Reklama

Pucharowe ostatki czy ratowanie sezonu?

redakcja

Autor:redakcja

08 sierpnia 2019, 09:24 • 4 min czytania 0 komentarzy

Ósmy sierpnia, a my w pucharach mamy zaledwie jeden zespół zespół, mniej niż Gruzja, Bośnia, Łotwa, Armenia, o dwa mniej niż Bułgaria, Izrael, Norwegia, Rumunia. Ósmy sierpnia, a my w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy drżymy o wynik z Atromitosem, którego największą gwiazdą jest trzydziestosiedmioletni argentyński rozgrywający. Ósmy sierpnia, do fazy grupowej jeszcze ho ho i trochę, a nikogo nie zdziwi, jeśli trzeci kolejny koszmarny pucharowy sezon z Grekami otrzyma bolesną puentę, bo przecież Legia w ostatnich tygodniach nie dała na boisku piłkarskich argumentów wzbudzających szczególną nadzieję.

Pucharowe ostatki czy ratowanie sezonu?

Ale futbol bywa nieprzewidywalny. Czasem jeden mecz, w którym wszystko nagle zaskoczyło, odmieniał zespół, budował morale, zgranie, wiarę. Legia wciąż może uratować ten pucharowy sezon.

Nie można Legii odebrać tego, że w tegorocznych pucharach przynajmniej przeszła KOGOKOLWIEK. Inni w najlepszym wypadku mieli dobry mecz, względnie jakąś tam przewagę do którejś minuty, prowadzenie, ładną bramkę albo osławioną honorową postawę, co jednak – zaskoczenie – nie przełożyło się to na dalsze granie. Legia zarówno z Europą FC jak i KuPS-em romansowała z najgorszymi meczami w dziejach futbolu, od jej stylu gry – jeśli to w ogóle można nazwać stylem – pękały oczy, ale przeszła, jest w trzeciej rundzie. Jeśli kibice innych drużyn chcą się śmiać ze stylu tych awansów, to jednak trochę przypomina się powiedzenie:

Z kogo się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie.

LEGIA WYRAŹNYM FAWORYTEM U SIEBIE. ETOTO WYCENIA JEJ WYGRANĄ PO KURSIE 2,00. ATROMITOSU – 4,05

Reklama

Atromitos to nie jest FC Barcelona, Atromitos to zespół osierocony przez trenera Damira Canadiego, który wybrał 2. Bundesligę. To zespół, który stracił latem swojego najlepszego piłkarza, króla strzelców greckiej Super League Efthymisa Koulourisa. Owszem, trzeba uważać na technikę, podania i stałe fragmenty Javiera Umbidesa, ale dajcie spokój: nie ma się kogo bać, zachowajmy umiar. Na papierze Legia ma lepszy zespół.

Problem jest inny: że ten dwumecz wygląda na dość przystępny tak długo, jak skupiać się na Grekach. Natomiast Grecy szukając nadziei przed starciem z Legią mają się czego czepić. Pucharowe mecze Legii od sezonu 17/18:

IFK Mariehamn 3:0 (w)
IFK Mariehamn 6:0 (d)
FC Astana 1:3 (w)
FC Astana 1:0 (d)
Sheriff Tyraspol 1:1 (d)
Sheriff Tyraspol 0:0 (w)
Cork City 1:0 (w)
Cork City 3:0 (d)
Spartak Trnawa 0:2 (d)
Spartak Trnawa 1:0 (w)
Dudelange 1:2 (d)
Dudelange 2:2 (w)
Europa FC 0:0 (w)
Europa FC 3:0 (d)
KuPS 1:0 (d)
KuPS 0:0 (w)

Z grających w wygranej ze Sportingiem, która dała trzecie miejsce w fazie grupowej LM, co mogło robić wrażenie na zespołach pokroju Atromitosu, nie został nikt. Czas w futbolu leci szybko. Tamtej Legii nie tylko nie ma, ale nie pozostał po niej praktycznie żaden ślad.

Screen Shot 08-06-19 at 05.52 PM

Źródło: transfermarkt.pl

Reklama

Historia nie wychodzi na boisko, ale sęk w tym, że i to problem Legii, bo trenerzy Atromitosu raczej nie dostawali gęsiej skórki podczas oglądania ostatnich meczów ligowych warszawskiego zespołu. Legioniści zostali pokonani przez Pogoń Szczecin, która wygrała zasłużenie. Potem zwycięstwo w Kielcach po bramce z ostatnich sekund i teraz 0:0 ze Śląskiem Wrocław przy Łazienkowskiej, po którym może Vuko był zadowolony, ale jakoś mało kto się dziwił, że legionistów żegnały gwizdy.

W KOŃCU DOBRY MECZ NOVIKOVASA? KURS 7 ZA BRAMKĘ LITWINA W ETOTO

Abstrahując od meczów z półamatorami z Europa FC – choć i tu przecież nie było tak gładko – Legia strzeliła do tej pory cztery gole.

KuPS: po kornerze Gwilii
Pogoń: po kornerze Gwilii
Korona: Stolarski odbiera piłkę na wysokości pola karnego kielczan, wpada z kiwką w pole karne, dogrywa do środka, strzał Novikovasa
Korona drugi gol: daleki wyrzut z autu, przedłużenie głową, bramka z bliska Gwilii

To nie jest bilans drużyny, która ma lekkość stwarzania okazji i wiele ciekawych pomysłów na rozrywanie defensywy rywala. Legia ma poważniejsze problemy niż – powiedzmy – średni początek Novikovasa. Legia jak na razie jako tako prezentuje się w tyłach, a z przodu polega na zrywach i stałych fragmentach Gwilii. To mało nawet jak na ligę, co pokazują rezultaty w pierwszych kolejkach, a na puchary?

Potencjał w tej drużynie na pewno jest, ona powinna grać znacznie lepiej. Jeśli zagrałaby swoje, na miarę możliwości, Atromitos nie powinien być wyzwaniem. Niemniej to cała sztuka piłkarska – uwalnianie potencjału ze swoich graczy, tworzenie z bandy obcych sobie ludzi zwartego zespołu.

etoto

Fot. FotoPyK

Najnowsze

EURO 2024

Jedenastka nieobecnych na Euro 2024 – po jednym z każdego kraju

AbsurDB
0
Jedenastka nieobecnych na Euro 2024 – po jednym z każdego kraju
Niemcy

Honess: Zatrudnienie Xabiego Alonso będzie praktycznie niemożliwe

Szymon Piórek
1
Honess: Zatrudnienie Xabiego Alonso będzie praktycznie niemożliwe

Liga Europy

Anglia

Fabiański: Chciałbym, żeby West Ham był drużyną, która przerwie serię Bayeru

Maciej Szełęga
1
Fabiański: Chciałbym, żeby West Ham był drużyną, która przerwie serię Bayeru
Anglia

Debiut Musiałowskiego w Liverpoolu. Ale czy jest się czym jarać? [KOMENTARZ]

Dominik Piechota
9
Debiut Musiałowskiego w Liverpoolu. Ale czy jest się czym jarać? [KOMENTARZ]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...