Reklama

Zbigniew Soczewski

Albo zostać bandytą, albo joga bonito. Śladami Krzysztofa Piątka
Weszło

Albo zostać bandytą, albo joga bonito. Śladami Krzysztofa Piątka

Gdy Krzysztof Piątek pierwszy raz wchodził do szatni Zagłębia, tu i ówdzie słychać było podśmiechujki z jego stylówki. Dziś nie śmieje się nikt. Szyderkę zastąpiło uznanie dla chłopaka z maleńkiej Niemczy, który w wieku 23 lat zdążył już wylądować na okładce „La Gazzetta Dello Sport”. Quebonafide – raper, na którego koncercie zdarzyło się Piątkowi być podczas pobytu w Cracovii – w kawałku „Luis Nazario de Lima” nawija: „Jaka droga jest […]
redakcja
48