Reklama

Francja-elegancja. Zarób z Betsafe na rozgrywkach Ligue 1!

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

18 listopada 2016, 15:32 • 5 min czytania 0 komentarzy

Za nami przerwa reprezentacyjna, piłkarze już trenują w swoich klubach, czas więc na powrót najlepszych lig na świecie. W ten weekend będziemy świadkami wielkich hitów w Bundeslidze, Premier League, Serie A i La Liga. Ale czy to oznacza nudę w piątej z najlepszych lig krajowych? Nic z tych rzeczy. W Ligue 1 te dwa tygodnie przerwy strasznie dłużyły się AS Monaco i Paris Saint-Germain, które dzięki swoim zwycięstwom i potknięciu OGC Nice zbliżyły się do niespodziewanego lidera na dystans trzech punktów. W 12. kolejce zrobią wszystko, by choć na chwilę zrównać się punktami z zespołem Luciena Favre i wywrzeć na nim presję. Z kolei przed drużyną z Nicei bardzo ważny test charakteru i odpowiedz na pytanie – czy porażka z dołującym Caen była tylko wypadkiem przy pracy, czy może początkiem końca pięknego snu o mistrzostwie. 

Francja-elegancja. Zarób z Betsafe na rozgrywkach Ligue 1!

Pojedynek Lorient z AS Monaco, potyczka Saint Etienne z OGC Nice i mecz Paris Saint-Germain z Nantes. Trzy ciekawie zapowiadające się starcia.  Zapoznaj się z poradami bukmacherskimi na ich temat i wróć do klubowej piłki w zwycięskim stylu z KLIK!)

LORIENT v AS MONACO

Z jednej strony najbardziej bramkostrzelna drużyna w Europie, a z drugiej ekipa tracąca (prawie) najwięcej goli w Ligue 1 – tak „na papierze” prezentuje się mecz otwierający dwunastą serię spotkań. Ostatnie wysokie zwycięstwo 6:0 odniesione nad Nancy sprawiło, że Monaco zbliżyło się do liderującego OGC Nice na dystans trzech punktów, a teraz przed ekipą z Księstwa pojedynek z „czerwoną latarnią” ligi, z Lorient, który na ostatnich pięć meczów przegrał cztery. Przed Monaco idealna szansa, by choć na kilkanaście godzin zrównać się punktami z zespołem z Nicei.

Reklama

W spotkaniu z ostatnią ekipą Ligue 1 Leonard Jadrim będzie już mógł skorzystać z usług Kamila Glika, który wraca po jednomeczowym zawieszeniu za nadmiar żółtych kartek. Reprezentant Polski jest jednym z najbardziej zaufanych żołnierzy trenera, a to zaufanie odpłaca nie tylko dobrą grą w defensywie, ale także skutecznością pod bramką rywala: w osiemnastu dotychczas rozegranych meczach polski stoper strzelił aż cztery gole! W Monaco poza grą ciągle pozostają Nabil Dirar i Joao Moutinho, jednak to nic w porównaniu z problemami kadrowymi, z jakimi zmaga się Lorient.

Zespół boryka się z prawdziwym szpitalem. Az sześciu piłkarzy z pierwszej drużyny jest kontuzjowanych i ich występ w starciu z Monaco jest praktycznie wykluczony. Kibiców Lorient może pocieszać fakt, ze cała pula punktów została wywalczona na swoim stadionie, jednak to ciągle za mało, by myśleć o wygraniu z Monaco. Dlatego też kurs 1.84 [1]KLIK).PARIS SAINT-GERMAIN v FC NANTES„W końcu” – pewnie od takich słów zaczynały się rozmowy kibiców Paris Saint-Germain po pewnej wygranej w ostatniej kolejce z Rennes. W Parku Książat … Continue reading; googletag.pubads().setTargeting('url', window.location.pathname); googletag.pubads().enableSingleRequest(); googletag.pubads().setTargeting('category', 'francja'); googletag.enableServices(); });

Kurs 1.18 na zwycięstwo PSG nie przyniesie większych korzyści, ale już 1.88 (KLIK) na zakład, ze wygrają do zera, prezentuje się bardziej atrakcyjnie. Paryżanie zachowali czyste konto w ostatnich pięciu meczach u siebie, a w sobotę przyjdzie im zmierzyć się z zespołem, który w całej dotychczasowej kampanii zdobył zaledwie 9 bramek.

