Reklama

Sandomierski da Jadze to, czego nie potrafił dać Węglarz?

redakcja

Autor:redakcja

01 grudnia 2019, 10:58 • 4 min czytania 0 komentarzy

Jeśli chodzi o gole strzelone, w Ekstraklasie przed tą kolejką był tylko jeden zespół skuteczniejszy od Jagiellonii Białystok. Legia Warszawa z 29 bramkami. Na równi z 27 był poznański Lech, reszta konkurencji w tyle. I o ile do ataku Jagiellonii trudno się przyczepić jak rzep do wełnianego swetra, to zajmowane w tym momencie dopiero 8. miejsce nakazuje zadać pytanie: co w takim razie jest nie tak?

Sandomierski da Jadze to, czego nie potrafił dać Węglarz?

No i wiadomo, że jak nie w ofensywie, to trzeba szukać dziury w defensywie. I Ireneusz Mamrot decyzją z poprzedniej kolejki – zmianą w bramce, gdzie po raz pierwszy w tym sezonie ligowym wystąpił Grzegorz Sandomierski, dał chyba jasny sygnał, jaką w ciągu przerwy na kadrę postawił diagnozę.

Damiana Węglarza na ligowych boiskach oglądaliśmy od początku tego sezonu, bronił nieprzerwanie przez piętnaście kolejek i tak naprawdę trudno stwierdzić, by w pewnym momencie jawnie zawalił Jagiellonii mecz, zagrał poniżej krytyki. No nie, to golkiper, który strzały do obrony obroni, a strzałów nie do obrony nie wyciągnie. Nie ma czegoś takiego w swoim arsenale, czym dysponują Dante Stipica czy Dusan Kuciak. Gdy zaczyna brakować nadziei, nie będzie tym niosącym światło.

ekstraklasa-2019-12-01-08-12-22

Żeby nie pozostać gołosłownym, weszliśmy głębiej w ligowe cyferki, które tylko potwierdzają, że gdy golkiperzy Pogoni, Śląska, Piasta czy Lechii dają coś ekstra, Węglarzowi to się raczej nie przytrafia. Jeśli chodzi o procent obronionych strzałów, to nie wliczając bramkarzy mających na koncie nawet nie połowę spotkań, tylko Arkadiusz Malarz i Konrad Forenc wyglądają słabiej. Dość powiedzieć, że taki Dante Stipica miał znacznie więcej roboty, bo musiał się popisać przy 72 uderzeniach rywali, a jednak i tak puścił o siedem goli mniej niż Węglarz mający do wyłapania 59 uderzeń.

Reklama

Procent obronionych strzałów (co najmniej połowa rozegranych meczów):

1. Dante Stipica – 81,9% (59/72)
2. Frantisek Plach – 80,0% (56/70)
3. Matus Putnocky – 78,9% (56/71)
(…)
13. Michał Buchalik – 68,8% (62/90)
14. Damian Węglarz – 66,1% (39/59)
15. Konrad Forenc – 64,8% (35/54)
16. Arkadiusz Malarz – 60,5% (23/38)

Ale wiadomo – strzał strzałowi nierówny. Rzuciliśmy więc też okiem na ekstrastats.pl i wyliczany przez tę ekipę współczynnik expected goals przeciwko, a więc pokazujący też jakość uderzeń przeciwników. No i tu widać chyba najlepiej, jak mało Węglarz daje Jadze, gdy trzeba wzbić się na absolutne wyżyny. Jagiellonia ma o 2 gole stracone więcej niż wskazywałby na to współczynnik, za to rywale takiego Piasta z Fero Plachem między słupkami powinni mu w szesnastu kolejkach wbić około 19 goli, a udało im się zaledwie 13. Śląsk z Putnockim, Pogoń ze Stipicą, Cracovia z Peskoviciem, Lechia z Kuciakiem, Lech z van der Hartem, Raków z Gliwą i Szumskim, Górnik z Chudym – wszystkie te ekipy mają mniej straconych goli niż wskazywałby na to xG.

xG przeciwko zespołowi po 16 kolejkach sezonu 2019/20 (w nawiasie stracone gole):

1. Legia Warszawa – 13,84 (17)
2. Śląsk Wrocław – 15,48 (15)
3. Pogoń Szczecin – 15,68 (12)
4. Cracovia – 15,71 (14)
5. Lechia Gdańsk – 16,35 (15)
6. Korona Kielce – 17,85 (19)
7. Jagiellonia Białystok – 17,94 (20)
8. Piast Gliwice – 18,85 (13)
9. Wisła Płock – 19,38 (24)
10. Lech Poznań – 20,18 (18)
11. Raków Częstochowa – 20,89 (20)
12. ŁKS Łódź – 21,50 (27)
13. Arka Gdynia – 21,57 (24)
14. Górnik Zabrze – 22,07 (19)
15. Zagłębie Lubin – 22,36 (25)
16. Wisła Kraków – 23,27 (28)

No i na koniec jeszcze jedno kryterium – noty Weszło. Test oka, bo może cyferkom coś umknęło.

Reklama

Najlepsi bramkarze sezonu 2019/20 wg not Weszło (co najmniej połowa rozegranych meczów):

1. Dusan Kuciak – 5,79
2. Matus Putnocky – 5,75
3. Frantisek Plach – 5,56
4. Dante Stipica – 5,56
(…)
11. Damian Węglarz – 4,93
12. Michał Buchalik – 4,88
13. Radosław Majecki – 4,88
14. Mickey van der Hart – 4,69
15. Thomas Dahne – 4,77
16. Konrad Forenc – 4,64

No ale nie. Tutaj także Węglarz zalicza się do niewielkiej grupy, która nie wypracowała sobie średniej powyżej wyjściowej noty 5. Porównania z czterema czołowymi golkiperami rozgrywek Węglarz po prostu nie wytrzymuje.

Stąd zmiana między słupkami. Czystego konta Sandomierskiego na dzień dobry z Arką byśmy nie nadinterpretowali – miał do obrony równe 0 uderzeń, Węglarz też zaczął od gry na zero z tyłu z przeciwnikiem z Gdyni. Ale to jasny znak, że Ireneusz Mamrot szuka między słupkami czegoś więcej. Czegoś, co swego czasu był w stanie dawać Kelemen czy wcześniej imponujący instatowym współczynnikiem genialnych interwencji (brilliant saves) nie tylko w skali ligi, ale i w skali Europy Bartłomiej Drągowski.

Oczywiście nie da tego Krsevan Santini i wydaje się, że jesienią Jaga po prostu płaci spory rachunek za tego transferowego klopsa.

419f7e98-450f-43b9-b13e-94e6d3c97593

fot. FotoPyK

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
5
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
18
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Miał świetną końcówkę roku, teraz przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze

Patryk Stec
0
Miał świetną końcówkę roku, teraz przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze
Ekstraklasa

Nie mogło być inaczej. Mateusz Stolarski przedłużył kontrakt z Motorem

Bartosz Lodko
2
Nie mogło być inaczej. Mateusz Stolarski przedłużył kontrakt z Motorem

Komentarze

0 komentarzy

Loading...