Reklama

Hitowe starcie w cieniu sędziowskich pomyłek. Aubameyang dogania Lewego

redakcja

Autor:redakcja

06 maja 2017, 20:50 • 3 min czytania 4 komentarze

Miało być kapitalne widowisko, pojedynek dwóch wielkich trenerskich umysłów, którego stawkę stanowiło trzecie miejsce w tabeli, czyli ostatnie premiowane bezpośrednim awansem do Ligi Mistrzów. Tymczasem mieliśmy mecz może i dobry, ale przede wszystkim już od samego początku ustawiony fatalnym błędem sędziego, który w czwartej minucie podarował bramkę Borussii Dortmund.

Hitowe starcie w cieniu sędziowskich pomyłek. Aubameyang dogania Lewego

Początek spotkania, gospodarze rozgrywają piłkę na skrzydle, Castro przegrywa do Reusa, a ten będąc na, hmm, półtorametrowym spalonym? Coś koło tego. W każdym razie – będąc na spalonym, którego dostrzec można byłoby nawet przez mgłę zabiera się z futbolówkę w stronę bramki i wyprowadza BVB na prowadzenie. Cóż, powiedzieć że to sędziowski skandal to nic nie powiedzieć, bo niezależnie od stawki meczu i drużyn ze sobą rywalizujących, tak okropnych pomyłek popełniać zwyczajnie nie można.

Bez tytułu

Minęło kilka minut, a podopieczni Thomasa Tuchela mogli podwyższyć prowadzenie, bowiem Felix Brych wskazał na wapno. I rzeczywiście, wszystko byłoby w porządku, bo zawodnik Hoffenheim zagrał w szesnastce ręką, ale szkopuł tkwił w tym, że najpierw zasady szczypiorniaka podciągnął pod te piłkarskie Reus, który długie zagranie z głębi pola również przyjął w niedozwolony sposób.

Reklama

Tyle chociaż z tego, że Aubameyang, który do piłki podszedł, przestrzelił. Tak nieprecyzyjny Gabończyk nie był jednak już w samej końcówce spotkania, gdy z odległości mniej więcej metra dobił piłkę do pustej bramki. Tym samym serialu pt. „Lewandowski i Aubameyang walczą o koronę króla strzelców” ciąg dalszy. Stan na 6 maja – remis 28 do 28.

I choć Hoffenheim strzeliło jeszcze bramkę kontaktową, to do wyrównania doprowadzić już nie zdołało. Podopieczni Juliana Nagelsmanna tracą więc w kuriozalnych okolicznościach miejsce na najniższym stopniu podium i jeśli rzutem na taśmę nie wyprzedzą Borussii, to na salony czeka ich jeszcze długa droga. Zwłaszcza, że ekipa z Sinsheim do eliminacji podejdzie nierozstawiona.

***

Wręcz wyśmienitą okazję do tego, by nie dać się Aubameyangowi dogonić miał Robert Lewandowski. Miejsce w wyjściowej jedenastce, mecz rozgrywany na Allianz-Arena, rywalem praktycznie pewny już spadku Darmstadt. Tymczasem monachijczycy zamiast rozbić „Lilie” w pył, tylko delikatnie je ukąsili za sprawą Bernata i dość powiedzieć, że goście w samej końcówce spudłowali jeszcze z jedenastu metrów. I żadnym usprawiedliwieniem nie powinna być dla Bayernu rotacja jaką zaprowadził dziś Carlo Ancelotti, bo jednak mecze z takim rywalem, nawet gdy mistrzostwo kraju jest już zaklepane, wygrywać powinno się zdecydowanie wyżej.

A przed samym meczem prztyczek w nos kibiców z Lipska wyprowadzili fani gospodarzy.

Reklama

C_JY70bWAAEcQoh

Tłumaczyć chyba nie trzeba.

***

Ciekawie działo się też w dole tabeli. Bayer Leverkusen rzutem na taśmę uratował remis w Ingolstadt golem Havertza na dwanaście minut przed końcem i tym samym uratował się od tego, by nad miejscem barażowym mieć tylko dwa „oczka” przewagi. Odetchnęli też kibice Wolfsburga, bo ich VfL ograł Eintracht we Frankfurcie i ma tym samym przynajmniej tydzień spokoju.

***

Bayern Monachium – SV Darmstadt 1:0 (1:0)
1:0 Bernat 18′

Borussia Dortmund – TSG Hoffenheim 2:1 (1:0)
1:0 Reus 4′
2:0 Aubameyang 82′
2:1 Kramaric (rzut karny) 86′

Eintracht Frankfurt – VfL Wolfsburg 0:2 (0:0)
0:1 Didavi 48′
0:2 Gomez 63′

Ingolstadt – Bayer Leverkusen 1:1 (0:0)
1:0 Kittel 73′
1:1 Havertz 78′

Borussia Moenchengladbach – Augsburg 1:1 (0:0)
0:1 Finnbogasson 57′
1:1 Hahn 90+4′

Hertha Berlin – RB Lipsk 1:4 (0:1)
0:1 Werner 11′
0:2 Werner 54′
1:2 Khedira (samobój) 85′
1:3 Selke 89′
1:4 Selke 90+2′

Najnowsze

Niemcy

Niemcy

Miał zastąpić Lucasa w Bayernie. Na razie dorównuje mu pod względem urazów

Radosław Laudański
0
Miał zastąpić Lucasa w Bayernie. Na razie dorównuje mu pod względem urazów
Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Komentarze

4 komentarze

Loading...