SAINT ETIENNE v OGC NICE

Trener Lucien Favre, piłkarze i kibice z pewnością spędzili ostatnie dwa tygodnie na zastanawianiu się, czy nieoczekiwana porażka w ostatniej kolejce z Caen była tylko jednorazowa wpadką, czy może zwiastuje ona początek problemów i „powrót do normalności” po świetnym i totalnie nieoczekiwanym starcie OGC Nice. Warto odnotować, ze ta porażka przyszła kilka dni po klęsce w Lidze Europy z Salzburgiem. I to u siebie! Mario Balotelli i spółka mają co udowodnić w ten weekend, ale o zwycięstwo z Saint Etienne – co pokazało ich ostatnich piec meczów – nie będzie łatwo.

Drużyna gospodarzy przeżywa obecnie niezłe chwile. Ostatnią porażkę St. Etienne odniosło na początku października, kiedy to w Lyonie lepszy okazał się tamtejszy Olympique. Od tamtej pory podopieczni Christophe’a Galtiera rozegrali sześć meczów, w których trzykrotnie dzielili się punktami z rywalami i tyle samo razy wygrywali. Ogólnie zespól St. Etienne jest „zespołem remisującym” i aż sześć razy – co jest wynikiem najwyższym w lidze – kończył spotkania bez rozstrzygnięcia.

Favre liczy na powrót skuteczności swoich największych strzelb – Mario Balotellego, Alessane’a Plei i Wylana Cypriena, który podczas przerwy na reprezentacje pomógł młodzieżówce Francji odnieść zwycięstwo z Anglią, ustalając wynik na 3:2. Trener OGC Nice nie będzie mógł skorzystać ze swojego etatowego pomocnika Jeana Michaela Seriego, który nabawił się urazu barku.

OGC Nice ostatnio nieco spuściło z tonu, a St. Etienne, dzięki solidnej grze w obronie, zapomniało, jak się przegrywa, dlatego też kurs 3.25 (KLIK) na remis wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Handicap 0:1 faworyzujący gości z Nicei wyceniany jest po kursie 1.71 (KLIK) – może i temu zakładowi też warto się przyjrzeć?

Przypisy

Przypisy
1 KLIK).

PARIS SAINT-GERMAIN v FC NANTES

„W końcu” – pewnie od takich słów zaczynały się rozmowy kibiców Paris Saint-Germain po pewnej wygranej w ostatniej kolejce z Rennes. W Parku Książat ekipa Unaia Emery’ego zagrała dobry mecz i zakończyla go z wynikiem 4:0, który pozwolił nie tylko zwiększyć przewagę nad czwartym w tabeli Guingamp, ale także zbliżyć się do zasiadającego na fotelu lidera OGC Nice. Nikt w klubie nie zadowala się walką o podium, dlatego też PSG zamierza jak najszybciej zająć miejsce, do którego jest przyzwyczajone – pierwsze.

Choć na kilka godzin będzie to możliwe podczas starcia z Nantes, z którym to Paryżanie wygrali ostatnich dwanaście meczów. Tak – DWANAŚCIE! Ostatni raz goście sobotniego pojedynku wygrali z PSG w 2004 roku i trudno przypuszczać, by i tym razem udało im się powstrzymać ekipę Emery’ego. Co prawda Nantes utrzymuje głowę na powierzchni i znajduje się nad strefa spadkowa, jednak sytuacja na dole tabeli jest tak wyrównana, ze lada chwila zespól Mariusza Stępińskiego może walczyć o utrzymanie.

Zatrzymując się na chwilę przy polskim napastniku – w meczu minionej kolejki z Tuluza uratował on punkt, zdobywając wyrównującą bramkę w doliczonym czasie gry. Dzięki temu trafieniu został on – ex aqeuo z Emiliano Salą – najskuteczniejszym zawodnikiem ekipy Nantes. Ma na swoim koncie trzy bramki i trzy asysty. Najlepszy strzelec PSG – Edinson Cavani (11 bramek w 11 meczach) – doznał kontuzji w spotkaniu z Rennes i najpewniej nie wystąpi w sobotnim starciu.

Reklama

Najnowsze

Anglia

City zdemolowane przez Tottenham. Guardiola wyrównał niechlubny rekord z 2006 roku

Paweł Marszałkowski
1
City zdemolowane przez Tottenham. Guardiola wyrównał niechlubny rekord z 2006 roku
Hiszpania

Atletico zrobiło remontadę, a “rekordowy” Simeone nagle przerwał wywiad

Patryk Stec
0
Atletico zrobiło remontadę, a “rekordowy” Simeone nagle przerwał wywiad

Francja

Francja

Media: Podstawowy obrońca przedłuży swój kontrakt z PSG

Bartosz Lodko
0
Media: Podstawowy obrońca przedłuży swój kontrakt z PSG

Komentarze

0 komentarzy

Loading...