W XXI wieku jeszcze nie grali na wielkiej imprezie. Na awans na mistrzostwa świata czekają od 1998 roku, ale wydaje się, że to już koniec niekorzystnej serii. Po dzisiejszej wygranej 4:1 z Estonią tylko kataklizm może sprawić, że Norwegia nie zagra na przyszłorocznym mundialu.

Niepokonana Norwegia jedną nogą na mistrzostwach świata 2026
Norwescy dziennikarze jeszcze nie mogą parafrazować Włodzimierza Szaranowicza i krzyczeć, że „nikt im tego nie zabierze”, bo – przynajmniej teoretycznie – bezpośredni awans mogą jeszcze wywalczyć Włosi. Szanse na to są bardzo małe, ale nie zerowe.
Spójrzmy na sytuację w tabeli:
- Norwegia – 21 punktów, bilans bramkowy: +29, 7 rozegranych meczów
- Włochy – 15 punktów, bilans bramkowy: +10, 6 rozegranych meczów
Do zajęcia pierwszego miejsca Włosi potrzebują wygrać dwa pozostałe mecze oraz odrobić 19 bramek straty w bilansie. Z pozytywów – wszystko zależy od nich, bo w ostatniej kolejce zmierzą się z Norwegią, ale na tym dobre informacje się kończą. Nawet jeśli uda im się dzisiaj rozgromić reprezentację Mołdawii, to i tak będą musieli sporo strzelić Norwegii, by ją wyprzedzić.
Norwegia z kolei od początku 2024 roku przegrała zaledwie trzy spotkania – 1:2 z Czechami, 1:3 z Danią oraz 1:5 z Austrią. Zakładając, że Italii uda się powtórzyć wynik Austriaków, to i tak do awansu potrzebowaliby jedenastobramkowej wygranej z Mołdawią.
🇧🇻 Norway are basically at the World Cup!
Just not mathematically (yet).
🇮🇹 Italy would need to cover a 19-goal deficit in remaining 2 matches to finish ahead. pic.twitter.com/amPQiW2q7w
— Football Meets Data (@fmeetsdata) November 13, 2025
Nie jest to niemożliwe, wszak we wrześniu Norwegia otarła się o taki wynik, wygrywając 11:1. Powstaje jednak pytanie, czy Włosi są w stanie powtórzyć ten wyczyn, nie mając w składzie pewnego napastnika…
Cyborg w ataku. Haaland znów zaimponował
W tym sezonie w naprawdę niesamowitej formie jest Erling Haaland. W trwających eliminacjach zdobył aż… 14 (słownie: czternaście) bramek. Czyli zaledwie cztery mniej niż cała reprezentacja Włoch. W dzisiejszym spotkaniu z Estonią napastnik Manchesteru City dołożył kolejne dwa gole. Swoimi rewelacyjnymi występami znacząco pomógł swojej ekipie znaleźć się w tak dobrym położeniu przed ostatnią kolejką.
Doliczając 25-latkowi wyniki strzeleckie w klubowych rozgrywkach, wyjdą nam nieprawdopodobne liczby. 19 goli w 15 meczach w barwach The Citizens i 14 trafień w siedmiu spotkaniach eliminacji Mistrzostw Świata. To średnio 1,5 bramki na mecz.
Dublet Erlinga Haalanda! 🔥
Norwegia prowadzi 4:1 z Estonią — snajper Manchesteru City znów w formie! 🇳🇴⚽
📺 Polsat Sport 2 i Polsat Box Go! pic.twitter.com/ZbhMxEFaTd
— Polsat Sport (@polsatsport) November 13, 2025
Oczywiście Norwegia to nie jest drużyna jednego zawodnika. Pięć bramek zdobył Alexander Sorloth (w tym dwie dzisiaj z Estonią), siedem asyst dołożył Martin Odegaard, a w obronie ważną postacią jest Julian Ryerson, który w kwalifikacjach zanotował cztery asysty.
Ostatnie mecze grupy I, decydujące o awansie na przyszłoroczny mundial, odbędą się dziś (20:45 – Mołdawia vs Włochy) oraz 16 listopada (20:45 – Włochy vs Norwegia).
Norwegia – Estonia 4:1 (0:0)
- 1:0 – Sorloth 50′
- 2:0 – Sorloth 52′
- 3:0 – Haaland 56′
- 4:0 – Haaland 62′
- 4:1 – Saarma 64′
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jak ustawić tę obronę… Odpowiedzi na dylemat Jana Urbana
- Jan Urban przed Holandią: Mamy możliwość napisania historii
- Matty Cash: Holendrzy mogą się nas obawiać
- Cztery dziury do załatania. Co wymyśli Jan Urban?
- Lewandowski. Prawdziwy. Nareszcie!
Fot. Newspix