Fajna ta nasza liga. Jeszcze nie wiadomo, kto będzie mistrzem, nie wiadomo, kto zajmie czwarte miejsce premiowane grą w pucharach, no i nie wiadomo, kto zleci do pierwszej ligi. Poza Sosnowcem rzecz jasna, bo Zagłębie przyklepało swój spektakularny spadek w ten weekend.
W grze o miejsce numer piętnaście wciąż jest pięć drużyn: Wisła Płock, Miedź Legnica, Arka Gdynia, Śląsk Wrocław i Górnik Zabrze. Nie, nie mamy bladego pojęcia, która z nich okaże się najgorsza, poza tym, że Górnik jest w zasadzie utrzymany. Co więcej – każda z zainteresowanych ekip wniosła do ligi jakąś wartość i każdej z nich – z tego czy innego powodu – brakowałoby nam w elicie.
Przeanalizujmy więc, co czeka poszczególnych uczestników walki o spadek. Jaki terminarz stoi przed nimi? Jakie zagrożenia? Jakie nadzieje?
GÓRNIK ZABRZE
Terminarz:
– Miedź Legnica (wyjazd)
– Wisła Płock (dom)
– Korona Kielce (wyjazd)
Jaki to terminarz: Ani dobry, ani zły.
Co może stanąć na przeszkodzie: Niebywałe odwrócenie losów. Pamiętacie ile procent na awans do Ekstraklasy miał Górnik przed trzema sezonami? Paweł Mogielnicki z 90minut.pl szacował wówczas, że mniej niż 1%, a jednak po niebywałej serii zabrzan ci w ostatnim momencie załapali się na pokład Ekstraklasy. Teraz Mogielnicki szacuje szanse na utrzymanie Górnika na 99,5%, więc… musiałoby dojść w lidze do nie mniejszego przewrotu niż wówczas. Górnik musiałby przegrać wszystkie mecze, bezpośredni rywale wygrać wszystko, co się da wygrać.
Umówmy się – niemożliwe.
Co jest nadzieją: Forma Górnika. Dziewięć punktów w czterech meczach – to najlepszy bilans w grupie spadkowej, a w całej lidze po podziale punktów lepsze wyniki notuje tylko rewelacyjny Piast. Górnik jest w gazie. Obudził się w dobrym momencie, zimowe transfery wypaliły i dźwignęły tę drużynę. Utrzymanie się w lidze to kwestia jednej wygranej, a jeśli zabrzanie utrzymają tę dyspozycję, do końca sezonu powinno być ich więcej.
SPADEK GÓRNIKA ZABRZE – KURS 50,00 W ETOTO
WISŁA PŁOCK
Terminarz:
– Śląsk Wrocław (wyjazd)
– Górnik Zabrze (wyjazd)
– Zagłębie Sosnowiec (dom)
Jaki to terminarz: Wiele zależy od tego, czy Górnik wygra swój najbliższy mecz. Jeśli wygra, Wisła zagra z drużyną już utrzymaną – a więc w teorii powinno być łatwiej, może Marcin Brosz da szansę jakimś młodzieżowcom poza tymi pierwszego wyboru. Wyjazd do Wrocławia może okazać się kluczowy, bo to mecz z gatunku o sześć punktów.
Co może stanąć na przeszkodzie: Załamanie nastrojów. Pierwsze cztery mecze Wisła wygrała na entuzjazmie. Później przyszedł lekki – lekki! – dołek w postaci porażki z Miedzią i remisu z Arką – bezpośrednimi rywalami. Chwilowa zawieszka może zmienić się w większy dołek i powrót do starej gry. Ale nie sądzimy, że Ojrzyński na to pozwoli.
Co jest nadzieją: Jeśli Wisła wygra we Wrocławiu, wyprzedzi Śląska na pięć punktów i będzie już o włos od ligowej strefy komfortu. A czy wygra? Naszym zdaniem to dość prawdopodobnie. Nadzieją Wisły jest zatem apatyczność Śląska – mamy wrażenie, że za tydzień zmierzy się obecnie najbardziej zdeterminowana drużyna, z jedną z najbardziej ospałych. Jeśli w naszej lidze do wygrania meczu wystarczy odpowiednie podostrzenie i wybieganie, płocczanie mają na tacy idealnego rywala.
Ale za rządów Ojrzyńskiego Wisła wygląda lepiej w każdym aspekcie. Wielu piłkarzy osiąga zwyżkującą formę – Zawada, Ricardinho, Borysiuk czy nawet Szwoch. Gra znacznie prostszą grę, która okazuje się skuteczna. Jeździ na tyłkach. W kontekście walki o utrzymanie to naprawdę bardzo dużo.
SPADEK WISŁY PŁOCK – KURS 4,75 W ETOTO
MIEDŹ LEGNICA
Terminarz:
– Górnik Zabrze (dom)
– Śląsk Wrocław (dom)
– Wisła Kraków (wyjazd)
Jaki to terminarz: Mocno taki sobie. Górnik nie przyklepał w ostatnim meczu utrzymania, więc na Miedź się zepnie. Zepnie się też Śląsk, bo to dla niego mecz, w którym może przeskoczyć rywala w tabeli. A Miedź wcale nie ma dobrych wspomnień z meczów z wrocławianami u siebie – ostatni zakończył się wynikiem 0:5, było to najlepsze spotkanie Śląska w tym sezonie. Wisła? Ciężko wyrokować, ale to zawsze bardzo trudny rywal. I zawsze zmobilizowany.
Co może stanąć na przeszkodzie: Uśpienie. Miedź przez cały sezon nie traciła komfortu. Niby zawsze była w gronie zainteresowanych spadkiem, ale nigdy jego widmo nie zajrzało w oczy naprawdę głęboko. Tak głęboko, jak Wiśle Płock, która zdążyła się otrzeźwić. Tak głęboko, jak Arce Gdynia, która również zmieniła trenera i poszła w górę. Tak głęboko, jak Śląskowi Wrocław, który zobaczymy jak zareaguje. Oby refleksja o tym, że Miedź znajduje się w ciemnej dupie, nie przyszła zbyt późno, gdy już nie będzie czasu na odrabianie strat.
Co jest nadzieją: Ta drużyna potrafi grać w piłkę, ale robi to zdecydowanie za rzadko. Tak, jakby piłkarze byli pewni, że jakoś się to utrzyma i na boisku wcale nie trzeba oddawać serca. Po pierwszej połowie z Wisłą Płock – świetnej w ofensywie, masa akcji nie tylko skutecznych, ale i z polotem – nie obudzili się aż do tej pory. Drugą połowę przespali i omal nie wypuścili zwycięstwa z rąk. Mecz w Kielcach to żart – Korona w ogóle nie chciała grać w piłkę, a Miedź zadowoliła się faktem, że chociaż nie przegra. Tak nie można grać o utrzymanie. Ale Miedź, jeśli już się zepnie, naprawdę potrafi. Problem w tym, że spina się od wielkiego dzwonu.
SPADEK MIEDZI LEGNICA – KURS 4,25 W ETOTO
ARKA GDYNIA
– Zagłębie Sosnowiec (dom)
– Wisła Kraków (dom)
– Śląsk Wrocław (wyjazd)
Jaki to terminarz: Niezły. Zagłębie jest niewiadomą – do Gdyni albo przyjedzie rozbita drużyna, albo zespół, któremu ulżyło i bez noża na gardle zacznie grać to, co wcześniej. Z Wisłą będzie bardzo ciężko, ale atutem jest gra u siebie. No i Śląsk – niewykluczone, że będzie to bezpośredni mecz o pozostanie w lidze.
Co może stanąć na przeszkodzie: Problemy kadrowe. Morale zostały znacznie podniesione, ale to nie zmienia faktu, że Arka dysponuje mizernym potencjałem ludzkim. Musi walczyć o utrzymanie bez bramkostrzelnego napastnika. Bez efektywnych skrzydłowych. Bez solidnych zmienników w obronie. Bez wysokiej formy najlepszego zawodnika (Janota). Dobór składu nie jest czynnością, która trenerowi przychodzi lekko, łatwo i przyjemnie.
Co jest nadzieją: Jacek Zieliński. Punkty na mecz u Zbigniewa Smółki – 1,13. U Jacka Zielińskiego – 1,60. Nie trzeba być zatem wielki analitykiem, by stwierdzić, co było problemem Arki Gdynia. Drużyna się przełamała i z każdym kolejnym meczem idzie w górę.
SPADEK ARKI GDYNIA – KURS 4,00 W ETOTO
ŚLĄSK WROCŁAW
– Wisła Płock (dom)
– Miedź Legnica (wyjazd)
– Arka Gdynia (dom)
Jaki to terminarz: Zajebisty. Nie dlatego, że trafiają na łatwe drużyny, ale dlatego, że w każdej kolejce mają na talerzu bezpośredniego rywala. Ich każde zwycięstwo oznacza zatem nie tylko trzy punkty dla wrocławian, ale i brak punktów dla sąsiadującej drużyny, którą automatycznie przeskakują w tabeli. To duży komfort, ale i broń obusieczna – każda porażka oznacza, że we Wrocławiu robi się jeszcze większy smród.
Co może stanąć na przeszkodzie: Apatyczność. Śląsk to drużyna, której nie wiadomo o co chodzi. Ma dobrych piłkarzy, trenera z nazwiskiem, stadion, w miarę stabilne struktury (można dyskutować). Na papierze nic nie wskazywałoby na to, że będą w tak trudnej sytuacji. A jednak się w niej znaleźli. Wydawałoby się, że tej drużynie przydałby się jakiś wstrząs, ale jedynym wstrząsem na jaki stać Śląsk była „wychowawczo-taktyczna” rozmowa z piłkarzami, którzy odstawili od składu Tarasovsa. Mamy wątpliwości, czy tylko taki wstrząs okaże się wystarczający.
Co jest nadzieją: Doświadczenie. Kurczę, w tej drużynie aż roi się od doświadczonych piłkarzy, z charakterem, którym nie przystoi spadek z Ekstraklasy. Kto ma dźwignąć Śląska jeśli nie Robak, jeden z najlepszych napastników w lidze? Mączyński, który totalnie zawodzi, ale to jednak były reprezentant? Celeban, który – owszem – jest w innym świecie, ale to wciąż ligowy kozak? A przecież piłkarzy, którzy z niejednego pieca chleb jedli, jest znacznie więcej – jak Chrapek, Broź, Piech czy Pich. Kto ma wziąć tę drużynę za mordę, jeśli nie oni?
SPADEK ŚLĄSKA WROCŁAW – KURS 2,55 W ETOTO
***
No dobra, a jakie jest wasze zdanie? Kto spadnie z ligi?
Fot. 400mm.pl
