Górnik Łęczna w nowy rok wkroczy nie tylko jego ostatnia drużyna 1. Ligi, ale także bez dyrektora sportowego. Klub oficjalnie poinformował, że rozwiązał z Leandro Messiasem umowę za porozumieniem stron. To kontynuacja już wcześniej rozpoczętych zmian.
– Chciałbym bardzo podziękować całemu Zarządowi, trenerom, zawodnikom oraz pracownikom za okazane zaufanie i możliwość pełnienia funkcji dyrektora sportowego. Każdego dnia starałem się oddawać Górnikowi całe serce i pełne zaangażowanie. Decyzja o rozwiązaniu umowy została podjęta za porozumieniem stron, z myślą o dobru Klubu, które zawsze było i pozostaje dla mnie najważniejsze. Górnikowi Łęczna życzę dalszego rozwoju i sukcesów, na które ten Klub zasługuje – powiedział Brazylijczyk dla oficjalnej strony klubu.
ℹ️ Leândro Messias dos Santos nie będzie dłużej dyrektorem sportowym Górnika Łęczna. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.
SZCZEGÓŁY 🔗 https://t.co/ZWB1HNWWp5 pic.twitter.com/g7BRPuAA07
— Górnik Łęczna (@zielono_czarni) December 31, 2025
Czerwona latarnia 1. Ligi kontynuuje rewolucję. Tym razem pożegnano dyrektora sportowego
Leandro Messias to postać doskonale znana wszystkim kibicom Ekstraklasy. Brazylijczyk do Polski trafił w 2014 roku i tak się złożyło, że został na stałe. Przez równo dekadę wystąpił w trzech klubach: w Koronie Kielce, Górniku Łęczna oraz Stali Mielec. To właśnie w barwach zespołu z Podkarpacia zakończył piłkarską karierę. Łącznie na polskich boiskach rozegrał 266 meczów, strzelił cztery gole i zaliczył 18 asyst.
Zdecydowanie najbardziej związany był z klubem z Łęcznej, w barwach którego zagrał w 171 meczach. Leandro właśnie na Lubelszczyźnie postanowił kontynuować swoją przygodę w piłce po odwieszeniu butów na kołek. W październiku 2024 roku został dyrektorem sportowym, a miesiąc później ukończył kurs organizowany przez PZPN dla ludzi właśnie na tym stanowisku.
Rozczarowujące wyniki w tym sezonie zmusiły Łęcznian do wprowadzenia zmian. Wcześniej klub ogłosił, że Mateusz Broda, Szymon Doba, Szymon Krawczyk, Dawid Kroczek, Michał Litwa, Marcel Masar oraz Sebastian Szczytniewski dostali wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Można się spodziewać, że po przyjściu nowego dyrektora sportowego na ich miejsce zostaną sprowadzeni inni zawodnicy, których głównym zadaniem będzie pomoc w utrzymaniu na zapleczu Ekstraklasy.
To zadanie dla zespołu Daniela Ruska będzie niezwykłe trudne. 35-latek w połowie października na stanowisku zmienił Macieja Stolarczyka i w pierwszych siedmiu meczach wygrał zaledwie raz. Było to zresztą jedyne zwycięstwo Górnika w rundzie jesiennej. Po 19 kolejkach ma on na koncie zaledwie 11 punktów i zamyka ligową stawkę. Do Znicza Pruszków, czyli pierwszego zespołu nad strefą spadkową piłkarze z Lubelszczyzny tracą sześć „oczek”
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix