Gol Kierana Tierneya w doliczonym czasie meczu Szkocja – Dania pozbawił nas na sam koniec eliminacji miejsca w pierwszym koszyku barażów o finały mistrzostw świata. Półfinał 26 marca 2026 roku rozegramy u siebie z Irlandią, Albanią, Bośnią lub Kosowem. Niestety w finale możemy trafić na Ukrainę, Turcję, Danią, a nawet na Włochów. Losowanie już w czwartek o 13:00.

Polska w drugim koszyku baraży o finały mistrzostw świata
Bardzo długo byliśmy poważnym kandydatem do pierwszego koszyka. Od naszych wyników już niewiele zależało, ale wygrana Ukrainy z Islandią popsuła nam nieco szyki. Dziś rano wiedzieliśmy, że poza skrajnymi scenariuszami, rozstawienia pozbawi nas tylko wygrana Bośni w Wiedniu lub Szkocji z Danią.
W obu spotkaniach już w pierwszych minutach strzelili gole nie ci, co powinni. Jednak w końcówce był moment, że w obu meczach był stan remisowy, dający nam pierwszy koszyk. Wszystko popsuł jednak Kieran Tierney, a potem duńskiego bramkarza Schmeichela, który wyszedł z bramki, pokonał też Kenny McLean.
Znaleźliśmy się w drugim koszyku wraz z Walią, Czechami i Słowacją, na których nie możemy trafić.
Ostatecznie naszymi przeciwnikami w półfinale będzie jedna z tych czterech drużyn:
- Irlandia, która na samym finiszu eliminacji wyprzedziła Węgrów dzięki hat-trickowi Troya Parrotta,
- Albania, która wyprzedziła Serbię dzięki jednemu golowi strzelonemu jej na wyjeździe,
- Bośnia i Hercegowina, która długo prowadziła w Wiedniu i była bliska awansu bezpośredniego,
- Kosowo, które przegrało tylko jeden mecz ze Szwajcarią i wyprzedziło Słowenię o siedem, a Szwecję o… dziesięć punktów.
To rywale znacznie niżej notowani od Polski, ale też zdecydowanie mocniejsi od Malty, która sprawiła nam duże problemy. Na szczęście w półfinale rozgrywany jest tylko jeden mecz i to my będziemy jego gospodarzem.
Co zaskakujące, w rankingu Elo najwyżej z tego grona oceniane jest Kosowo, które plasuje się w nim na 42. miejscu w świecie, tylko siedem lokat za Polską.
Finał? Możemy trafić na Włochów
W finale zwycięzca naszego półfinału trafi na wygranego w starciu drużyn z pierwszego i czwartego koszyka.
W pierwszym znalazły się Włochy, Turcja, Dania oraz Ukraina i trzeba przyznać, że jest to dość poważny zestaw, mocniejszy niż można było się spodziewać przed rozpoczęciem eliminacji.
Czwarty koszyk został zarezerwowany dla najlepszych zwycięzców grup ostatniej Ligi Narodów, którymi były: Rumunia, Szwecja oraz Macedonia i Irlandia Północna.
Warto zauważyć, że nie jest to zestaw drastycznie słabszy od trzeciego koszyka, z którym się zmierzymy. Któryś z tych czterech krajów może pokrzyżować plany najwyżej rozstawionych drużyn i okazać się naszym niespodziewanym rywalem w finale.
Ważne: gospodarz finałów baraży zostanie wylosowany. Zatem nie mamy gwarancji, że będziemy to my, jako wyżej rozstawiona drużyna.
Zwycięzcy europejskich baraży mieli znaleźć się w ostatnim koszyku finałów mistrzostw świata w 2026 roku. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że FIFA rozważa, czy nie umieścić ich w koszykach odpowiadających rankingowi FIFA. Oznaczałoby to, że zwycięzca ścieżki z udziałem Włochów, a nawet Danii, może znaleźć się w drugim koszyku w finałach mundialu. Biorąc pod uwagę wiele egzotycznych drużyn, które znajdą się na powiększonym do 48 drużyn turnieju i to, że awansuje także wiele drużyn z trzecich miejsc w grupie, taka sytuacja daje olbrzymią szansę na grę w fazie pucharowej podczas turnieju w Ameryce Północnej.
Losowanie ścieżek barażowych oraz gospodarzy finałów już w czwartek o 13:00. Mecze odbędą się 26 i 31 marca 2026 roku.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZLO:
- Co tam się stało?! Wypadamy z pierwszego koszyka w barażach
- Kontrowersje w meczu Szkocja – Dania. Marciniak w roli głównej
- Lewandowski bohaterem eliminacji? Oceniamy walkę Polaków o mundial!
Fot. Newspix.pl