Reklama

Dani Ceballos poprowadzi Real Madryt do zwycięstwa w Moskwie?

Bartosz Burzyński

Autor:Bartosz Burzyński

02 października 2018, 14:17 • 4 min czytania 2 komentarze

Pewne są podatki, kompromitacje polskich klubów w europejskich pucharach i wielki Real Madryt w Lidze Mistrzów. Królewscy w ostatnich latach na europejskiej arenie dokonali czegoś absolutnie niemożliwego. Trzy raz z rzędu wygrali puchar, którego wcześniej nikt nie był w stanie obronić choćby jeden raz. Zdjęli więc klątwę, a przecież nie zawsze w tych trzech ostatnich sezonach grali futbol wybitny. Ba, ostatni sezon La Liga w wykonaniu “Los Blancos” był nie tyle co słaby, a wręcz kompromitujący. Jaki z tego wniosek? Real Madryt w lidze może uchodzić za słodkiego misia, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, iż w Champions League będzie groźnym niedźwiedziem. 

Dani Ceballos poprowadzi Real Madryt do zwycięstwa w Moskwie?

Czysto teoretycznie CSKA Moskwa ugości dziś Real Madryt, który nie budzi grozy. Jasne, nadal mowa o wielkim klubie, ale znacznie osłabionym. Do Moskwy nie poleciał Gareth Bale, który nabawił się urazu w derbach Madrytu. Co prawda badania wykazały, że Walijczyk mógłby już dziś zagrać, ale Julen Lopetegui wolał nie ryzykować i zostawił 29-latka w domu. Odpoczynek dostał również Sergio Ramos, którego mięśnie są przeciążone.

– Ramos nie przyjechał, bo ma rozegranych ponad 120 minut więcej niż każdy inny piłkarz. Wypadło, że odpoczywa przy okazji tego meczu, bo taką podjąłem decyzję i dlatego, że jego mięśnie ud będą za to wdzięczne przez resztę sezonu. Tak będę zarządzał w przypadku każdego innego zawodnika. Zrobiliśmy tak ostatnio z Tonim Kroosem i w przyszłości będziemy robić z każdym innym graczem. Nie ma tu niczego więcej, będziemy podejmować swoje decyzje – powiedział na konferencji prasowej Julen Lopetegui.

Kurs na zwycięstwo Realu Madryt w LV BET wynosi 1,55

Kontuzje z gry wykluczyły również Marcelo i Isco. Akurat w przypadku tego pierwszego dużej straty nie ma, bo nie najlepiej rozpoczął ten sezon… Trener CSKA Moskwa, Wiktor Gonczarenko absencje z powodu kontuzji u swojego przeciwnika bagatelizuje, bo uważa, że Real Madryt posiada młodych piłkarzy, którzy również prezentują wysoki poziom. Nie wiemy kogo konkretnie miał na myśli, ale osoba Daniego Ceballosa idealnie pasuje do klucza. Były zawodnik Betisu u Julena Lopeteguiego wreszcie zaczyna pokazywać olbrzymi talent. Trener Królewskich w przeciwieństwie do swojego poprzednika nie boi się stawiać na 22-latka, a ten odwdzięcza mu się w najlepszy możliwy sposób.

Reklama

Od początku sezonu Ceballos spisywał się naprawdę dobrze, gdy dostawał szansę. Nie były to jednak mecze, po których brakowało nam przymiotników, by opisać jego grę. Dopiero występem w derbach Madrytu 22-latek nawiązał do ostatniego Euro U-21, w którym otrzymał nagrodę MVP dla najlepszego zawodnika turnieju.

Ceballos na boisku pojawił w drugiej połowie, gdy okazało się, że Gareth Bale nabawił się drobnego urazu. Naturalnym zmiennikiem Walijczyka był Lucas, ale szkoleniowiec “Los Merengues wolał zmienić ustawienie, a tym samym wzmocnić środek pola. Długo nie trzeba było czekać, by decyzja okazała się trafiona. Były zawodnik Betisu był niezwykle aktywny w ataku, a każda akcja ofensywa Realu przechodziła przez niego. Nic dziwnego, bo 22-latek rozegrał niemal perfekcyjną połowę, co potwierdzają również statystyki. Skuteczność podań Ceballosa była na poziomie 96%. Poza tym Hiszpan cztery razy odebrał piłkę w obronie. Trochę szkoda, że nie ukoronował swojego występu golem albo asystą, ale nie zmienia to faktu, że w tamtym meczu był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny. Sprawił, że Królewscy wyglądali o niebo lepiej w ataku. Sprawił, że eksperci i dziennikarze zaczęli się zastanawiać, czy Real nie powinien docelowo zmienić taktyki na grę czterema pomocnikami.

W LV BET zwycięstwo Realu Madryt do przerwy można zagrać po kursie 2,05 

– Co do Daniego, jest to chłopak, o którym od początku mówiliśmy, że bardzo nam się podoba. Powtarzaliśmy, że bardzo nam pomoże i że niezależnie od plotek to zawodnik Realu Madryt. Krok po kroku mieliśmy widzieć, jaką będzie pełnił rolę w drużynie. On odpowiada na to zaufanie w najlepszy sposób, grając bardzo dobrze w piłkę. Czy zespół woli grać w ten czy inny sposób? To zależy od momentów w meczu. Musimy mieć rozwiązania i środki na wszystkie momenty spotkania. Czasami zagramy w tym, a czasami w innym ustawieniu, ale nigdy nie chcemy stracić naszego stylu, który polega na przejmowaniu inicjatywy, dążeniu do zwycięstwa i byciu zdolnym do pokonania rywala – oświadczył na konferencji prasowej Julen Lopetegui.

Bez wątpienia przed Ceballosem kolejny ważny sprawdzian. Chyba dużo łatwiejszy niż w sobotę, bo mimo wszystko przeciwnik znacznie słabszy. 22-latek znowu będzie miał szansę wejść w buty Garetha Bale’a. Oczywiście chodzi nam tutaj o wcielenie się w rolę lidera. Większość młodych piłkarzy pali się przy takich okazjach, ale z Hiszpanem jest chyba inaczej. Wydaje się, że on właśnie tego potrzebuje. Wielka presja go napędza do jeszcze lepszej gry. Na Euro U-21 brał grę na siebie i wychodziło mu to doskonale. Kilka dni temu przełożył to na najwyższym poziomie, gdy robił z Juanfranem, co tylko chciał. Dlaczego więc nie miały tego powtórzyć w starciu z CSKA Moskwa?

Reklama

Fot. NewsPix

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

2 komentarze

Loading...