Reklama

Jak przegrać wszystkie mecze z uśmiechem na ustach

redakcja

Autor:redakcja

17 maja 2016, 10:38 • 3 min czytania 0 komentarzy

Można nazywać się Maciej Korzym i spuścić dwa zespoły w jednym sezonie? Można. Można nazywać się Krystian Nowak i zlecieć trzy (a może nawet cztery) razy w ciągu trzech sezonów? Jak najbardziej. Ale w tym sezonie najgorzej nie mieli wcale ci dwaj. Po angielskich boiskach biegał zawodnik, który nie tylko spadł z hukiem z ligi. On przegrał KAŻDE z szesnastu spotkań Premier League, w którym choć na minutę pojawił się na boisku. Panie i panowie: człowiek-talizman. Jack Grealish.

Jak przegrać wszystkie mecze z uśmiechem na ustach

Chłopaka możecie kojarzyć dlatego, że zaraz po porażce 0:4 z Evertonem poszedł w miasto jak gdyby nigdy nic i ochoczo pozował do zdjęć w rewelacyjnym humorze. Ewentualnie z tego, że wcześniej, w czerwcu zeszłego roku w sieci znalazły się fotki jak podczas wakacji na Teneryfie leży na chodniku nastukany jak dzięcioł. Mówiąc krótko – kompletny zgon.

Jack Grealish

Tim Sherwood, jego menedżer ostrzegał, że ryzykuje przehuśtanie kariery, u której progu dopiero się znajduje. Kariery, która zapowiadała się na całkiem sporą, bo już wtedy o dziewiętnastolatka walczyły federacje angielska i irlandzka, widząc w nim przyszłego reprezentanta. Ale jemu sodówka kompletnie odjebała, za czym – co gorsza – kompletnie nie poszły wyniki sportowe. Tak, karma to suka, a jego dopadła szybciej niż mógłby się spodziewać. W tym sezonie został prawdziwym talizmanem swojej drużyny. Gdy tylko lądował poza składem – szanse na zwycięstwo zdecydowanie rosły.

A gdy grał…

Reklama

3. kolejka: porażka 1:2 z Crystal Palace
5. kolejka: porażka 2:3 z Leicester
6. kolejka: porażka 0:1 z West Bromwich
7. kolejka: porażka 2:3 z Liverpoolem
8. kolejka: porażka 0:1 ze Stoke
9. kolejka: porażka 0:2 z Chelsea
10. kolejka: porażka 1:2 ze Swansea
11. kolejka: porażka 1:3 z Tottenhamem
13. kolejka: porażka 0:4 z Evertonem
16. kolejka: porażka 0:2 z Arsenalem
19. kolejka: porażka 0:2 z Norwich
20. kolejka: porażka 1:3 z Sunderlandem
32. kolejka: porażka 0:4 z Chelsea
33. kolejka: porażka 1:2 z Bournemouth
35. kolejka: porażka 2:4 z Southampton
38. kolejka: porażka 0:4 z Arsenalem

Najlepsza seria Aston Villi w zakończonych niedawno rozgrywkach? 8 punktów w 5 meczach między 21. a 25. kolejką, gdy pomocnik akurat dochodził do siebie po zapaleniu migdałków. W porównaniu z poprzednim sezonem, który był naprawdę obiecujący, Grealish pogorszył się w praktycznie każdej istotnej dla pomocnika statystyce:

Kluczowe podania: 1,1 na mecz -> 0,8 na mecz
Dokładność podań: 92,7% -> 85,7%
Bramki: 0 -> 1
Asysty: 1 -> 0
Faulowany: 2,3 na mecz -> 1,1 na mecz
Odbiory: 0,6 na mecz -> 0,4 na mecz

Ale na szczęście Jack, jak na inteligentnego człowieka przystało, bardzo mocno bierze sobie do serca rady ludzi starszych i mądrzejszych od siebie (w jego kwestii wypowiadał się choćby Harry Redknapp, sugerując że powinien przejąć wzorce zachowań od swojego rówieśnika, Delego Alli, o Timie Sherwoodzie już wspominaliśmy) i ostro haruje, byle tylko nie spuścić dużego potencjału w kiblach angielskich klubów nocnych. Po szóstej z rzędu porażce ze Swansea na przykład nie dał sobie ani chwili wytchnienia i już trenował swoje umiejętności techniczne w taki oto sposób:

Grealish

Strzelamy: jeśli młody utrzyma takie tempo, to jakieś dziesięć lat i książka Paula Mersona doczeka się nie mniej soczystej kontynuacji.

Reklama

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
5
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Anglia

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Komentarze

0 komentarzy

Loading...