu do strefy barażowej brakło im dwóch “oczek”. Polacy się starali – Dziczek w meczu z Pordenone zaliczył cztery kluczowe podania i zebrał dobre recenzje, jednak niewiele to dało. W play-offach zagrają za to Szymon Żurkowski, który znów ogląda mecze Empoli z ławki rezerwowych oraz Przemysław Szymiński, ostatnio podstawowy piłkarz u Alessandro Nesty we Frosinone.
Co jeszcze? Z ligi leci Trapani Tomasza Kupisza i Filipa Piszczka. Ostatnio pisaliśmy, że ten drugi zbiera całkiem niezłe noty, mimo że goleadorem nie jest. Kupisz także nie może narzekać, bo w dwóch ostatnich meczach Sycylijczyków w Serie B wypadł pozytywnie i zapewne łatwo znajdzie kolejny klub, bo nie posądzamy go o chęć powrotu do Bari i Serie C.
A co słychać półkę wyżej? Sporo roboty miał Łukasz Skorupski, który wyjął aż osiem strzałów Torino i zapracował na miano czołowej postaci w meczu Bolonii z turyńskimi “Bykami”. Piotr Zieliński znów chwalony za mecze Napoli z Interem oraz Lazio. Wypracował m.in. gola na 2:1 w drugim ze wspomnianych spotkań. Ogółem jednak Polacy grali mniej, część z nich już odpoczywa. Mniej przyjemny akcent? W meczu z Milanem Sebastian Walukiewicz sprokurował rzut karny po starciu ze Zlatanem. Nieco przyjemniejszy? Asysta Filipa Jagiełło, który wraz z Genoą zapewnił sobie utrzymanie w lidze. Mniej więcej od 2:00.
“La Gazzetta dello Sport” nazwała go nawet “najszczęśliwą wiadomością dla Genoi na finiszu sezonu”, czyli potencjał na nowy sezon jest.
AUSTRALIA
Filip Kurto (Western United) – 90 minut z Newcastle Jets (0:1)
BUŁGARIA
Jakub Świerczok (Łudogorec Razgrad) – poza kadrą w Superpucharze Bułgarii z Lokomotiwem Płowdiw (0:1)
FRANCJA
Marcin Bułka (PSG) – poza kadrą w Superpucharze Francji z Lyonem (0:0, k. 6:5)
JAPONIA
Jakub Słowik (Vegalta Sendai) – 90 minut z Yokohama Marinos (0:1)
ŁOTWA
Mateusz Cetnarski (FK Tukums) – poza kadrą z Ventpils (0:0)
RUMUNIA
Grzegorz Sandomierski (CFR Cluj) – poza kadrą z FCSB (0:0)
SZKOCJA
Patryk Klimala (Celtic Glasgow) – od 86. minuty i gol z Hamilton (5:1)
TURCJA
Artur Sobiech (Fatih Karagumruk) – 64 minuty z Adana Demirsporem (1:1, k. 6:5), zszedł z kontuzją, awans do Super Lig
Jakub Kosecki (Adana Demirspor) – poza kadrą z Fatih Karagumruk (1:1, k. 5:6)
USA
Adam Buksa (New England Revolution) – odpadł z play-offów
Przemysław Frankowski (Chicago Fire) – nie awansował do play-offów
Jarosław Niezgoda (Portland Timbers) – od 64 minuty i gol z FC Cincinnati (1:1, k. 4:2), od 52 minuty i asysta z New York City (3:1)
Kacper Przybyłko (Philadelphia Union) – 70 minut ze Sporting Kansas City (3:1)
Przemysław Tytoń (FC Cincinnati) – 90 minut z Portland Timbers (1:1, k. 2:4)
WŁOCHY
Piotr Zieliński (Napoli) – 65 minut z Interem (0:2), 85 minut z Lazio (3:1)
Arkadiusz Milik (Napoli) – 84 minuty z Interem (0:2), na ławce z Lazio (3:1)
Wojciech Szczęsny (Juventus) – na ławce z Cagliari (0:2), 72 minuty z Romą (1:3)
Arkadiusz Reca (SPAL) – poza kadrą z Hellasem (0:3) i Fiorentiną (1:3)
Bartosz Salamon (SPAL) – 90 minut z Hellasem (0:3), od 80 minuty z Fiorentiną (1:3)
Jakub Iskra (SPAL) – od 46 minuty z Hellasem (0:3), poza kadrą z Fiorentiną (1:3)
Karol Linetty (Sampdoria) – 73 minuty z Milanem (1:4), od 68 minuty z Brescią (1:1)
Bartosz Bereszyński (Sampdoria) – 90 minut i żółta kartka z Milanem (1:4), poza kadrą z Brescią (1:1)
Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) – poza kadrą z Bologną, kontuzja (4:0), na ławce ze SPAL (3:1)
Łukasz Skorupski (Bologna) – 90 minut z Fiorentiną (0:4) i Torino (1:1)
Sebastian Walukiewicz (Cagliari) – 90 minut z Juventusem (2:0), 90 minut i sprokurowany rzut karny z Milanem (0:3)
Filip Jagiełło (Genoa) – 60 minut z Sassuolo (0:5), 83 minuty i asysta z Hellasem (3:0)
Łukasz Teodorczyk (Udinese) – kontuzja
Paweł Dawidowicz (Hellas) – kontuzja
Mariusz Stępiński (Hellas) – na ławce ze SPAL (3:0) i Genoą (0:3)
Szymon Żurkowski (Empoli) — na ławce z Livorno (2:0)
Przemysław Szymiński (Frosinone) – na ławce z Crotone (0:1), 66 minut z Pisą (1:1)
Paweł Jaroszyński (Salernitana) – 90 minut z Pordenone (1:1), 78 minut ze Spezią (1:2)
Patryk Dziczek (Salernitana) – 90 minut z Pordenone (1:1), od 68 minuty ze Spezią (1:2)
Tomasz Kupisz (Trapani) – 90 minut i żółta kartka z Perugią (2:1), 90 minut z Crotone (2:0)
Filip Piszczek (Trapani) – od 69 minuty z Perugią (2:1), 45 minut z Crotone (2:0)
Fot. NewsPix