Paweł Zarzeczny nie zostawia nas na tym świecie z pustymi rękami. Oglądanie jego wywiadów było czystą przyjemnością. Czytanie książek – najlepszym złodziejem czasu. Oglądanie w telewizji – prawdziwą ucztą.
Tu Paweł brylował w Asie Wywiadu:
Tu w Stanie Futbolu, który bez Pawła straciłby 75% jakości:
Chciały go mieć u siebie chyba wszystkie telewizje:
Bo nie bał się ostrych opinii:
Ale i potrafił się wzruszyć:
Czy wziąć udział w zabawie, która może pomóc innym:
Poza tym, że lubił występować przed kamerą, to był świetny również na papierze. Tu perełka, rozmowa z Markiem Jóźwiakiem:
Pisał również książki. „Zawsze byłem najlepszy” to popis bezkompromisowości, popis niezależności, popis bezczelności, która nakazywała Pawłowi nazywać się „najlepszym od czasów Hłaski”.
„Mój własny charakter pisma” – książka będąca czymś w rodzaju „the best of” działalności Pawła na Weszło. Felietony, dziennik, wspomnienia Orłów Górskiego i wyraz dzikiej natury Paolo Rivera.
„Piłka jest okrągła” – jedyna biografia polskiego trenera wszech czasów, z której zysk zapewnił Kazimierzowi Górskiemu godną i spokojną starość.
„Jedenastka miliarderów” – przepełniona anegdotami książka o… kasie. Paweł Zarzeczny z Jackiem Kmiecikiem odwiedzili zarabiających fortunę między innymi Koseckiego czy Dziekanowskiego i pogadali szczerze o forsie.
