Reklama

Weekend do szybkiego zapomnienia. Polacy nie pokazali się światu z dobrej strony

redakcja

Autor:redakcja

30 stycznia 2017, 00:32 • 6 min czytania 6 komentarzy

Gole Lewandowskiego, Teodorczyka i Stępińskiego, kolejne czyste konta Szczęsnego i Skorupskiego w Serie A, bogate w minuty mecze Polaków we Francji i wyśmienite statystyki w Bundeslidze oraz na jej zapleczu… Tego wszystkiego nie zobaczyliśmy w miniony weekend. Polacy grający w Europie wypadli niestety blado.

Weekend do szybkiego zapomnienia. Polacy nie pokazali się światu z dobrej strony

1. Nasz raport tydzień temu zaczęliśmy od Roberta Lewandowskiego, więc i teraz będziemy się tego trzymać. Niestety tym razem bez pozytywnych wieści. W poprzednich sześciu meczach „Lewy” strzelił osiem goli dorzucając asystę, a tym razem… nie oddał nawet celnego strzału na bramkę Werderu. Jak się zaraz przekonacie, kapitan reprezentacji przetarł innym naszym napastnikom szlak, ale niestety nie prowadził on do bramki.

2. Łukasz Teodorczyk nie zdołał trafić do siatki w hicie ligi belgijskiej ze Standardem Liege i pomimo, że rywale od 2. minuty grali w dziesiątkę, a mecz kończyli w dziewiątkę, Teo i koledzy nie zdołali ugrać niczego lepszego od remisu 0:0. A grający siedzący w ostatnim czasie w Nantes Mariusz Stępiński z ławki obejrzał remis swojego klubu z Rennes. Napastnik młodzieżówki nie strzelił gola w lidze od 5 listopada, a jego ostatni mecz w pełnym wymiarze czasowym to starcie z Lyonem 30 listopada…

3. Nie zdziwimy się, jeśli strzelbą, która odpali pierwsza okaże się Arkadiusz Milik. Dziś z Palermo jeszcze nie znalazł się w kadrze meczowej, ale jest szansa, że napastnik wróci na boisko już za tydzień, dokładnie 4 lutego w meczu w Bologną. Natomiast Piotrek Zieliński w 55. minucie zmienił – a jakże by inaczej – Allana i asystował przy wyrównującej bramce, zagrywając piłkę do Mertensa. Mecz zakończył się remisem 1:1, a wy zerknijcie, dzięki jakiemu błędowi bramkarza rywali „Zielek” mógł zapisać sobie w po tym meczu asystę:

Reklama

4. Co u innych włoskich stranierich? Debiut w Serie A zaliczył Bartosz Bereszyński. Pierwszy mecz wypadł na Romę, a właśnie z tym zespołem „Bereś” zagrał pierwsze spotkanie w barwach Sampy, w Pucharze Włoch. Był współwinny stracenia bramki na 1:2, strzelonej po akcji Perottiego i Emersona. Zamknął ją Edin Dżeko i tym samym spowodował, że błąd w defensywie Sampdorii przyniósł konsekwencje. Za to Linetty wszedł po godzinie i z bliska był świadkiem – tak to chyba najlepiej ująć, bo przy żadnym nie brał udziału – trzech goli: wspomnianego Dżeko i dwóch Sampdorii, która niespodziewanie pokonała Romę 3:2.

5. Skoro Polacy z Sampdorii się cieszą, to w zupełnie innym nastroju będzie po weekendzie Wojciech Szczęsny. Bramkarz stracił trzy bramki, co w tym sezonie Serie A zdarzyło mu się tylko raz – jeszcze we wrześniu przeciwko Torino. Jednak przy żadnej nie popełnił błędu, nie miał większych szans na skuteczną interwencję.

6. Polscy bramkarze we Włoszech przyzwyczaili nas w obecnej edycji rozgrywek do pisania o nich niemal tylko dobrze i dotyczyło to obu z duetu Szczęsny – Skorupski. Niestety nieszczęścia także chodzą parami i w minionej kolejce także ten drugi stracił największą liczbę bramek w sezonie. Porażka 1:4 w przypadku Empoli mogłaby być zrozumiała, jednak tym razem zdarzyło się to w meczu z będącym w strefie spadkowej Crotone. Oprawcą naszego bramkarza okazał się Falcinelli, który w drugiej połowie zaliczył klasycznego hat-tricka. Skorupski tym samym puścił pierwsze gole w 2017 roku. Poprzednie trzy mecze kończyły się czystymi kontami „Skorupa”.

7. Los Wojtka i Łukasza podzielił Przemysław Tytoń. Także stracił dużo bramek – konkretnie trzy – i także nie za bardzo mógł temu zapobiec. Eibar wciskało kolejne gole, a Tytoń nie miał przy nich wiele do powiedzenia. Przypieczętowało to ostatnie trafienie, przy którym Polak stanął naprzeciw dwóch napastników i był bezradny wobec fatalnej postawy obrony.

Reklama

8. Przemieszczamy się do Francji – na horyzoncie są dobre wieści, ale niestety nie tyle, ile byśmy sobie życzyli. Krychowiak i Rybus znaleźli się poza składami swoich zespołów przez urazy. Wspomniany już wyżej Stępiński siedział na ławce, a Kamil Grosicki rozegrał przeciwko Nantes bardzo przeciętny mecz, choć plusem jest zaliczone 90 minut. Tyle samo w tej kolejce zagrali stoperzy – Kamil Glik i Igor Lewczuk. Weekend dobrze będzie wspominać będzie szczególnie ten drugi, ponieważ jego zespół wygrał 2:0 z Dijon. Za to Monaco zremisowało 1:1 w hicie z PSG po bramce w doliczonym czasie gry, a sam Glik odnotował bardzo dobry występ, Cavani strzelił bramkę, ale padła ona z rzutu karnego.

9. Wracamy do Niemiec. 90 minut i asystę z Darmstadt (6:1) zaliczył Paweł Olkowski. Był to już piąty mecz z rzędu rozegrany przez byłego piłkarza Górnika w pełnym wymiarze czasowym. Natomiast Łukasz Piszczek podzielił jego los, jeśli idzie o minuty na boisku, ale ze swoją Borussią jedynie zremisował z Mainz 1:1 i popełnił błąd przy bramce. Tylko na 18 minut na boisku w meczu Wolfsburga z Augsburgiem pojawił się Jakub Błaszczykowski.

10. Finiszujemy, raportując występy „Orłów” na zapleczu Bundesligi, a tam wygląda to nieciekawie. Hołocie, Łukasikowi czy Zawadzie zostały jedynie okruchy, jeśli chodzi o czas na boisku, Jakub Kosecki dostał zmianę w przerwie, a jedynym, który może być zadowolony jest Marcin Kamiński. Były obrońca Lecha zagrał cały mecz, a jego zespół wygrał i zaliczył czyste konto z Sankt Pauli.

ANGLIA
Bartosz Kapustka (Leicester) – poza kadrą
Marcin Wasilewski (Leicester) – poza kadrą
Artur Boruc (Bournemouth) – klub nie awansował do tej rundy FA Cup
Łukasz Fabiański (Swansea) – klub nie awansował do tej rundy FA Cup
Krystian Bielik (Arsenal) – poza kadrą
Maksymilian Stryjek (Sunderland) – poza kadrą
Michał Żyro (Wolverhampton) – poza kadrą
Bartosz Białkowski (Ipswich) – 90 minut z Preston (1:1)
Paweł Wszołek (QPR) – 90 minut z Burton (1:2)
Tomasz Kuszczak (Birmingham) – 90 minut z Norwich (0:2)

BELGIA
Łukasz Teodorczyk (Anderlecht) – 90 minut z Standardem Liege (0:0)

CYPR
Arkadiusz Piech (Apollon) – 4 minuty z Anagennisi (1:0)
Tomasz Wełna (Aris) – mecz w poniedziałek
Patryk Procek (Achnas) – na ławce z Apoelem (2:3)
Mateusz Taudul (Zakakiou) – poza kadrą

FRANCJA
Maciej Rybus (Lyon) – poza kadrą
Grzegorz Krychowiak (PSG) – poza kadrą
Kamil Grosicki (Rennes) – 90 minut z Nantes (1:1)
Kamil Glik (Monaco) – 90 minut z PSG (0:1)
Mariusz Stępiński (Nantes) – na ławce z Rennes (1:1)
Igor Lewczuk (Bordeaux) – 90 minut z Dijon (2:0)

HISZPANIA
Przemysław Tytoń (Deportivo) – 90 minut z Eibar (1:3)
Paweł Kieszek (Cordoba) – 90 minut z Murcią (1:1)
Cezary Wilk (Real Saragossa) – poza kadrą

HOLANDIA
Wojciech Golla (NEC) – 90 minut z Feyenoordem (0:4)
Filip Kurto (Excelsior) – na ławce z Rodą (0:4)
Mateusz Klich (Twente) – 90 minut z Zwolle (2:1)
Filip Bednarek (De Graafschap) – mecz w poniedziałek
Piotr Parzyszek (De Graafschap) – mecz w poniedziałek
Mikołaj Smyłek (MVV) – na ławce z Bredą (1:1)
Adrian Purzycki (Fortuna Sittard) – na ławce z Almere (0:2)

NIEMCY
Robert Lewandowski (Bayern) – 90 minut z Werderem (2:1)
Łukasz Piszczek (Borussia D.) – 90 minut z Mainz (1:1)
Jakub Błaszczykowski (Wolfsburg) – 18 minut z Augsburgiem (1:2)
Rafał Gikiewicz (Freiburg) – na ławce z Herthą (2:1)
Paweł Olkowski (FC Koeln) – 90 minut i asysta z Darmstadt (6:1)
Kamil Wojtkowski (Lipsk) – na ławce z Hoffenheimem (2:1)
Marcin Kamiński (Stuttgart) – 90 minut z Sankt Pauli (1:0)
Paweł Dawidowicz (Bochum) – poza kadrą
Jakub Kosecki (Sandhausen) – 45 minut i żółta kartka z Fortuną (3:0)
Daniel Łukasik (Sandhausen) – minuta z Fortuną (3:0)
Artur Sobiech (Hannover) – mecz w poniedziałek
Kacper Przybyłko (Kaiserslautern) – mecz w poniedziałek
Tomasz Hołota (Arminia) – 12 minut z Karlsruher (2:3)
Adam Matuszczyk (Eintracht B.) – poza kadrą
Waldemar Sobota (Sankt Pauli) – 78 minut z Stuttgartem (0:1)
Oskar Zawada (Karlsruher) – minuta z Arminią (3:2)

SZKOCJA
Krystian Nowak (Hearts) – poza kadrą

TURCJA
Patryk Tuszyński (Rizespor) – na ławce z Karabuksporem (1:0)
Łukasz Szukała (Osmanlispor) – poza kadrą

WŁOCHY
Wojciech Szczęsny (Roma) – 90 minut z Sampdorią (2:3)
Karol Linetty (Sampdoria) – 36 minut z Romą (3:2)
Bartosz Salamon (Cagliari) – 4 minuty z Bologną (1:1)
Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) – poza kadrą
Łukasz Skorupski (Empoli) – 90 minut z Crotone (1:4)
Piotr Zieliński (Napoli) – 36 minut i asysta z Palermo (1:1)
Arkadiusz Milik (Napoli) – poza kadrą
Bartosz Bereszyński (Sampdoria) – 90 minut z Romą (3:2)
Igor Łasicki (Carpi) – na ławce z Benevento (0:3)
Błażej Augustyn (Ascoli) – 90 minut z Ceseną (2:2)
Tomasz Kupisz (Novara) – 90 minut z Pisą (1:1)

ZEA
Adrian Mierzejewski (Al-Sharjah) – poza kadrą

Najnowsze

Stranieri

Komentarze

6 komentarzy

Loading...