Powtórki wyolbrzymiły czerwoną kartkę Ronaldo? Tak uważa Martinez

Co dość naturalne, trener bronił swojego zawodnika. Selekcjoner reprezentacji Portugalii, Roberto Martinez, na pomeczowej konferencji stwierdził, że dużą rolę w czerwonej kartce Ronaldo odegrał sposób ukazania jego faulu na powtórkach.

– Po pierwsze, Cristiano dostał czerwoną kartkę, bo ma ogromną pasję i frustruje się, gdy nie wygrywa, a tego chcą wszyscy zawodnicy. Po drugie, napastnikowi w polu karnym jest bardzo ciężko, kiedy środkowi obrońcy ciągle go kryją. Wielokrotnie go łapano i popychano, a kiedy próbował się odmachnąć, zrobił coś, co moim zdaniem nie wyglądało aż tak źle, jak przedstawiły to kamery.

– Środkowy obrońca, który jest bardzo silny, upadł na ziemię w tak dramatyczny sposób… A potem jeszcze trener [reprezentacji Irlandii – przyp. red.] próbował naciskać na sędziego. Myślę, że ujęcia z powtórek przedstawiają tę sytuację gorzej, niż wyglądała w rzeczywistości. Warto pamiętać, że to dopiero jego pierwsza czerwona kartka w reprezentacji. Chcemy dla niego wygrać następny mecz.

🎙️ Roberto Martinez on Cristiano Ronaldo :

„Cristiano Ronaldo’s red card is a sign of his passion. He’s a player in his forties with still the same passion as a player playing his first match for the national team.” 🇵🇹 pic.twitter.com/zU7k2ZTKNP

— TCR. (@TeamCRonaldo) November 14, 2025

Ronaldo może opuścić nie tylko niedzielny mecz z Armenią, ale i nie zagrać także w dwóch pierwszych meczach mistrzostw świata. Przepisy FIFA mówią bowiem o zawieszeniu na nawet trzy mecze w przypadku ataku na rywala. Cios łokciem się w to wpisuje. Jeśli zaś zachowanie Ronaldo zostanie potraktowane jako poważny faul, teoretycznie powinien pauzować w pierwszej kolejce fazy grupowej mundialu.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

• Ronaldo powinien opuścić pierwsze mecze finałów MŚ 2026
• Cristiano Ronaldo wyleciał z boiska! Chamskie zachowanie
• Martwimy się o Cristiano Ronaldo. Co za brednie u Morgana…