Reklama

NBA Raport: Cavs i Wizards w marcu – 6 meczów, 5 porażek

redakcja

Autor:redakcja

06 marca 2018, 14:34 • 5 min czytania 2 komentarze

Konferencja wschodnia po prostu zwariowała. Okej, można było się spodziewać, że przebudowa Cavs nie odbędzie się na zasadzie czarodziejskiego pstryknięcia palcami. Można było oczekiwać, iż grający w kratkę nawet z Johnem Wallem Wizards, bez niego będą mieli poważne problemy. Ale w marcu Cleveland Cavaliers i Washington Wizards zagrali pięć spotkań i… wszystkie przegrali. Co poza tym w najlepszej lidze świata? Zapraszamy na kolejny odcinek naszego NBA Raport tworzonego razem z naszym kolegami z LV BET.

NBA Raport: Cavs i Wizards w marcu – 6 meczów, 5 porażek

WYDARZENIE TYGODNIA: PRZETASOWANIA NA WSCHODZIE

Stało się. Przetasowania w Konferencji Wschodniej nie są może do końca niespodziewane, ale i tak ich rozmiar poraża. Czy ktoś przed sezonem mógł prognozować, iż Cleveland Cavaliers wypadną poza podium? Że Washington Wizards wylecą poza górną czwórkę? Tymczasem niemal na ostatniej prostej, na kilkanaście spotkań przed końcem sezonu zasadniczego, LeBron James i jego ekipa muszą rozpaczliwie odganiać się od podgryzających ich w pięty Pacers. Indiana swoim fenomenalnym rajdem połączonym z zapaścią „Czarodziei” już teraz weszła do górnej play-offowej czwórki, ale po wczorajszej nocy jest dosłownie o pół kroku za Cavs. 37-27, 37-26. Dwa mecze i król koszykówki może spaść za Victora Oladipo i jego ekipę z Indiany.

Największe wrażenie robi ta marcowa zapaść. W tym miesiącu Wizards zaczęli od porażki z Golden State Warriors, co jeszcze niczym dziwnym nie jest. Również klęska z Toronto Raptors, rewelacją 2018 roku, nie wygląda szczególnie zaskakująco – to w końcu był mecz lidera konferencji z zespołem walczącym o miejsce w czwórce. Ale potem, mecz z Indianą we własnej hali? Czternaście punktów przewagi gości na początku czwartej kwarty? 66 punktów zdobytych przez trzy kwarty? 42 minuty gry Bradleya Beala i… 22 punkty? Skuteczność z gry – 8 trafień na 27 rzutów. Makabra, która poskutkowała zamienieniem się obu zespołów w tabeli.

ZWYCIĘSTWO WIZARDS NAD MIAMI HEAT? KURS 1,49 W LV BET!

Reklama

Cavs? Dwa mecze we własnej hali i dwie porażki, z 76ers i Denver Nuggets. Tak fatalnego początku miesiąca w wykonaniu dwóch mocnych zespołów Wschodu sobie nie przypominamy. 5 meczów, 5 porażek. Przełamanie dopiero wczoraj, gdy Cleveland ograło Detroit Pistons 22 punktami.

KOSZYKARZ POD LUPĄ: VICTOR OLADIPO

33 punkty, 3 asysty, 7 zbiórek, 3 przechwyty – to mecz z Wizards. 21 punktów, 6 asyst, 7 zbiórek – to mecz z Bucks. 35 punktów, 2 asysty, 10 zbiórek i aż 5 przechwytów – to z kolei popis w meczu w Bostonie przeciw Celtics. Victor Oladipo w ostatnich tygodniach wyrasta nie tylko na jedną z największych gwiazd wschodu, ale i lidera drużyny realnie bijącej się o trzecie miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Prowadzona przez niego od zwycięstwa do zwycięstwa Indiana to sensacja ostatnich tygodni, a wyczyny Oladipo w meczach o najwyższej stawce – czyli przeciw Wizards i Celtics – to po prostu arcydzieła.

25-letni Oladipo dopiero po transferze do Pacers zaczął pokazywać pełnię swojego potencjału, co znajduje odzwierciedlenie w liczbach. Do tej pory kręcił się koło średniej 16 punktów na mecz – dziś ma średnio 24 oczka po każdym spotkaniu, co już teraz stawia go wyżej niż Beala, Embiida czy DeRozana, tuż za plecami Kyrie Irvinga. Wcześniej notował średnio koło 4,5 zbiórki – dziś to 5,5 zbiórki na mecz. Obecnie jest też najlepszym zawodnikiem ligi pod względem przechwytów. Mordercza forma, ale i… rozsądna pomoc ze strony kolegów. Trzeba bowiem pamiętać, że na wysokie obroty wskoczył Myles Turner. Przyjaciele LV BET z NBA Labs opisywali to przed kilkoma dniami na Łączy Nas Pasja w taki sposób:

Dyspozycja Turnera będzie kluczowa dla tego, z kim w playoffowej parze zobaczymy Indianę Pacers. Zespół będzie walczyć o przewagę swojego parkietu, a Myles ma im w tym pomóc. Czemu by nie? W trzecim sezonie w karierze Turner gra na poziomie 13.6 punktów i 6.8 zbiórek, nie będąc jednocześnie pierwszą opcją w ataku zespołu z Indianapolis. Duet, który tworzy z Victorem Oladipo jest wyjątkowo niebezpieczny i niewygodny dla obrony przeciwników – rozgrywają masę pick-and-popów i pick-and-rolli.

KOLEJNE ZWYCIĘSTWO ROCKETS, TYM RAZEM NAD OKLAHOMĄ? KURS 1,52 w LV BET!

Reklama

PATRIOTYCZNY MELDUNEK: POBUDKA!

Cóż można dodać do pierwszych akapitów. Washington Wizards przegrali trzy kolejne mecze, wypadli poza pierwszą czwórkę, Marcin Gortat zaś w pojedynkę nie jest za bardzo w stanie szarpnąć drużyny, nigdy zresztą nie pełnił takiej roli. Coraz mocniej „Czarodziejom” doskwiera brak Johna Walla oraz kiepska forma Bradleya Beala. Czy mamy coś na osłodę? Gortat nieźle wypadł w przegranym meczu z Raptors, dwa bloki, 8 zbiórek, ogółem, gdy przebywał na parkiecie, Wizards wyszli na 11 punktów na plus. Gorsze info? W hicie przeciw Warriors Gortat zagrał niecałe 14 minut, rzucił 2 punkty, zebrał piłkę 3 razy. Słabo, słabo. Bez Walla zresztą Marcin traci atut konstruowania jednych z najlepszych zasłon w lidze przy niezliczonych pick-and-rollach. Cała drużyna gra poniżej oczekiwań i na ten moment celem chyba staje się odzyskanie czwartego miejsca, a nie wyścig z Cavs o najniższy stopień podium.

DRUŻYNA TYGODNIA: PORTLAND TRAIL BLAZERS

Gdy na wschodzie furorę robi Indiana Pacers, na zachodzie podobny rajd uskuteczniają Portland Trail Blazers. Od połowy lutego goście z Rip City wygrali sześć kolejnych spotkań, m.in. ogrywając Oklahomę City Thunder z Westbrookiem i Georgem. Starcie miał zresztą ambicjonalny podtekst – Westbrook podważał dość oficjalnie wybór Damiana Lillarda do All-Star Game. W bezpośrednim starciu obu panów Westbrook wypadł wprawdzie nieco lepiej liczbowo – rzucił 30 punktów i dołożył do tego 11 zbiórek, ale miał też 4 przewinienia i 4 straty. Tylko jedna trójka (pięć prób) w połączeniu z fatalną skutecznością z dystansu George’a (0/7!) przekreśliła szanse Thunder na powstrzymanie marszu Blazers.

Tak, sprzyjał im terminarz – cztery kolejne mecze we własnej hali, do tego spotkania z Sacramento Kings czy Phoenix Suns. Ale i tak zasługują na pochwały, bo przecież na przestrzeni całego sezonu też grają efektywnie – czego namacalnym efektem trzecie miejsce w konferencji, z którego strącili wszystkich faworyzowanych papierowych gigantów z San Antonio Spurs na czele.

Ogółem warto zauważyć, że na wschodzie góra tabeli przeżywa delikatną zadyszkę. Na zachodzie zaś… Screen z livescore’a mówi wszystko o formie faworytów.

Teraz przed Trail Blazers jedna z najpoważniejszych prób…

MECZ TYGODNIA: PORTLAND TRAIL BLAZERS – GOLDEN STATE WARRIORS

…w postaci bezsprzecznego meczu tygodnia. Rozpędzony Lillard z ekipą kontra na papierze najmocniejsza ekipa ligi, podrażniona oddaniem miejsca lidera Houston Rockets. Lillard kontra Curry, Durant, Green i Thompson. Czekamy jak na Lewandowskiego w Realu.

***

LV BET ZAKŁADY BUKMACHERSKIE POSIADA ZEZWOLENIE URZĄDZANIA ZAKŁADÓW WZAJEMNYCH WYDANE PRZEZ MINISTRA FINANSÓW. UDZIAŁ W NIELEGALNYCH GRACH HAZARDOWYCH MOŻE STANOWIĆ NARUSZENIE PRZEPISÓW. HAZARD ZWIĄZANY JEST Z RYZYKIEM.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

1 liga

Ścisk na zapleczu Ekstraklasy. Minimalne różnice między trzecim a dziewiątym zespołem

Bartek Wylęgała
2
Ścisk na zapleczu Ekstraklasy. Minimalne różnice między trzecim a dziewiątym zespołem
Anglia

Świetny Foden, szczupak De Bruyne. Lekcja futbolu na Amex Stadium

Piotr Rzepecki
0
Świetny Foden, szczupak De Bruyne. Lekcja futbolu na Amex Stadium

Inne sporty

Komentarze

2 komentarze

Loading...