Reklama

Ręka, o której mówi cała Europa. Karny słuszny czy nie?

Norbert Skorzewski

Autor:Norbert Skorzewski

01 czerwca 2019, 23:33 • 2 min czytania 0 komentarzy

– W takim meczu taki karny? – w ten sposób z Szymonem Marciniakiem próbował polemizować Nenad Bjelica jeszcze w tunelu stadionu przy Łazienkowskiej, gdy arbiter podyktował jedenastkę za dotknięcie piłki ręką przez Wołodymyra Kostewycza. Pewnie podobne pytanie Damirowi Skominie może zadać po dzisiejszym meczu Mauricio Pochettino, bo sytuacja z finału Ligi Mistrzów najdobitniej pokazała, jakie wątpliwości w całym środowisku piłkarskim wciąż budzi odgwizdywanie zagrań piłki ręką w polu karnym.

Ręka, o której mówi cała Europa. Karny słuszny czy nie?

Sam początek spotkania. Kibice powoli kończą śpiewać swoje pieśni, Liverpool atakuje, a Sissoko instruuje kolegów gdzie ci mają się ustawić. I wtedy dzieje się to:

4

Karny… Kontrowersyjny? Miękki? Naciągany? A może prawidłowy? Opinie są podzielone, dyskusje będą trwały pewnie jeszcze ze dwa, trzy tygodnie, a i tak – koniec końców – mało kto da się przekonać, że jego ocena tej sytuacji jest niesłuszna. Już słyszeliśmy wiele opinii – że decyzja niezgodna z duchem gry, ale i że karny ewidentny, bo takie są przepisy i koniec. Nie chcemy udawać ekspertów ślęczących nad przepisami piłkarskimi dniami i nocami, ale nie mamy wątpliwości, że znalazłoby się wielu sędziów, którzy nie użyliby gwizdka, tak samo jak wielu zwolenników decyzji słoweńskiego arbitra.

Reklama

Jednym z nich jest Robert Sibiga, polski sędzia, który prowadzi mecze w amerykańskiej MLS. Docenia go Howard Webb, który jakiś czas temu zdecydował się powierzyć mu spotkanie pomiędzy gwiazdami MLS a Juventusem Turyn, więc nie mówimy o przypadkowym gościu.

I co sędzia Sibiga sądzi o tej sytuacji? Proszę bardzo:

– Całkowicie poprawna decyzja. Ręka tak wysoko i tak nienaturalnie podniesiona zawsze będzie ręką. Gdyby była kolo ciała, w naturalnej pozycji, to fakt, że dotknęła ciała zawodnika najpierw dawałby podstawy, by nie gwizdnąć karnego. Ale nie w tej sytuacji, gdzie ręka była tak nienaturalnie wyciągnięta.

Czyli – zdaniem sędziego – w takiej sytuacji nie ma znaczenia, czy piłka najpierw dotyka ciała zawodnika czy od razu ręki, gdyż wszystko rozchodzi się o bardzo nienaturalną ułożenie tychże rąk. Swoją drogą – już abstrahując od decyzji arbitra – ogromną nierozwagą popisał się Moussa Sissoko. Mając naprzeciwko siebie tak dobrego technicznie i tak sprytnego zawodnika jak Mane rozłożyć ręce tak szeroko? Oj, wróciły demony przeszłości, gdy kibice Tottenhamu nazywali Francuza “panem stratą”, a jego jego firmową zagrywką długo było wejście z wątlejszym rywalem w pojedynek bark w bark i przegranie go.

Oczywiście Sissoko nie grał źle, w tej edycji Champions League okazał się dla “Kogutów” kluczowy, absolutnie niezbędny, ale jeszcze raz – w takim meczu zrobić coś takiego…

NS

Reklama

Fot. TVP Sport

Najnowsze

Liga Mistrzów

Liga Mistrzów

Lewandowski zdradził, co powiedział mu Flick. “Lepiej będzie, jak zrobisz to na naszym stadionie”

Arek Dobruchowski
5
Lewandowski zdradził, co powiedział mu Flick. “Lepiej będzie, jak zrobisz to na naszym stadionie”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...